Czyżby kolejna mnie olała? A miało być tak fajnie...

Nuria, tego to ja jeszcze stwierdzić nie umiem, za mało ją znam.

to po co pytales o te typy ?

Ale jaja :) Mam identyczny problem. Dwa dni temu byłem na randce z dziewczyną i też od wczoraj nie odpisuje mi na smsa :) Ale ja się nie zadręczam, co ma być to będzie. A swój honor też mam i znam swoją wartość. Nie poddawaj się :)

moze to ta sama ? a teraz sie nie moze zdecydowac :P

W takim razie musisz odpowiedzieć sobie tylko na 1 pytanie - czy chcesz,żeby coś z tego wyszło..? Jeśli tak, to zacznij działać i nie martw się tym,że się narzucasz czy ośmieszasz.Lepiej żałować tego, co się zrobiło czy tego,że się nic nie zrobiło...??

odczekaj jeszcze z kilka dni i dopiero zacznij dzialac, zamiast banalnego co slychac, wymysl cos i spytaj czy nie ma na to ochoty.

Moim zdaniem niepotrzebnie pytasz o zdanie kobiet. One beda ci pisac zebys sie odezwal. Ale spojrz na to inaczej. Jesli dziewczynie zalezy, to sama sie odezwie, czy nie? Poza tym - ty odzywales sie ostatnio, to teraz jej kolej. A jesli z jej strony to sa jakies gierki, to po 1 - to jest gowniarskie zachowanie, a po 2 - skoro cie juz tak testuje i nie chcesz oblac tego testu, to na razie sie nie odzywaj. Tu nie ma nic do rzeczy czy ci zalezy czy nie. To juz bedziesz jej mogl pokazac jak bedziecie sie widywac, a nie w smsach. Zrobisz jak chcesz, ale ja bym czekal na jej odzew, a jak nie to niech spada. W sumie co to za strata, skoro to tylko jedna randka byla :)

blanqua, sugerujesz, że mam jej po prostu zaproponować kolejne spotkanie po paru dniach milczenia z jej strony? Bo to trochę... dziwne.

dobra radzić Ci nie bede, bo każde moje słowo dajesz w nawias - do przemyslenia... ja nie uwazam by to bylo dziwne, ale jak chcesz to słuchaj innych rad, tylko od tego korona Ci z głowy królu nie spadnie a możesz stracić segregując dziwne/ nie dziwne. Dodam, że najlepiej byś zadzwonil.

Zgadzam się z kiebzań. Naprawde uwierz mi jak dziewczynie zależy to sama sie odezwie. Ile razy ja tak mialem że przetrzymywałem sam nieco dziewczyny po randce i np. pisałem 2 dni potem. To same sie do mnie z niecierpliwoscia odzywaly. Przynajmniej pokazywałem im że to one też się muszą troche postarać a nie tylko ja. Bo ja nie wiem jak to by wyglądało gdybyś Ty do niej zadzwonił np. za 2 dni tak z nienacka. To już lepiej smsa puścić. Jak na moje to ona nie chce mieć z Toba kontaktu. No ale poczekaj jeszcze i się wyjaśni sprawa.

jasne... jakby nie chciała mieć kontaktu to by sie pierwsza nie odzywała z tym smsem, pytanie do autora wyjasniles jej dlaczego sie nie odezwales od razu ? prawda jest taka, ze nie musiales ale jak tego nie zrobiles to może poczula sie urażona, a pytanie co slychac olala i mysli teraz jak Ty !

Stary tylko nie dzwon! Najgorszy pomysl jaki moze byc. Zalozmy ze panna nie ma ochoty na dalszy kontakt z toba i wlasnie cie teraz olala. Ty dzwonisz do niej za pare dni jak ona pewnie juz odetchnela z ulga ze dales jej spokoj. A ty nagle: \"czesc, moze masz ochote sie ze mna przejsc na kawe?\" Przeciez to jakies kretynstwo. No moze jedyny plus z tego taki, ze mialbys wtedy jasna sprawe, bo panna by sie zmieszala i w koncu sciemnila ze nie ma czasu :) No ale jeszcze trzeba rozwazyc jedna kwestie - moze faktycznie ona nie ma czasu, moze zgubila tel, moze cos sie jej stalo. Tak hipotetycznie. Ja ci mowie. Zaczekaj jeszcze 1-2 dni i pusc jej smsa. I tyle.

blanqua, jej sms-a odczytałem następnego dnia po południu i od razu odpisałem. Nie tłumaczyłem się dlaczego dopiero wtedy odpisuje. Ale mogła przypuszczać, że miałem wyłączony telefon, bo pewnie raport doręczenia smsa do niej dotarł.

ha ha smsa i jeszcze smieszniejsze na kawe ? niech wymysli cos lepszego, zakladam ze teraz byli w jakims pubie albo kawiarni... jak sie postara to nie odmowi na bank, jesli sie waha. autorze to, ze napisala Ci smsa nie jest bez znaczenia - wiem, bo jestem dziewczyna! tymbardziej jesli macie kontakt internetowy tez.

Nie ze sms-a i na kawe, tylko smsa z pytaniem czy u niej wszystko w porzadku, bo milczy.

durnowaty tekst dowodzi tylko \"desperacji\"i braku inicjatywy takie pieprzenie zwykłe, do niczego nie prowadzi bo ona może w końcu odpisze: tak w porządku, tylko byłam mocno zaaferowana czymś tam... i dalej nie wiadomo o co chodzi, bo facet sobie pomysli acha pewnie znowu ściema, milczy tyle dni i pisze ze okjak gdyby nigdy nic:P smsy psują kontakt, telefon to coś innego... szkoda, ze od razu nie zadzwoniles z propozycja spotkania sie znowu i wyjasnienia calego zamieszania no ale prosciej puścić smska.

a wg mnie puszcza zwykły foch, bo czuje sie zażenowana tym, że wyłączyłes telefon* na tak długo. *ona nie wiem co bylo przyczyna, przez mysl jej to przeszlo ale zabiedzona, mysli ze zrobila zle wrazenie, a Twoja uprzejmość - wyslany sms jest wyrachowana :P

blanqua - być może, ja nie jestem kobietą i nie wiem:) Myślisz że warto w smsie pisać coś w stylu \"jeśli nie masz ochoty utrzymywać znajomości, to napisz\" ?

to jest pytanie sugerujące - kłótnie !!!

nie stawiaj tego pod ostrze, nie musisz rozstrzygac o tym w przeciagu kilku dni tymbardziej, ze jest to swieża znajomość... odczekaj troche

Dobra, dzięki za rady. W takim razie na dniach puszczę jej smsa, a nad treścią jeszcze pomyślę. Dzwonić nie chcę, bo faktycznie jeśli mnie olała, to będzie to trochę głupio wyglądało.

jak uważasz... ale twierdziles, ze lubisz mieć wyłozona kawę na ławę

Bo lubię. Dlatego jeśli nie odpisze mi na kolejnego smsa, to będę miał sprawę jasną.

też racja.

chyba , że jej buchneli telefon:D

Chwila, ale o czym wy tu piszecie? Dla mnie sprawa jest jasna - kobieta nie ma ochoty na kontakt z Tobą. W dzisiejszych czasach to chyba by na pustyni trzeba było się znaleźć, żeby nie było możliwości skontaktowania się. A skoro się nie odzywa ponad dobę, to raczej się już nie odezwie. Dlatego nie widzę sensu żebyś w ogóle do niej pisał, a już na pewno nie dzwonił. I piszę to z perspektywy faceta, który podobne historie z przeszłości pamięta. Chodziłem na dużo randek i nie raz kobiety po prostu okazywały brak zainteresowania milcząc. To że wysłała Ci tego esemesa jest trochę zastanawiające, ale mogło to być też na zasadzie - \"nie będę taka wredna i chociaż podziękuję za spotkanie\". Czyli to nie musi znaczyć nic. Moja rada - zapominasz o kobiecie i umawiasz się z kolejną :) Tak jest najlepiej.

mu podziękować przez internet na odczepne

jaka roznica czy przez internet czy przez sms? Wogole dziwne ze podziekowala jesli miala zamiar go olac.

albo podczas rozstania i na tym moglo pozostac

Gareth a co powiedziec o facecie ktory po drugiej randce mowil mi i pisal ,ze jestem jego idealem,ze mnie kocha ,ze jestem piekna itd,a po trzeciej na ktorej bylo cudwnie i jemu i mnie-dostalam eska ,ze on musi wszystko przemyslec ,ze to nie moja wina ale on musi byc sam!no i co ja mam powiedziec no?