mlode małzenstwo na odwiedzinach u..

rodziny i w pewnym momencie zona skarzy sie na meza , ze cos tam nie chcial jej pomoc lub musi sie prosic ze wszystkim , ze mamie nie pasuje czasem zachowanie jej meza. Czy to jest w porzadku wobec niego jak myslicie powinna mowic przy wszystkich o takich prywatnych rzeczach , mysle ze jemu nie bylo milo kiedy tak wypalila przy wszystkich , a moze jest dobrt sposob na to by zmienil zachowanie ktore przeszkadza zonie?

wedlug mnie , troche to niesmaczne :(

wydaje mi się że o problemach powinno się mówić w cztery oczy choć to znany problem że ludzie wywalają swoje żale pod wpływem chwili lub gdy czują się pewniej czyli przy innych którzy mogą zająć stanowisko... ale to takie małe zachowanie

no wlasnie tez wydalo mi sie to raczej niesmaczne . To jest mlode malzenstwo , w zasadzie zaczynaja sie docierac a ta wyskoczyla przy wszystkich. po mezu widac byl , ze jest zly ale nie odezwal sie nic pewnie wypozyczyl ja sobie po powrocie do domu:(