nie chce byc z nikim nie umiem byc sama

jakie masz oczy? wesołe czy smutne?

stanczyk - w tym konkretnym towarzystwie chyba faktycznie wiesz najwiecej ;) ale sa na tym forum inne osoby, ktore wiedza wiecej od Ciebie... niektore chyba nawet za duzo :o oddalam sie od kompa, ale moze zajrze pozniej. ale na wszelki wypadek dobranoc

zalezy na kogo patrze:)ale pytanie powyzej sredniej, więc odbijam piłeczkę w Twoja stronę, jakie TY masz oczy?

no i co dalej? wszyscy spać? znamy się ze stańczykiem...obai znaliśmy jeszcze parę innych osób - już nikogo tu nie ma ja też zresztą raz na ruski rok

zauważyłem że nie odpowiadasz konkretnie na żadne pytanie...nic o Tobie nie wiadomo...to jak Ci doradzić?

najlepiej wlasnie konkretnie i co istotne dobrze

a ja tez nie chce...faceci to ehhh...lepiej byc samej

mogę się dołączyć??? mam ten sam problem co autorka......za silna na związek, za słaba na samotność....i co tu robić...?

pytanie arturo: jesteś pasztetem?

to ja też na wszelki wypadek powiem Ci: dobranoc :-) jakie mam oczy? to zależy jak jestem zakochany to mam oczy rozmarzone jak jestem zły to mam oczy strzelające piorunami jak jestem smutny to mam oczy pokryte wodą jak jestem wesoły to mam oczy uśmiechnięte a jak jestem we śnie - to mam oczy zamknięte :-)

myślę że terapia grupowa

nie do końca to miałam na myśli, babki są jeszcze gorsze:P

stańczyk chyba za długo przed kompem siedzisz :O

jednym słowem masz rozmarzone skoro masz stały nick Zakochany:P

powiem Ci w tajemnicy: stańczyk ma dośc złośliwego zeza rozbieżnego :P

z pewnością nie jestem pasztetem:Djeśli to taaakie istotne, ech faceci:)

tak :-) czy za długo? po czym to wnosisz? powiedziałem coś nie tak?

złośliwego??powiedz więcej robi się coraz ciekawiej

mozliwe ze kobiety jeszcze gorsze...poki co wiem co to moj facet ;)

nie mam zeza ale jestem niskiego wzrostu

jak nie jesteś pasztetem to nawet możliwe że tak jest :D ale musisz z czegoś zrezygnować - przytulanki albo "wolność"

a poki co to Stańczyka znam tyko jednego chirurga plastycznego:D

nie jesteś pasztetem hmm brzmi ciekawie :-P ile masz lat? :-)

złośliwego bo często oczy obracają mu się do tyłu i widzi wtedy swoje ciało modzelowate i hipokamp

hmm

co do bycia pasztetem to jest to BARDZO ale to BARDZO istotne :)

teraz wypadałoby żebys odpowiedział pierwszy, proszę bardzo:)

tak bo arturro gattiii nie patrzy na wygląd ;-) :-P tylko na powierzchowność :-D

_takataka ależ kobiety mają pierwszeństwo droga damo :-)

a Zakochany to chyba wogole nie powinien patrzec na inne?:P