Trupi jad - ale historia poczytajcie

Historia pewnie zmyślona, ale wasze argumenty są śmieszne :O To nie wiecie, że można byc uczulonym na trupi jad? Analogicznie - to że mi zjedzeniu truskawek nic nie jest, nie oznacza, że wszyscy je tolerują. Podobnie z kurzem itd.

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=557&w=75772178

http://free4web.pl/3/2,70797,186489,4925296,0,Thread.html To było pod Poznaniem. Nie To był w Poznaniu. Nie to było w Berlinie. A właśnie, że nie bo to było w Ostrowcu. A ja słyszałam, że w Warszawie. Dziewczyny były 3, 2 ,1 :D Historia rzeczywiście prawdziwa jak cholera :D :D :D Wyssana z palca dla małolatów, żeby miały czym się podniecać :O

Co za historia.... niestety prawdziwa...to byla kolezanka mojej siostry przyjaciolki :/ kurde dziewczyna miala szczescie w nieszczesciu...dobrze ze z nim nie poszla bo inaczej juz by jej wsrod nas nie bylo :/ co za psychopata! wnuczka cioci, babci, mojego stryjecznego brata :D :D :D

historii jest wiele ale trrupim jadem mozna sie zarazic przez dostanie sie jadu do krwioobiegu czyli nawet przez lekkie zadrapanie :) smiesza mnie historie typu...dziewczyna sie calowala z chlopakiem i wyskoczyla jej opryszczka bo sie zarazila (musiala sie chyba calowac z niezyjacym czlowiekiem bo \"nosiciela\" jadu oprocz osoby zmarlej nie ma) pozdro

Tak jak mowi artianka to prawda,czytalam w gazecie identyczna historie i to wlasnie dzisiaj!

Dlaczego się nie można zarazić przez pożegnanie zmarłego bo zazwyczaj jest to po 3 dniach a ciało rozkłada się po 7 dniach a Trupi jak jest wtedy wydzielany ja nie rozumiem tej historyjki ostatnio mi ja koleżanka opowiedziała i jak było koleżanka mojej mamy yhy ;/ A po za tym lekarze którzy wykonują ekshumacje są zazwyczaj odkażeni i raz na jakiś czas jest im podawany lek przeciw tym chorobom dożylnie więc nie wiem o co tu ogóle chodzi ;]

Ja bym uważała na lekarzy , pielęgniarzy a wiadomo co oni tam wyprawiają w prosektoriach.... Zawsze przed sexem trzeba zapytać czym się kolo zajmuje. Ja tam gustuję w prawnikach i finansistach Pozdrawiam Rudasex

Te jady trupie wcale nie są takie szkodliwe:P.Nawet przy ocnaczeniu kadaweryny nie ma truposzcxaka:P.I to pewnie są bzdury jak trzeba do zatrucia ponad gram:P.

do bezimiennafhyde: zastanów się kobieto jak on mógł trupy w domu trzymać! toż to smród niesamowity przecież jest!co on w dżungli mieszka że sąsiedzi nie czuli!??? BZDURY!!!

o teraz wyszło:D EEee takie historię będące być może kombinacją jakiejś jednej de facto to wszędzie można usłyszeć.

hehe a ja slyszalam z koleji ze ten psychopata kolekcjionujacy trupu calowal sie z ta dziewczyna na glogowskim protectorze hehhe i ze w domu mial piwnice pelna trupow hehhe. wiec urban legend jak nic.