Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość p. Justynaaaa

Czekam na księcia z bajki. Kto się przyłączy?

Polecane posty

Gość Rycesz
Ja się zaraz biorę za robotę. Współczuję koszenia. Jak temperatura w Lubińskim Zagłębiu Miedziowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycesz
:-) Panny nie mają poczucia humoru, ot i powód. Szkoda. Człowiek, który nie potrafi się śmiać niemal zawsze bywa marudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soniula
Ja też czekam na księciunia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycesz
Ale się nie doczekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Rycesz, no wiesz co? :P A tam współczujesz. Nie ma czego współczuć. Wiesz może jak wygląda procedura zmiany imienia? Bo już prawie pół roku o tym myślę.:) Andy wczoraj pokazał nam ciekawą stronkę nt. imion. Jak chcesz, to zobacz sobie. Trochę w tym prawdy jest. http://www.imiennik.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Jak temperatura? A wysoko.:) Dla mnie w sam raz. Albo coś jest czasne, albo białe. Odcienie szarości do mnie nie przemawiają. A jak u Ciebie z pogodą? Podobnie zapewne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Widzę, że nikt chętny do rozmowy. Cóż, chyba się pożegnam w takim razie.:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Cześć, Justysiuuuu. :-) Udała się, dziękuję. Miłego koszenia. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Cześć Królewno.:) Cieszę się bardzo, że się udała. Czyli zapowiada się i kolejna, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Wszystko w moich rękach. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Heh, Królewno, widzę, że też lubisz mieć kontrolę.:) Nie nad wszystkim, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Kontrola? Nieeee.... Decyzyjność. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Jedno wiąże się z drugim.:) Grunt to mieć kontrolę nad włanym życiem. Nad czyimś już bym nie chciała. Zapytam Cię, jeśli mogę: jak podejmujesz decyzje? Decydują emocje i kobieca intuicja czy raczej zdrowy rozsądek i chłodna kalkulacja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Raczej kieruję się rozsądkiem i chłodną kalkulacją. Intuicję dopuszczam do głosu czasami, ale słucham jej z przymrużeniem ucha, bo wielokrotnie się na niej zawiodłam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Milka, rumaka Ci się zachciewa? Królewno, a u mnie decydują jedynie emocje i intuicja. Tak było zawsze i tak pewnie pozostanie, bo ani razu na tym żle wyszłam. Rachunek opłacalności też jest, ale tylko ex post.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Z emocjami byłabym ostrożniejsza... ale skoro dobrze na tym wychodzisz, to... to dobrze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Też bym poszła chętnie na randkę, ale co zrobić, jak mnie nie chcą zapraszać?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Uśmiechać się do giermków i pozwolić im się zaprosić na randkę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Ależ ja się nawet do koniuszych uśmiecham.:) Ale z moich analiz wynika, że jeszcze ponad rok musi minąć, a zmieni się wiele w tych kwestiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Za rok zaczynam nowy etap życia. Co prawda powinnam już teraz, ale nie będę sobie skracać dzieciństwa. Wiesz, praca i te sprawy.:) Nowe otoczenie, nowe możliwości.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabia królewna
Wbrew pozorom, niewiele się potem zmienia, Justysiuuuu. ;-) A to, co się zmienia, nie zawsze na lepsze. Dotyczy to też kontaktów międzyludzkich. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Milko, Ty juz jesteś od jakiegoś czasu Panią Mgr pełną gębą. A ja jeszcze na pół gwizdka. A co, nie do końca odpowiada Ci obecne otoczenie? Zmień je! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Milko, Ty juz jesteś od jakiegoś czasu Panią Mgr pełną gębą. A ja jeszcze na pół gwizdka. A co, nie do końca odpowiada Ci obecne otoczenie? Zmień je! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Przepraszam, czkawka.:) Królewno, wiem o czym piszesz. Patrzę na moich współlokatorów i smutno mi, gdy widzę co się u nich dzieje. Dokładniej nic się dzieje. Praca, dom, praca, dom. I tyle. Ale tak być nie musi. Każdy decyduje sam o tym, jak jest u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd to takie informacje docierają że ja już mgr? Otoczenie jak najbardziej mnie odpowiada. tylko że kandydata do serca mego księżniczkowego w takim otoczeniu to nie znajde. Choć męzczyzn fuuuuuullll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaa
Milko, przede mną nic się ukryje.:) Nowe otoczenie jest o tyle dobre, że poznać można nie tylko w otoczeniu, ale i przez otoczenie. Dochodzi jeszcze odmienny tryb życia. Powiem - lepszy. U mnie sytuacja wygląda teraz nienajlepiej, a nawet powiem, że tragicznie. Moje otoczenie to albo mruki, które nie wyściubią nosa z domu w wolnym czasie, albo imprezowi alkoholicy. Oczywiście trzymam się tej drugiej części. Ale ten rok, o którym pisałam, ma o wiele głębsze uzasadnienie. Lecz to nie pora i miejsce, by o tym pisać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no zobaczymy co z tego wyniknie ale brzmi interesująco. Ja w moim otoczeniu moge tylko zyskać na ochronie i dobrym ubawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×