czy to prawda ze.. ?

dziewczyny powiedzcie mi jak to jest slyszalam ze jesli w pierwszych tygodniach ciazy ma sie wymioty, mdlosci, itp to takie cos znaczy ze porod obedzie sie bez komplikacji(najczesciej) ? slyszalam takie cos i nie wiem czy to prawda i jak sie ma teoria do praktyki:) ja jeszcze nie rodzilam i nie jestem w ciazy ale chcialabym wiedziec:)

miałam mdłości, miałam wymioty i miałam poród z komplikacjami :(

nie wiem jak to sie ma ale ja miałam mdłosci i wymioty , strasznie schydłam w 3 miesiacu wazyłam 46 kg:( a poród odbył sie bez komplikacj trwał 4 h w fazie poczatkowej i 40 min w 2 fazie , tyle ze nieumiałam przec i bóle z krzyza miałam - nie polecam:):)

czyli jednak to nieprawda:) jakis czas temu ogladalam program na tvnstyle ( taki o ciazy, o dzieciaczkach, ipt) i tam ta prowadzaca rozmawiala z ginekologiem i on mowil ze jak sa mdlosci, zawroty glowy,itp to prawdopodobnie porod bedzie bez komplikacji i mowil jeszcze ze kobieta powinna sie cieszyc bo to dobrze rokuje

ja tylko słyszałam, że jak są wymioty, mdłości, to znaczy, ze ciąża sie rozwija, jest duży poziom hormonów aczkolwiek brak wymiotów i mdłości, wcale nie świadczy o tym, że ciążą sie nie rozwija po prostu taki urok

nieprawda!każda kobieta inaczej przechodzi!ja nie miałam nic...zupelnie...ciąza przeszła tak sobie,niewiem co to mdłości wymioty jedzenie paluszkow z colą!ale poród miałam ciężki 12 godzin!bóle okropne,a dzidziuś nie śpieszył sie,pielęgniarka pocieszyla mnie jeszcze DLAEKO JESZCZE!!!myślalam ze ją udusze!kolezanka tez przeszla ciąze bez wymiotów i jeszcze rodzila pierwsze dziecko w 3 godziny!

no to wychodzi na to ze chyba lepiej nie miec tych wszystkich atrakcji:) to nie daje gwarancji ze porod bedzie bez komplikacji a na pewno wymioty nie sa przyjemne:( ja sie modle jak bede w ciazy to zeby moj porod byl normalny, bol w miare znosny, i zeby ludzie byli normalni.. ale ja sie niedlugo przeprowadzam do niemiec i tam w przyszlosci bede rodzic i tutaj chyba nie zdarzaja sie przypadki podlego personelu ktory nie chce pomoc tylko upokorzyc...

a ja dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie co zrobic jesli kobieta jest w ciazy a nie wie o tym? ma krwawienia w tym samym czasie w ktorym wypadalby okres ( podczas ciazy ciagle mozna miec plamienia przez kilka miesiecy), i ona caly czas bierze tabletki anty? tak np to plamienie pojawialoby sie tak z 5 miesiecy a ona myslalaby ze to okres i w czasie ciazy 5 miesiecy bralaby tabletki co wtedy? mam nadzieje ze rozumiecie pytanie:)

dziewczyny odpiszcie prosze:( kurde wydaje mi sie ze wpadlam, okres niby mam ale dostalam go po terminie, i ja sobie ubzduralam ze to nie okres ze to niby to plamienie ktore moze wystapic w ciazy i nie wiem co robic;/nie mam jak isc do lekarza a boje sie troche do apteki isc i test kupic:( kurde nie wiem co robic zapewne nie jestem w ciazy, sama sobie problemy robie ale tak na wszelki wypadke chcialabym wiedziec jak to z tymi tabletkami w ciazy jest:)

a czego sie boisz?pani w aptece cie nie zje!test kosztuje grosze a i bedziesz wtedy pewna!

wiem ze mnie nikt nie zje:) zreszta jakby cos powiedziala to i tak bym jej cos odpowiedziala kurde chce wiedziec co wtedy sie dzieje, czy moze dziecko byc jakos pozniej upolsedzone czy cos? nie wiem jak o tym myslec a po test ide jutro ale sie troche wyniku boje