Kochałam go, a on mnie wystawił...

Czemu faceci nie mają zupełnie serca??? Zakochałam się chyba pierwszy raz tak bardzo w życiu... było megaromantycznie, spotykaliśmy się często, byliśmy sobą zafascynowani, a teraz myśle, ze mu pewnie chodziło tylko o seks, ale nie chciałam długo w to uwierzyć, bo nie jest typem TAKIEGO faceta. Kupował mi róże, zapoznał z kumplami, którzy bardzo mnie polubili, w ogóle zaufałam mu w pełni. Mamy te same zainteresowania, lubimy aktywnie spędzać czas, ogólnie koleś studiuje prawo, ja pokrewny kierunek, świetnie się dogadywaliśmy. I co się okazało....ach brak słów. Wydawało mi się, że tojest takie dojrzałe uczucie, choć musze przyznac, ze strasznie lecieliśmy na siebie, podniecał mnie bardzo, no ale to w końcu bardzo ważne w związku. Po pewnym czasie zaczęliśmy się kochac, było bosko, ale mu ciągle było mało. Co prawda nie mamy warunków, bo albo rodzice mogą wejść, albo u kumpla, albo w aucie... spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu, w końcu on zaproponował wspolny weekend w górach, żebyśmy mogli nacieszyć się sobą w pełni.... Cieszyłam się strasznie, zabrałam seksowną bielizne, jakieś pyszności na droge, myślałam o tym ciągle jak będzie wspaniale, a on nie zabrał nic nawet szczoteczki do zębów i wina na wieczór, pomyślalam ok faceci... no ale okazało się naprawde przyjemnie, no oczywiście wyszqaleliśmy się na maksa.. No i następnego dnia przyjechał do mnie do domu, mówi że bierze mnie na drinka. Siedzimy sobie i mówi nagle to koniec, to jednak nie była miłość. Aż mi szczeka opadła, nie mogłam nic powiedzieć, zawióżł mnie z powrotem do domu i do dziś sie nie odezwał (już 2 tygodnie) Jestem naprawde tak bardzo naiwna chyba...

wszyscy to skurwysyni, ale ten przegiął

niestety takie jest zycie,trafilas na palanta i nie ma co zalowac,wyciagnij wnioski iucz sie na bledach,a jego olej i juz,nie warto zawracac sobie glowy takim burakiem...ciesz sie ze nie jestes w ciazy

no nie jak mógł, mój to przynakjmniej mnie zostawił jak już związku nie szło uratować

nawet mnie nie straszcie!!! nie jestem w ciąży, ale ciekawe jakbym była jakby to się skończyło ech pewnie by gdzieś za granice uciekł czy coś

no pewnie ze dobrze...szczescie w nieszczesciu:)

jaki palant?? skoro puszczasz sie po parku randkach to masz za swoje szmato...przeciez malo ktory facet kontynuuje znajomosc z dziewczyna ktora puszcza sie z nim zbyt szybko!! masz za swoje wcale mi ciebie nie zal...

Wcale nie po paru randkach!!! Długo byliśmy ze sobą, nawet poznałam jego mamę i z nia na zakupy jeździłam, znaliśmy się naprawde długo....

a tak poza tym co z ciebie za kobieta skoro dawlas mu dupy u kumpla lub w samochodzie?? zadna ale to zadna dziewczyna z klasa by sobie na to nie pozwolila...:/

skoro tak sie nie szanujesz to i on mial cie za zwykla szmate

tak??no to moze sie pochwal ile randek wytrzymalas???i gdzie byl wasz pierwszy raz- w samochodzie??żalosne to

katunia, olej dziada, bo tak wypada;) On nie wart jest ani jednej Twojej łzy...typowy dupek

ja mam 43 lata i jestem dumna ze swojego dziewictwa! I oddam je dopieru mojemu przyszłemu mężowi! Właśnie jestem na etapie szukania odpowiedniego kandydata!

Po prostu nie mamy warunków, byliśmy ze sobą jakieś 4 miesiace, a pierwszy raz się kochaliśmy u mnie jak miałam wolną chate

Katunia...rozumiem ze bylas zakochana,przezylas pewnie pierwsze zauroczenia,zamknij tamten rozdzial i nie rozpamietuj...to nic nie da...nie szukaj z nim kontaktu i zapomnij o takim buraku...czlowiek jest istota omylna ,nikt nie jest idealem..podnies sie i idz z podniesiona glowa dalej...masz nauczke i wiecej nie popelniaj takich bledow..powodzenia1!!!

dzięki, tylko boje się że w przyszłosci znowu ktoś mnie tak oszuka, chyba nie będe już umiała się wkręcic w żaden związek

podszywaczu odpusc sobie:)) wiesz co dziewczyno...ja nawet jakbym warunkow nie miala nigdy nie ponizylabym sie zeby to robic u kumpla...jestes beznadziejna i dlaetgo tak cie potraktowal. nastepnym razem troche sie kontroluj lepoiej bo kazdy facet bedzie mial cie tylko do jednego i bedzie cie traktowal jak zwykla dziwke

masz jeszcze sznase kogos usidlic ale troche sie szanuj a wszytsko sie wtedy ulozy

nie zachowal sie dobrze, ale przynajmniej mial na tyle odwagi by zabrac cie na tego drinka i powiedziec co i jakczytalas te topiki o dziewczynach ktorych faceci potrafią nawet po latach nagle przestac sie odzywac? :O to jest dopiero bol :O choc nie mowie ze twoj mniejszy, ale ty przezywasz rozczarowanie, a one po latach bycia ze razem ze sob a? :( ech :(

bo to wszystko są dziwki!

ja pierdole, ja bym chyba zabiła

Stara, to jeszcze nic, mój po 2 latach mi powiedział \"nie kocham cię, podaba mi się inna\". Jeszcze mi się szczęka z ziemi nie podniosła...

przeczytaj 'zołze'

...ot prawnicy! :P

trzymaj sie katunia p#$@$#$ dupek, a podal jakies wyjasnienie...oprocz tego powalajacego \" ze to jednak nie to...\" nie wiem tez jak mozan byc tak zjechanym moj facet, po gadkach ze chcce miec ze mna dzieci itd. po prostu przestal sie odzywac, odbierac telefony itd. to byl kurwa dopiero szok...do tej pory nie miesci mi sie w glowie i dlugo jeszcze chyba sie nie otrzasne swoja droga tez prawnik:) moze oni tak maja? no i jak sie trzymasz? szkoda ze mode jedynie potwierdzic ten fakt ze tak bywa... sama chcialbym zeby swiat byl normalny....

wiesz dziwne, nie chce krytykowac, ale miłośc? kochałas go? po 4 miechach?? to milosc od pierwszego wejrzenia........poza tym, mysle ze jestes zawaliscie ladna i Cie wykorzystał jak sama wspomniałas dla seksu........ trzymaj sie

a co wy ja tak tu pocieszacie? puscila sie z nim szybciutko to ma za swoje:)

najpierw trzeba rozkochac faceta w sobie a potem isc z nim do lozka. i nie szmacic sie bo pewnie mieli pozniej niezla polewke z ciebie razem z kumplem:)

tak porobił, nie ma to znaczenia czy poszła z nim do łózka po 2 miesiacach bycia razem czy jakby to zrobiłaby po poł roku, czekałby cierpliwie na ten moment a potem by ja rzucił, to typowy facet zdobywca

szok co to jakies sredniowiecze polowa z piszacych dziewczyn na kafe przyznaje sie ze wlazla do lozka facetowi po tygodniu a wy najezadzacie na dziewczyne...4 miesiace intensywnych spotkac daje ( w normalnym swiecie) rozeznanie o facecie, a do kiedy miala czekac do slubu?!! poza tym pisze ze prowadzili normalne zycie pary...wspolne zainteresoawnia, odwiedziny u jego rodzicow mam wrazenie ze ci faceci ktorzy sie tu wyzywaja to podobny tym jej byly to skonczony idiota a wy szukacie winy w niej zalosne i smutne ://///