Czy oddałabyś życie za kogoś i za kogo?

za siostry... i za miłość mojego życia:] nad resztą poważnie bym się zastanawiała:P

Za pewną osobę która przywróciła mi wiarę że są jeszcze porządni ludzie

ja za kazdego ale z czystej korzysci dla mnie

Pewnie, za rodzinkę, za znajomych, a w tej chwili nawet za każdego...

Za mnie też?

Raczej nie :p

Jasne,za bliskich-zawsze ;-)

też

na miescie mówia ze ich nie sieja......

Ja nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem jakbym sie zachowała, ale myślę, ze za moją rodzinę, za chłopaka i za każde małe dziecko bym oddała...

sorry nie ten temat:)

nie chcesz żyć?

ciezko tak stwierdzic ale chyba niechciałabym byc w takiej sytuacji ,...... za dziecko swoje naapewno zwąłszcza ze teraz jest taki kochany bo spi .....:)

za nikogo bo nikt nie oddał by za mnie. no sorry ale cenię życie i jedynie Bóg może mi je odebrać. sama nigdy bym z niego nie zrezygnowala.

zastanawiam się nad tym ostatnio

Za tych, których kocham....

Dlaczego?

bo ktos bliski mnie zostawił i nie czuję już sensu życia:(

chodzi o faceta?Tak

Tak

Jest wielu innych facetów na tym Świecie,chcesz umrzeć przez chłopaka?A ile masz lat?

Wiedziałam, że o to zapytasz. Nie chcę mówić, bo zaraz wszyscy mnie napadną, że mam cale życie przed sobą. Wiem, że tak jest, ale to nie zmienia faktu, że czuję się strasznie. A jeśli chodzi o innych to mnie nie interesują:(

ja za córkę. Ma dopiero 4 miesiące i mam nadzieję, że całe jej życie będzie dobre i nie będę musiała oddawać za nią życia.

Mysle ze za kazda bliska osobe, jesli tylko mialoby to jej pomoc.

Ja mam 23 lata a jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny, ale przez to nie popełnię samobójstwa,co innego jeśli nie znajdę pracy lub stan mojego zdrowia się nie poprawi

kiedyś już czytałam Twoje stwierdzenie \"mam 23 lata i nie mam dziewczyny\". Myślałam, że żartujesz, że jesteś czarnym wyśmiewaczem. Ja jestem młodsza od Ciebie. Ja gdybym nie miała nikogo to tez bym nie myślała o tym, niestety miałam, zaangażowałam się bardzo i niedawno to się skończyło. Nawet nie rozumiem do końca dlaczego:(

Tak.

No niestety to prawda, o dziewczynie już nawet nie marzę, ostanio mam poważne problemy ze zdrowiem i to mnie teraz bardziej zajmuje, jeśli nic się nie zmieni poszukam ostatecznego rozwiązania.

za mae tate, hmm brata. ogolne to nie zalezy mi na moim zyciu tym bardziej ze zaczynam chorowac wiec nie maial bym oporow zeby oddac za kogos zycie.