Dlaczego jest tyle krzywdy, bolu , cierpienia na ziemi??

dlatego,ze bez cierpienia ludzie nie stana sie lepsi i nie zrozumieja,ze maja sie szanowac i kochac. Jestesmy tak ograniczona (tutaj na ziemi) jednostka,ze abysmy sobie mogli cos tak naparwde uswiadomic musimy doznac cierpienia.Czesto zadajemy sobie pytanie, dlaczego tyle zla, chorob, krzywdy nam sie dzieje? Dlaczego male , niewinne dzieci umieraja, cierpia? dlatego,zeby jego rodzina , jego matka i ojciec zrozumieli to,co maja zrozumiec.Maja stac sie silniejsi , maja sie doskonalic, maja stac sie lepsi, wrazliwsi na drugiego czlowieka czyli maja zrozumiec to, o czym wczesniej nie wiedzieli. Dlaczego sa wojny, choroby? choroby mamy tez nijako z wlasnej winy, nie dbamy o umysl, dusze cialo. Pedzimy w jakims kierunku,zeby cos osiagnactj dom, prace, samochod, jakis status gwarantujacy nam zycie w majatku. Czesto natomiast przegapiamy znaki, ktore nam mowia,ze mamy przystopowac, zastanowic sie, odpoczac i moze bysmy zamaist na siebie spojrzeli na drugiego czlowieka. Materializm jest dla nas wazniejszy.Czyz tak nie jest? Czesto nie jestesmy zadowoleni z tego,co mamy.Dlatego wlasnie cierpimy. ..a przeciez mozna to wszystko zrozumiec bez cierpienia, bez zalu, bolu. Wystarczy w zyciu kierowac sie uczuciami, szanowac ludzi, otoczenie, kochac innych bez wzgledu na to jakimi sa. Dalczego? bo osoba, ktora w naszym swiecie jest zla lub wzbudza w nas odraze jest tak naparwde kims innym w srodku.Nikt nie rodzi sie zly, to brak milosci czyni go zlym. Ciezko jest nam pojac cel pewnych wydarzen. Ale bez nich pewnych spraw nie zrozumielibysmy. Tacy juz jestesmy tutaj.W tym zyciu. Zrozumialem to wlasnie , szukalem wyjasnienia dla tego,co sie w naszym zyciu dzieje i je znalalzlem. Wiara w drugiego czlowieka uczyni nas lepszymi.

Nie chciało mi się tego wszystkiego czytać, ale generalnie tak, tak panie dziejku święta racja.

szukasz sensu w bezsensie... ;) są ludzie, których cierpienie niczego nie nauczyło, w niczym nie "uszlachetniło".... Twój post to rzeczywiście tylko "trochę prawdy" ;) pzdr;)

"są ludzie, których cierpienie niczego nie nauczyło, w niczym nie "uszlachetniło" Dlatego trzeba im pomoc a nie pozostawiac samemu sobie. Tak jak ja teraz miedzy innymi Tobie pomagam, pomimo tego,ze w tym poscie widzisz tylko troche prawdy. Moj post jest najwyzsza prawda. wystarczy ja przeczytac i wziac do serca

Oooo, widzę, że pan "Mnich-amator"...;) Ja nie proszę o pomoc, więc może zaoszczędź siły dla potrzebujących, ok...;) No i zapamiętaj sobie, że pomóc można tylko tym, którzy tej pomocy chcą

{ Moj post jest najwyzsza prawda. } I w tym momencie zrównałeś/łaś się z uczestnikami wypraw krzyżowych. Moje gratulacje.

Myrevin :D;)

Dobrze, to w tym wypadku nic juz nie powiem, ciezko ludziom cos uswiadomic i juz w ogole nie rozumiem skad taka agresja dla tak rpstego przeslania. Myrevinie, jak myslisz, co osiagnales przez ten post? tzn swoj post. szanujmy sie. Pozostwiam wam.

Przecież nikt Cię tu nie atakuje, jesteś z deka przewrażliwiony...;) Ja też Ci pozdrawiam;)

W poszukiwaniu łączności ze światem astralnych nomadów, wślizguję się zręcznie do odbytu Anatolija Kaszpirowskiego i myszkuję po zakamarkach jego bogatego wnętrza, wzmacniając się od czasu do czasu łykiem koziego mleka z okolic Erewania.

Ile lat myślałeś nad tym zajebistym tekstem podszywaczu?:P Zapomniałeś dodać, iż miewam przy tym kosmiczne orgazmy

\"Dlaczego male , niewinne dzieci umieraja, cierpia? dlatego,zeby jego rodzina , jego matka i ojciec zrozumieli to,co maja zrozumiec\" w ogole to do mnie nie przemawia. Nie rozumiem jak ten wspanialy milosierny, sprawiedliwy(?!) Bog moglby poswiecac zycie niewinnych dzieciaczkow, liczac na to, ze w ten sposob ich rodzice cos tam zrozumieja albo i nie :O takie wytlumaczenie dla niesprawiedliwosci tego swiata mogl wymyslic tylo czlowiek.

zrozumiale jest to,ze nie chcesz tego pojac, bo to jest wyzsza swaidomosc, dla nas niedostepna.

Kiedy tylko popołudniowe deszcze monsunowe zwilżą spragnione dachy i ulice na przedmieściach New Delhi, uroczyście zakładam strój woja z drużyny Mieszka I i gromko szczekając biegnę na czworakach do najbliższej drogerii, gdzie żądam wydania mi pięciu kostek mydła "Biały Jeleń", w zamian za bliżej niesprecyzowane usługi seksualne.

Tak podszywaczu, bo tylko biały jeleń gwarantuje odpowiedni poślizg

Nie moge tez pojąć, dlaczego ludzie, gdy nie moga czegos pojąć zwykle mowia, ze to jest taki plan Boży, ktorego my nigdy nie zrozumiemy. mysle ze kwestią czasu i rozwoju nauki jest to, kiedy wszystko co sie wokol nas dzieje bedzie logicznie wytlumaczalne. Kiedys ludzie mysleli ze Bog zsyła deszcz, susze, burze itp. wedlug swojego uznania :O

żeby bylo ciekawie . by czlowiek pozornie dzis szczesliwy mogl sie po robocie i przy misce pelnej smakowych wrazen ogladajac newsy napawac jaki to scynścios jest. komu bije dzwon?

czlowiek zrozumie dopiero wtedy jakie zlo wyrzadza innym , zwierzetom i naturze gdy bedzie juz za pozno juz natura buntuje sie a bedzie coraz gorzej