Kupuje wibrator - powiedzieć meżowi?

Ponieważ mam w domu seks tylko kilka razy na miesiąc postanowiłam zaopatrzyć się w wibrator. Nie wiem, czy mówić męzowi o tym czy nie.

o proszę, dzięki twojemu postowi przypomniałam sobie że miałam kupić wibrator... tyle że u nas pierwszy kupił mi mój facet, tak do wspólnych "zabaw", drugi chcę wybrać ja gdyby powodem zakupu było to że jestem zdana sama na siebie, co by spowodowało u mnie frustrację, dół i złość, na pewno poinformowałabym partnera o tym (zamiast np zatajać kochanka)

wyjeżdzając na kilka tygodni zaproponowałem partnerce że kupię jej wibrator albo fantom, żeby się nie nudziła jak mnie nie będzie, tak pół żartem pół serio:) Powiedziała mi że samotna zabawa z plastikowym jej nie pociąga, szkoda kasy na wibrator, no chyba że do wspólnej zabawy... Sądzicie że warto?? Czy zabawa z wibratorem we dwójkę jest fajna??

zademostruj. :)

zademonstruj zabawę wibratorem, sądze że się przyłączy;) i przestanie zaniedbywać

ciekawski, dla mnie taka zabawa jest fajna, można spróbować podwójnej penetracji, można włożyć dwa naraz (a przy takim wypełnieniu jest większy nacisk na ściankę łechtaczki co ją podrażnia i w efekcie zwiększa szanse na orgazm)...

znalazlem u mojej kochanej wibrator. Przez chwilę byłem zły ale jak go obejrzałem to mi złośc przeszła. Generalnie ten sztuczny członek był tak gruby że a ni ja ani chyba żaden facet na świecie nie ma tak gubego jak ten dildo. Zrozumiałem poprostu że moja kobieta ma bardzo specyficzne wymagania i w ten sposób czesm je sobie realizuje.

Ja sam kupiłem mojej wibrator mojej, jako pamiątkę z wycieczki do Szwecji, myślałem że będziemy się bawić, ale dała się namówić tylko 3-4 razy, z czego tylko raz to dało jakąś przyjemność. Nie wiem czy nie ten model, czy w ogóle do żadnej zabawki się nie przekona.

Nie mów! Jak przypadkiem sie na niego natkinie i zapyta co to jest odpowiedz: Nie twój interes!

rezerwowy sprzet Jest grubszy niz mój przegub Dobrze że go za czeasto nie używa bo bym nabawił się kompleksów :)