Zauwazyłam ze teraz wielu mezczyzn chce sie zenic po 30-tce

czesto teraz slysze wsrod kolegow z pracy lub gdzies czytam ze jak maja wziac slub to po 30-tce albo tuz przed a jakie slydze wytłumaczenie tego a wiec głównie to: "nie wyszalałem sie jeszcze chce miec swobode i wolnosc" ... ok ale co oni robili jak mieli po nascie lat lub 24...??? przeciez wtedy jest czas na zabawe niektorzy wola robic kariere ustawic sie finansowo wielu wyjezdza za granice tych to jeszcze moge zrozumiec w sumie to im sie troche nie dziwie bo dzieci moga miec praktycznie w kazdym wieku a u kobiet to wiadomo zegar biologiczny a niektorzy wola nawet mieszkac do 30 tki u mamusi bo im tak wygodniej

ja tez tak chce.. nie dlatego ze sie nie wyszalalem ale dlatego ze nie ma sensu robic tego wczesniej..

Rzako który facet przed trzydziestką jest wystarczająco dojrzały - to całkiem niezły wiek.

A po co mają sie żenić wcześniej? :O

a co w tym dziwnego ? ja mam 29 lat i dopiero niedawno doszłam do wniosku, że już sie mogę uspokoic - miałam 27, to jeszcze miałam totalnie zielono w głowie i chciałam się bawic i szaleć a facet to zawsze te 2-3 lata w tyle mnie to w ogóle nie dziwi i sadze , ze ci, co sie decydują wcześniej, robią to raczej pod presją

Nie chodzi o dojrzałość. Ja też nie wyobrażam sobie ślubu przed 30-stką, z takiego powodu, że mnie na małżeństwo nie stać. Jak się odpowiednio dorobię to będę myślał o ślubie, czyli tak pewnie jak będę miał ok. 35 l.

to z 2 strony po co ludzie sie wiaza przed 30 jak i tak facet nie mysli o ozenku? przeciez moglaby dziewczyna oszczedzic sobie cierpien bo i tak facet majacy np 25 lat nie potraktuje jej poiwaznie czyz nie?

... zeby to jeszcze bylo z kim... :P

a majac np. te 30 lat ozeniłbys sie z rowiesniczka czy raczej wolałbys młodsza ??

Cześć , zauważyłem i już się coraz częściej o tym przekonuję, że wolny facet w wieku 35 lat nie ma szansy aby w swoim wieku poznać wolną rówieśniczkę , więc poszukuje kobiety wolnej poniżej 30 lat, natomiast kobiety poniżej 30 lat wcale nie chcą się wiązać na stałe z facetem o kilka lat starszego od siebie , zatem kwadratura koła :)

jasne ze wtedy bierze sie mlodsza :)

ja natomiast widze ostatnio takie cos ze wielu facetow z połowy lub koncowki lat 70tych hajtneło sie juz i to czesto z troszke młodszymi kobietami i w miare wczesnym wieku czyli jak mieli tak 25-27 lat oczywiscie nie mozna uogolniac a wsrod ich rówiesnic ( kobiet z koncowki lat 70 lub poczatku 80 ) jest duzo singli ) niech sie nikt nie obraza ale cos w tym jest i teraz te kobiety jak maja szukac partnerów jak ich rowiesnicy którzy maja 29 czy 30 lat sa ozenieni, starsi faceci tez albo juz nawet są po rozwodzie a troche młodsi np. z rocznika 1981 nie chca sie teraz zenic przed 30 tka

niech jadą na zachód , tam nikt sie nie żeni przed 30-35

po co jak zachod wkracza powoli do nas..

sztuke teatralna 'Ożenek' Gogola lub czytal książke ?

ogladnijcie sobie moze kiedys fajna komedia a tam to nawet 50 letni kawalerowie wspomnieli sobie o małzenstwie

zdaniem faceta> ja mam 25 lat i wlasnie od ponad roku o niczym innym nie mysle, jak o zwiazaniu sie z kims na stale i w tym celu wybralam sobie mezczyzne w wieku 30 lat, ale on tez jeszcze niestety nie dojrzal do tego by miec rodzine, nie chodzi tu o kwestie finansowa, ani o to, ze sie nie wyszalal, ale poprostu nie jest pewien, czy moze spedzic cale zycie z jedna osoba, obawia sie rutyny. Wiec Twoja wypowiedz na temat kwadratury kola nieco generalizuje upodobania kobiet.;)

Skoro faceci sa mniej dojrzali od srednio dojrzalych kobiet(bo tak mozna nazwac 27latke, ktora ma pstro w glowie), to z kim maja sie wiazac dojrzale emocjonalne dwudziestokilkuletnie kobiety??

jem kupe, ale sobie wymysliles, to raczej kobieta testuje i wybiera...

a kobieta to niby w takiej chwili nie podejmuje decyzji na cale zycie??? heh ja nie naciskam mojego faceta, poprostu sobie jestesmy, dobrze nam ze soba, zobaczymy co przyniesie los.

"ok ale co oni robili jak mieli po nascie lat lub 24" co robili? NIC. Why? Bo byli niesmiali, nie wychodzili z domu, nigdy nie mieli dziewczyny. Czy jesli im sie wreszcie jakas dziewczyna trafi, to odrazu maja sie zenic?

losgatos Moim zdaniem, kobieta wolna w wieku 30 lat w końcu zaczyna sobie zdawać sprawę , że po całym dniu pracy wraca do domu do perskiego kota :) , jeszcze ma nadzieję , że zostanie zauważona na bazarze przez kolegę ze szkolnej ławki ale nikt nie patrzy , nikt nie zagada i nie podrywa , kobieta kupuje kwiatki i warzywa , wsiada do swojego wypasionego na full Peugota 306 , włącza radio i słuchając muzyki jedzie do domu aby w domu przytulić do siebie kota :)

???/kobieta w wieku trzydziestu lat to fajna laska jeszcze przeciez! Ja sie za niejedna na ulicy obejrze...