Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka0113

Problem z cerą, brak diagnozy /

Polecane posty

Gość agnieszka0113

Witam, postanowiłam podzielic się swoimi dolegliwościami. Ja miałam lekką kaszke na twarzy no i używałam laticort a potem elocom :( no i stało się, dostałam najpier dużych czerwonych plam na całej twarzy. Potem było już tylko coraz gorzej całe czoło w pryszczach, broda, nos i policzki w grudkach z ropą. Poszłam w końcu do dermatologa, stwierdził zapalenie posterydowe, dostałam Unidox i jakiś płyn robiony. Potem dostawałam mecortolon, mecortolon N ( ten nie działał na mnie) Leczenie metronidazolem było na krótko na 3 dni gdzieś, pomogło, ale gdy tylko go odstawiłam wszystko powracało. Maść neomycyni, mnóstwo maści robionych, nic nie działało, a okazało się jeszcze, że nie mogę mieć nic z erytromecyną(aknemycin), z euccerini i wazeliną, używałam też linomag, paste zinci, maść ichtiolową, metronidazol, dermaknel, crotamiton, całe mnóswto leków. Coś w końcu musiało zaskutkować, ale nie wiem co bo ograniczyło się tylko do grudki na policzkach i czasem pryszcza na brodzie. W końcu miałam dość sama postawnowiłam sobie pomóc, bo kasy na dermatologa wydałam mnóstwo, nawet byłam u alergologa za pisał bactroban który mi zrobił ałaaaa i piekł tak ze czym prędzej biegłam go zbyć i elidel który kosztuje ponad 100 zł. a i też nie pomógł. Dziwne jest to, że od lisopada do stycznia mam spokój i już nawet myślałam, że mam probem z głowy, ale to w marcu zawsze wraca :(:( We wrześniu zaczęłam używać acne derm i efekt był wspaniały już drugiego dnia, czułam się szczęśliwa, stosowałam go 3 miesiące potem się wszystko wyleczyło i przestałam. Czasem tylko nałożyłam go profilaktycznie. Teraz w marcu znowu wróciło, ale acne dermem panowałam nad tym, żeby się nie rozłaziło. Raz się znenerwowałam poważnie i tak mi wywaliło, że koszmar. Dodam, że teraz mam to tylko na jednem policzku, na drugim czasem jakaś plamka. Nie wiem co o tym myśleć, wygląda na to, że zaczyna się leczyć, ale naprawdę nie wiem już co robić, biorę też tetracyclinum raz dzinnie 250 mg, niedługa dwa razy dzinnie. Jak długo to zażywać. Zastanawiaam się też nad IZOTEKIEM, bo tonący brzytwy się trzyma. Przeczytałam też coś w internecie o leczeniu fototerapią, widziałam zdjęcia na których jest poprawa, ale nie wiem co zrobić, proszę może ktoś będzie mogł wypowiedzieć się o moim przypadku ??? Mój dermatolog nawet nie umie zdiagnozować co to jest... Kremu używam tylko z seri Pharamceris A Alergia bezzapachowy bo przynajmniej nic mi nie robi. Wypowiedzcie się, bo czasem życ mi się nie chce, bratek, cynk, drożsże nie działają, wit PP też nie. dodam, że mam 20 lat i ten problem od lat 4. Za 5 lat chciałabym mieć dziecko i do tego czasu bardzo chcę się wyleczyć, jakim koliwek sposobem, nawet Izotekiem. PROSZĘ o wypowiedzi. Miałam zeskrob naskórka i wyszły 4 nużeńce ale bez żadnych larw, jaj itd, dermnatolog stwierdził, więc, że nuzyca to napewno nie jest. POMOCY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, z doświadczenia wiem, że eksperymentowanie z lekami i maściami nic nie daje poza złymi skutkami - odporonością na antybiotyki. Czym prędzej idz do laboratorium mikrobiologi zrobic wymaz z pryszcza (musi byc ropny aby dała rade pobrać wymaz) i antybiogram, który wykarze co to za bakterie masz i na jakie antybiotyki nie jest odporna. Powodzenia - mi to pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badziag
Fuuu. Zacznijcie o siebie dbać dziewczyny a nie wam jakieś świństwa w głowie, kosmetyki, sryki, pierdyki. Nie wpieprzajcie tyle świństwa, nie stosujcie tyle chemii, organizm to nie San Francisco. Oczyszczajcie i wzmacniajcie organizm to nie będzie robali. I jedzcie zdrowo a nie śmieci reklamowane w TV, Danonki, Aktimele srele i inne gówna wyprodukowane z ropy. Fuuu. Zamiast się zszkolić w nazwach kremów i innego dziadostwa poduczcie się o organizmie, o odżywianiu, dietetyka itp. To się przyda szczególnie jeżeli chcecie mieć dzieci bo jak same tak się traktujecie to przejdzie to na dziecko. I nie ważcie się maskować tych problemów lekarstwami bo dzieci będą chorować potem na różne alergie, astmy, azotopowe zapalenia skóry i inne syfy. Biedne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilcia
Do Agnieszki0113 Według mnie cierpisz na posterydowe zapalenie skóry. Polega to na tym,że skóra uzależniła się od sterydów. Kiedy dermatolog stwierdził że masz posterydowe zapalenie skóry to nie powinien Ci już potem go przepisywać (nawet innych sterydów).Co do nużeńca to też się nie zgadzam,bo według mnie nawet jeżeli nie masz larw tzn,że nużeniec (ten co miałaś nie zdążył złożyć jaj i dlatego nie masz larw i jaj) to skórę masz zakażoną nużeńcem i powinnaś dostać leki (nawet profilaktycznie).Ja też miałam nużeńca, dostawałam metronidazol (w tabletkach)i crotamiton (w maści).A unidox jest za słaby, dobra byłaby tetracyklina.Może pomoże, spróbuj.I zmień dermatologa.Koniecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×