Młodsze ponizej 23 roku zycia kontra starsze powyzej 23 roku zycia

wole miec o czym rozmawiać z kobietą niz miez tylko piekna ramke.

A moja panna ma 27 lat ma rozstępy, cellulit, lekko obwisly biust, a druga na boku 18 lat, szczupla,duzy biust nieobwisly, brak rozstepow i cellulitu

Dla mężczyzn na pewno lepsze są jak najmłodsze, bo nie mają żadnych wymagań. Wiadomo, że kobieta, która sobie radzi w życiu i niejedno już przeżyła, woli być sama, niż się zadawać z jakimś nieciekawym gościem. I tyle.

Tamta panienka ze zdjecia to mi wyglada na taka, ze jakby ja zapytac czym sie interesuje, to pewnie powiedzialaby: chlopaki, dyskoteki i ciuchy. W sumie to ona też jest ładna: http://pl.youtube.com/watch?v=xjFWcdpyHGU

to chyba oczywiste, ze 26latka jest dojrzalsza i powazniejsza. Jakie problemy w zyciu ma 19latka? Jaki kolor bluzki wybrac? Poza tym jesli myslisz, ze 26 latki sie zalamia, bo jakis pusty zakompleksiony dresiarz napisze taki tekst, to sie grubo mylisz...

i dlatego je wolicie zwłaszcza jak sami nie wiecie czego chcecie i raczej nie myslicie powaznie sie z kims zwiazac bo dziewczyna w wieku 20- 22 lata to raczej jeszcze nie mysli o slubie i dzieciach i wy o tym doskonale wiecie, ławiej tez wam niektórymi młodszymi dziewczynami manipulowac

wiekszosc bez wzgledu na wiek, jest zdesperowana, mlodsze brak chlopaka, starsze brak narzeczonego/meza. ale wyrachowane sa jedne i drugie, to zalezy po prostu od dziewczyny. niestety coraz wieciej tych wyrachowanych i wyrafinowanych i zmaterializowanych :o

No raczej trudno, żeby były zdematerializowane ;) Ale z resztą wypowiedzi crolla w zupełności się zgadzam.

Tu nie chodzi o manipulację, tylko o to, że młodsze dziewczyny nie mają takiego parcia na małżeństwo. W dzisiejszych czasach mało który facet przed 30-stką decyduje się na ślub. I nie piszcie, że to jest kwestia niedojrzałości. Właśnie przeciwnie. Jestem odpowiedzialny i wiem na czym stoję, dlatego nie wpakuje się w małżeństwo jeśli ledwo co zacząłem w miarę rozsądnie pracować i nie zarabiam kokosów. A nie zamierzam wegetować jak moi koledzy, którzy powpadali i teraz się męczą. Kobiety po 25 r. życia powinny się rozglądać za facetami od 30 lat w górę.

dziewczyna z 1 zdjęcia owszem ładna, ale w okularach. bez okularów-przeciętna.

Van: bardzo dobrze mowi, podpisuje sie.

Vann, jeżeli zakładasz, że wszystkie kobiety powyżej lat 25 chcą wychodzić za mąż (podobnie, jak wszystkie poniżej 25 r. ż. szukają tylko niezobowiązujących przygód), to chyba Cię pogięło. Generalizowanie w zderzeniu z rzeczywistością rzadko kiedy się sprawdza.

ja też sie podpisuję:)

a skad wzial sie ten punkt granioczny 23lata????????

i ta druga z you tube to w sam raz nadaja sie dla załozyciela tego tematu, mysle ze by sie dogadali nawet bez słow bo reprezentuja ten sam poziom intelektualny zobaczie co ta z fotki tak kolorowo napisała w : o mnie

a ja mam 19 lat i nie cierpie gowniarzy w moim wieku szukajacych panny do lozka i zeby sie kumplom pokazac. i nie moge sie doczekac kiedy bede miala 27 lat i dobra prace, niezaleznosc i starszego o kilka lat faceta u boku. zaloze sie ze autor topiku jestok 20 letnim gowniarzem ktory dostal kosza od kobiety powyzej 25tki:) frustrat maly

sie zakochali...to byscie tak nie pierdzielili głupot i tyle na temat. ja mam kolezanki koło 30 tki i zadna nie ma parcia na małzenstwo szczegolnie z takimi dupkami jak wy:)

a co bedziesz robila do tego 27 roku zycia z sprawach damsko meskich?

bede z kimś albo nie. jesli sie zakocham to bede w zwiazku jesli nie to sama:)

do ha ha gdybyście: uważasz mnie za dupka nawet mnie nie znając. A tak się składa, że do kobiet mam zawsze szacunek i ogólnie jestem przez nie lubiany. A że mam takie podejście, a nie inne wynika z doświadczeń z kobietami. Co z tego, że Twoje koleżanki 30-letnie nie mają parcia na małżeństwo, skoro większość kobiet w tym wieku ma. I ja się zresztą nie dziwię. Ja tylko mówię o sobie - że kobiety w tym wieku mnie nie interesują, bo mają jak dla mnie za wysokie wymagania. Nawet tego nie ukrywam.

A ja mam 29 lat i wspaniałe młode mięsko na boku do zabawy (19 -latek hmmm...) Starsi kolesie, tj. około 30-tki i wyżej to stare dupy już są i coraz mniej mogą...Po dwudziestym roku życia produkcja testosteronu spada o około 1 %. Nie ma to jak jurny nastolatek :D

To jezeli cie one nie interesuja to zainteresuj sie mlodszymi. Boze tez masz problem czlowieku! Pewnie, ze 30 latki chcialyby wyjsc z amaz, a czemu nie? Chyba najwyzszy czas na zalozenie rodzinki.Dziwne by bylo gdyby chcialy zakladac rodziny z gowniarzami 20 letnimi, ktorzy mysla tylko o zabawie :) Przeciez to logiczne:) Zostawcie dojrzale kobiety dla dojrzalych facetow!!!!!

no tak własnie za wysokie wymagania:D sam sobie odpowiedziałes dlaczego dupek...proste?

no tak własnie za wysokie wymagania:D sam sobie odpowiedziałes dlaczego dupek...proste?

to nikt nie wuytlumaczy???? ja mam 23 i co teraz gdzie sie zaliczam:P:P

W takim razie gratuluję bystrości i wyciągnięcia trafnych wniosków, haha :) Jestem dupkiem i dobrze mi z tym ;)

masz 27 lat i nie masz zamiaru sie zenic to po co spotykasz sie z kobietakami 30 lat ktore pra na slub? jak chce ci sie jeszcze zabawic to mozesz przeciez pokrecic z 18 latka! sam sobie stwarzasz problemy:) a po 2 nie badz taki pewnien ze one tak bardzo chca cie za meza:) moze chca cie jedynie przeleciec?

do lsllele > Tobie też gratuluję umiejętności czytania ze zrozumieniem. Problemu to ja żadnego nie mam, tutaj tylko rozwinęła się dyskusja, to wtrącam swoje przemyślenia i tyle.

Z młodszymi jest faktycznie o tyle lepiej, że jak się chce to można im dobrze naściemniać i już są Tobą zauroczone. Nie myślą jeszcze o ślubie, tak więc nie oceniają Cię np. pod względem zasobności portfela. Są ogólnie bardziej spontaniczne. lubisz sciemniac? na to wyglada:) starsze na to sie nie nabiora, na twoje gowniarskie teksty:) masz racje- zajmij sie malolatami:) Starsze, te od 25-ki oceniają Cię nieco inaczej, bardziej kalkulują, ale za to zdecydowanie lepiej mi się z nimi rozmawia. Teraz spotykam się od czasu do czasu z 30-latką i naprawdę mamy o czym dyskutować. Ale żeby się z nią związać, to już raczej nie. Bo ma za duże wymagania finansowe i najlepiej od razu chciała by wyjść za mąż no pewnie ze maja wymagania!!! a co maja wyjsc za czlowieka ktory nie ma wyksztalcenia a do tego niezaradny i len? jak sama zarabia 2 tys na czysto to nie wezmie faceta z 800 zl, chyba jasne ??na pewno tez nie sprzedasz im sciemy:) wniosek jeden: zainteresuj sie pannami mlodszymi od ciebie tak 7-10 lat, za jakies 10 lat zajmij sie zyciem na powaznie:)

bede unikac debili. albo inaczej - debilnych gowniarzy. bede tez studiowac. czyli bede robic cos z czym ty sobie nie dalbys rady