Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna inez22

potrzebuje porady

Polecane posty

Gość czarna inez22

od pewnego czasu myślę o posiadaniu kotka. nie wiem czy to przeznaczenie bo wczoraj schodze na dwór a tu 3małe kotki z matką.widocznie siedzą w piwnicy sąsiadki.bardzo bym chciała takiego koteczka, ale nie wiem czy taki podwórkowiec dziki(jak tylko się zbliżam w ich stronę od razu się chowają) się oswoi???a jeśli się oswoi to czy nie będzie miał dzikość w sobie???poza tym są 3 a ja moge wziąc tylko1.co o tym myślicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona ona
weź na pewno się oswoi tylko go nie wywal za 2 m-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
ja tez mam dachowca, przygarnealam go z podworka, wierz mi ze sie oswoi i bedziesz zadowolona, moze ktos jeszcze wezmie pozostale. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna inez22
nie należę do takich osób.bardzo lubię kotki.1-go przygarnęłam kiedyś spod budki toto latka,ale po1,5roku chory zdechł:( a problemy się zaczęły po kastracji. dlatego teraz trochę bym miałą większe obawy.problem jest największy z tym że one się bardzo boją i nie wiem czy bym dała radę go złapać(nie chciałabym na siłę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie mam
po co ci smierdzace brudne zawszone srające kocisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotki są super:) a małe sama rozkosz!!!:) w pwnicy mi sie kiedys ukociły.. tata to odkrył.. brałam je na rączki są super. tn były;) bardzo chciałam poznac kotka r. ale zdechł mu... to smutne.. nie poznałam go.. a mielismy tyle okazji by tak było.. ile on czasu zmarnował..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna inez22
koty raczej są czyste,dbają o siebie .ja po prostu lubię koty i może mi robić kupki:) już nawet fajną kuwetę wypatrzyłam na allegro, ale szczerze wolałabym małego kotka od takiej matki która przebywała z ludźmi niż takiej z podwórka nie oswojonej.czy myślicie że jest różnica?czy to tylko zależy od wychowania?bo kiedyś byłam na wsi i też się okociła to te maluchy wiadomo, wcale się nie bały ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna inez22
jak mogłabym go "złapać" skoro gdy tylko dochodzę zaraz skrywają się w piwnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij je podkarmiać
codziennie w to samo miejsce wykładaj dla wszystkich kociąt wiskasa czy jak tam to się nazywa (nie wiem, bo nigdy kota nie miałam). Któregoś dnia nie będą się już bały i po prostu wybierzesz sobie tego, który najbardziej ci sie spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osobnick Y
Moja sasiadka ma kota podworkowca, jest lepszy niz jakies rasowe. Mnie sie wydaje, ze on powiniene byc psem, bo wszedzie za nia chodzi, potrafi stawac na 2 lapach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna inez22
to ja idę do zoologicznego i im kupię coś dobrego:) chociaż słyszałam że te whiskasy i kit kat-y są niezdrowe.nawet jeśli nie będzie żaden chciał do mnie przyjść do domku to chociaż coś smacznego sobie zjedzą.chociaż jedna z moich okropnych sąsiadek nie jest za dokarmianiem kotów.wiedźma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×