Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość toratora

Czy parze mlodej trzeba dac koniecznie kwiaty????

Polecane posty

Gość mysmy poprosili
kur... zgadzam sie z Toba - po pierwsze - to nie jest kolejna kwota, bo juz na kwiaty sie nie wydaje. po drugie - my nie mieszkamy w polsce, wyjezdzalismy pare dni po slubie, pewnie ze kwiatki ladne - ale pare dni i nie ma przyjemnosci. do tego co robic z taka gora kwiecia? a tak te pare rozyczek sobie zasuszylam a przyjemnosc mialy dzieciaki. no i niestety tadzia - ile razy znalazlas w gazecie kogos kto potrzebuje, poszlas do banku i wplacilas pieniadze? bo ja szczerze rzadko - o wiele latwiej wrzucic do puszki, zwlaszcza jak sie wie, na co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tadzia---> Gdybyś miała kupić kwiaty, to wydałabyś na bukiet minimum 30 zł, a tak wrzucisz do puszki 10 zł i nie dość, że zaoszczędzisz, to jeszcze pomożesz dziecku i nie będziesz musiała latać po kwiaciarniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w rodzinie
było własnie tak że zamiast kwiatów zebrali rzeczy (zeszyty, piórniki, kredki itd) na dom dziecka i nikt nie wyrzucał nikomu że ktoś ciągnie kasę. Przeciwnie, wszyscy mieli szacunek że taki ktoś się znalazł że nie tylko myśl o sobie w tym dniu. A dla gości to jest lepiej bo na kwiaty dałby te 40 zł a tak to nawet jak 10 zł da to i tak uzbierają a będzie lepiej. Ja osobiście jakbym szła na wesele wolałabym dać te 10 czy 20 zł na pomoc komuś lub kupić piórnik i kredki i coś tam potrzebnego niż stać w kwiaciarni w kolejce i martwićsię czy te kwiaty wytrzymają do wieczora:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię kupować kwiatów. Najpierw te kwiaty trzeba zamówić, potem drugiego dnia odebrać, stale zmieniać wodę, muszą schodzić do piwnicy, a ja mam w piwnicy myszy i boję się tam chodzić, a takie rzeczy jak bloki i zeszyty, to mogę kupić podczas zakupów w hipermarkecie, spakować w ozdobną torbę i dać Młodym. Wolę iść na wesele, na którym Młodzi proszą o maskotki, słodycze czy nawet karmę dla zwierząt (byłam na takim weselu i ta karma też była ładnie spakowana), aniżeli nie proszą o nic i trzeba kupić kwiaty. Zamiast kwiatów można dać czekoladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze te kwiaty sa przereklamowane tylko zeby dawac pieniadze na jakis cel to chyba tez niezbyt fajne ja zawsze bylam za zbiorka konkretnych rzeczy np karmy dla zwierzat na jakies schronisko, ubran, jedzenia i zabawek dla dzieci z jakiegos domu dziecka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się podoba
zbiórka bo tym bardziej nie musze za niczym latać tylko daje 20 zł i jest. Zawsze jakimś chorym dzieciom pomogę, takie mam wrażnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się podoba
a kwiatki rzeczywiście przereklamowane i to o 180 stopni:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna poprosic o przybory szklone ,zeszyty itp.a potem przekazc np.dla dzieci z domu dziecka .niezły pomysł co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego my z narzeczonym
można tylko że w moim przypadku, (który trochę osób skrytykowało że zamierzam zebrać na szpital yx) rodzina w większości wie że tam się wyleczyłam itd więc nie uwarzam tego za jakieś wyciąganie pieniędzy i za "szlachetny" czyn jak ktoś to napisał w cudzysłowiu. Ja w ten sposób nie myślę bo mam sentyment do tego miejsca więc nie robię tego na pokaz a z drugiej strony to dla mnie jedyna okazja żeby się odwdzięczyć bo nie pływam w pieniądzach więc sama nie mam z czego dać 1500 czy 2000. Pomyślałam że to będzie mój dowód wdzięczności i tyle a bez kwiatów się obędę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego my z narzeczonym
uważam :-) literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzia
Daję na orkiestrę świtecznej pomocy, bo jak sie nie wrzuci do puszki, to cię będą napadac co 10 metrów. I to mnie wkurwia. W ostatnich latach chyba ich poinstruowali, bo nie zaczepiają , tylko stoją grzecznie i tak wrzucam sama z siebie i lepiej sie z tym czuję. Ja tez nigdy nie wpłacałam żadnemu potrzebującemu na konto. Ale jakbym chciała, to nie stawiałabym przed goscmi puszki, tylko dała ze swoich. A jakbym nie chciała kwuiatków, to bym napisała , żeby nie przynosić kwiatków. I nic w zamian bym nie wymagała. CZY TY ROZUMIESZ, KU.... czy jak ci tam, co ja mówie ? Że te kwiatki to nie mus.Nie miałabym czelnosci powiedziec gosciom "zamiast tych kwiatków , co mi planowaliście dać , dajcie lepiej do puszki na jakiegoś tam gościa poszkodowanego". A może ktos nie chciał mi dawac kwiatków ? Na urodzinach tez ustawiacie puszkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzia
choć ta kasa do już od bidy najlepszy pomysł z tych wszystkich "zastepowaczy" jak czytam o misiach do domu dziecka, a zaraz potem propozycje , żeby lepiej przybory szkolne i domestosy, to mi si słabo robi a moze by tak bez okazji robic te zbiórki domestosów ? Tylko wtedy nie jest tak romantycnie, że księżna dajana zbiera domestosy przed kosciołem i potem jedzie obdarowac dom dziecka - wtedy jest, ze zwykła helka z osiedla zbiera domestosy i nie czuje sięjak księżna dajana królowa ludzkich serc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co jak was czytam to
a czy ja pisałam że każdy musi mi dac pieniądze? Weź najpierw dokładnie przeczytaj formę a dopiero krzycz. Gości PRAGNĄCYCH ....... rozumiesz teraz? Zresztą dzięki Bogu u mnie nie będzie takich gości czepiających się. Mam grono życzliwych mi osób i lubiących mnie i nie uważam że kogoś to zbulwersuje. Przeciwnie każdemu podoba się ten pomysł i sa jak najbardziej za. Poza tym nie postawię puszki przed gośćmi tylko kto będzie chciał to da. To będzie grosz który mógłby jedynie wydać na zbędne kwiaty, których nie chce. KTO BĘDZIE CHCIAŁ i wyraźnie tam tak pisze więc wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzia
ja ustawie sobie puszkę na swoich urodzinach tez dla PRAGNACYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego my z narzeczonym
to ustaw sobie. Tylko wiedz że jakby każdy myślał twoim tokiem myślenia to by nikt nie mogł nikomu pomóc bo zaraz według ciebie coś na pokaz. Jak już napisałam mam sentyment do tego miejsca i tak postanowiliśmy. Konsultowałam się wcześniej z wieloma osobami czy to wypada czy nie i jakoś nikt mi nie powiedział że to zły pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie to fajny pomysł czy pieniążki czy gotowe datki w postaci ubrań, przyborów itd. Przez niektórych to jedynie chyba zazdrość przemawia i tyle. Nie bądźmy tacy drobiazgowi i z za dużym honorem to świat będzie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego my z narzeczonym
zresztą nie ważne nie obchodzi mnie kto co myśli a zwłaszcza jednostki jakieś. Nie znasz mojej sytuacji, nie wiesz co przeżyłam i nic niemożesz powiedzieć oprócz wyrażnia swojego zdania i to mało przemyślanego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzia
moje zdanie jest przemyslane chodzi mi o to - po raz setny - że ZE SWOICH KOPERT, które dostaniesz, tak samo dobrze mozesz skapnąć co stoi na przeszkodzie ? ze nie bedzie tak widowiskowo ? czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ktos nie chce kwiatów. To ty pwinnas zrozumieć że tylko przez inny pomysł można uniknąć stosu kwiatów i wydanych na to gości pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nawet jakby na pokaz to
co nie można? Żal ci duspko ściska że ty tak nie potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzia
dobra nie chce mi sie już z wami gadac , bo to jak grochem o ścianę; nic nie rozumiecie albo nie chcecie rozumieć nie , nie ściska mi dupy żal, ani o te wasze dobroczynne zbiórki z cudzych kieszeni, ani o te wasze wesela, sama wesela nie miałam, bo nie chciałam, nie czuję potrzeby w jeden dzień czuć się jak jakas małomiasteczkowa ksieżniczka, która wystroi sie jak stróż w boze ciało i jeszcze zdziera z ludzi pieniadze, choc już dostała kase w kopertach, a dostanie jeszcze podczas idiotycznych zabaw w stylu "zbieranie na wózek" bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nawet jakby na pokaz to
tak to po co siedzisz na forum śluby i WESELA? Jak wesela nie miałaś a i łsub to szopka z przebraniem jak na Boże Ciało?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego my z narzeczonym
niestety mylisz się i nie będzie takich zabaw. A i tobie tłumaczyć by po 100 razy i nie rozumiesz. Cóż. Można miec inne zdanie bo w końcu demokracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×