Związek, w którym kobieta miała więcej partnerów seksualnych niż facet partnerek

prawdziwy facet nie chce kobiety, ktora sie puszczala i kurwila. prawdziwy facet chce kobiete o zdrowej, normalnej przeszlosci, a nie dziwke

to już zależy od klasy, mądrości, tolerancji i horyzontów faceta :) A \"prawdziwy facet\" to nie jest goguś o przerośniętym ego, który podbudowuje się tym, że ma żonę-nówkę, tylko ktoś kto potrafi żyć mądrze, wspierać słabszych od siebie, radzi sobie w zyciu i stać go na zrozumienie w zamian za zrozumienie. Zapewne w Twoim środowisku ta definicja wygląda zupełnie inaczej, mój mąż również nie żywi sentymentu do kobiet, które traktują akt seksualny z obcym facetem jak przypudrowania nosa, ale nigdy nie przeszłoby mu przez gardło, by nazwać to \"kurwieniem się\". Inne środowisko, inne poglądy, inne słownictwo.

Jestem ze środowiska inteligenckiego :) Samoocenę mam wysoką, żadnego przerośniętego ego nie mam, ale dlatego, że mam wysoką samoocenę uważam, że zasługuję na kobietę co prowadzi się dobrze, wręcz nienagannie i się nie kurwiła. Jestem po prostu wymagający

Po prostu nie jestem desperatem, jakieś tam powodzenie mam, na tyle duże, że mogę sobie myśle pozwolić na kobietę i atrakcyjną i dobrze prowadzacą sie w jednym:)

to zależy czy sypiała ze swoimi facetami z którymi była z miłości i nie wyszło, czy było to zwykłe dyskotekowe kurwiaszcze które obsługiwało całe drużyny piłkarskie

no bo kobieta, ktora robi to bez milosci to zwykla dziwka - zadna nowosc kolego

Do "a jak kobieta sie puszczala"... Jak mniemam nie masz nikogo i tłumaczysz sobie to tym, że żadna na ciebie nie zasługuje :) hahaha

Wyrwałem już wiele kobiet, teraz szukam żony

z milosci czy nie to i tak jebanie jakie wy jestescie glupie hehe

\"11.07] 16:28 a jak kobieta sie puszczala Wyrwałem już wiele kobiet, teraz szukam żony\" I ty śmiesz żąDAć \"porządnej\" kobiety?! Tu chyba jakaś pomyłka zaszła

nie spalem z kazda, wcale nie mam duzej przeszlosci lozkowej, przygodnego sexu nie uprawialem itp.

a ile to jest \"wiele\"?

Prawdziwa kobieta nie chce faceta, który zaliczał i się szmacił. Prawdziwa kobieta nie chce faceta, który się puszczał. Szczególnie w dobie AIDS itp.

chce porzadna kobieta bez bogatej i niegrzecznej przeszlosci lozkowej bo sam taki jestem

do ja taki nie jestem ja też ale nie wiadomo co będzie w przyszłości. Nigdy nie mówię nigdy

nawet jak sam nieco narozrabiam to i tak bede wolal te kobiety o skromnej przeszlosci, co nie znaja jeszcze smaku przygodnego sexu, bo taki mam gust i poczucie estetyki

to mają branie u panów z kryzysem wieku średniego i zasobnym portfelem. bardzo łatwo się zakochują w zgredach z forsą bo żaden facet przy zdrowych zmysłach nie wiąże się z dziwką co miała tylu partnerów do seksu.

to \"jeszcze\" zabrzmiało dość złowieszczo. Wybierajcie sobie panowie co wam pasuje, ale nie piszcie o kobietach per \"dziwy\" albo \"puszczalskie\" jeśli nie jesteście lepsi. Najlepiej nie piszcie tak w ogóle, bo nie wiadomo co może stać się w przyszłości. Może jestem glupia idealistka, ale najważniejsze jest to, co kobieta ma w głowie, a nie czego nie miała między nogami, bo najważniejsze jest to co będzie a nie to co było. No chyba, że dla kogoś nie. Jednak jak ktoś myśli inaczej to jego sprawa.

no a jak kobieta podchodzi do sexu i jak traktuje swoja seksualnosc, to wlasnie min. swiadczy o tym co ma w glowie. poza tym przygodny sex to nie jest domena 'intelektualistek', bo takie rzadko sa kobietami lekkiego prowadzenia sie

Co Ty wiesz o intelektualistkach.... Ech... :D A poważnie. Owszem świadczy, ale nie zawsze jednoznacznie. Każdy przypadek wymaga osobnego rozpatrzenia. Zmieniły się nam czasy i normy. Teraz często się eksperymentuje, bo stare normy są ośmieszane albo nie przystają do czasów. Ciebie razi, że kobieta ma wielu partnerów, a seks przed ślubem cię nie razi? Bo są tacy dla których 1 i2 jest normalne (albo nie do przyjęcia). Dlatego w tych eksperymentach, bez jakiś jasno wytyczonych granic naprawdę można się posunąć do rzeczy, które będą wstydliwe. Pytanie tylko, czy przekreślać człowieka z tego powdu i czy odbierać mu godność. Pytanie kolejne, jak należy spojrzeć na mężzyzn, którzy sami się nie szanują (przygodny seks itp.) a potem tego wymagająod partnerek?

Po prostu ja nie chce miec kobiety, ktora miala wielu partnerow i uprawiala przygodny seks, ale to tylko akurat moj przypadek

No i super. JA też nie chcę mieć moczykija, choć nie oznacza to, że nie będę miała bo życie to życie :( Jak to mówi stare porzekadło: \"chcesz rozśmieszyć Boga - powiedz mu swoje plany na życie\", czy jakoś tak. Życzę żeby się spełniło

Po prostu nie wyobrazam sobie, zebym mogl sie zenic z dajka i panienka, co zle sie prowadzila

A skad bedziesz wiedzial, ilu partnerow miala twoja kobieta, chyba nie sądzisz , ze ci się wyspowiada?? Uwazam,że zaden facet nie ma prawa rozliczac mnie z ilosci partnerow seksualnych, mysle ze tu chodzi raczej o samo podejscie do seksu... Tylko zla wiadomosc - po slubie jakos zaczyna to wam przeszkadzac i zalicie sie, ze wasze żony nie lubia seksu - cos za cos

ja nie chce kota w worku. musze wiedziec z iloma i po co (czy z milosci i w zwiazku czy nie) moja kobieta spala. bo to o niej swiadczy. jakie ma podejscie do sexu, jaka ma moralnosc i jak sie prowadzi

No to ci powie, że z 2 albo z 3. jak będize bezczelna to, że tylko raz :)

a zapewniam cie, ze sa kobiety, ktore sex uwielbiaja, a nie maja wielu partnerow, nie ida szybko z facetem do lozka i nigdy nie uprawialy sexu przygodnego i bez milosci

A wyobraź sobie, że ja o tym wiem doskonale :P, ale tu nie o to chodzi. Skąd wiesz, że powie prawdę?

dlatego wole kobiety w miare spokojne, dobrze ulozone, moralne, bo one nie maja wielu partnerow , a poza tym nie klamia

Rozbrajasz mnie swoją naiwnością...To że chcialbys wiedziec takie rzeczy z mety stawia cie na pozycji przegranej, swiadczy o braku szacunku i tak naprawdę o męskim szowinizmie. Cóz, chyba że jej będzie bardzo zależało, więc wszystkiego ci nie powie ... i tyle