czy wierzycie w boga ?

nie

Czemu cie to interesuje ? :P

inspiruja mnie ludzkie zachowania dotyczace tego tematu ...

czescto wzywam jego imie ale nie;p

tak

juz nie, ale bylam dewotą :P

a w jakiego boga?

Jaki jest sens zastanawiania się nad tym skoro nie można tego udowodnić bezspornie ?

Raczej nie.

ja wierze wierze ze on stworzyl swiat ale nie ingeruje w zycie ( deizm najprawdopodobniej)

fajna madchen mam trochę podobną filizofię:)

Coś w tym musi być.Dowodów bezpośrednich nie ma ale coś tam jest.Tajemnice niestety poznamy po śmierci.I chyba o to w tym chodzi.

Tak i nie. Wierze sobie na wlasny uzytek, bo to mi pomaga i daje sile, ale wiem, ze to prawdpodobnie tylko moja wyobraznia :)

enamorada:wiele osób tak wierzy:) ja nie potępam wiary ani jej nie wyśmiewam bo jeśli choć parę osób jest dzięki temu uczciwymi ludźmi to już dobrze:)

Wiara potrafi byc piekna, ale religia glupia i okrutna.

W Iraku Szyici i Sunnici mordują się nawzajem tylko dlatego że mają troche inne poglady.To głupie i straszne zarazem:(

czy wieże w Boga,hm, Bóg raczy wiedziec:)

Wierzę w Boga. Razi mnie kiedy ktoś (celowo) pisze 'Bóg' z małej litery. Nawet jeśli nie wierzysz to wyraź trochę szacunku.

tak. i tylko tyle napisze.

ja wogole uwazam ze nitk nie moze mi mowic ze mam wierzyc w tego boga a nie innego, ksieza mowia ze chrzescijanizm byl pierwszy a tu gowno prawda.. i co tacy ktorzy wierza w buddyzm i te podobne? co oni nie beda zbawieni? to jest ich religia ale kazdy moze w to wierzyc... i tam ich nikt nie straszy jakims pieklem czy ze nie beda zbawieni bo jakies grzechy ksieza wymyslaja moja teoria na temat ksiezy i grzechu - ksieza sami wiekszosc rzeczy nie moga wiec zal im dupe sciska i nam tez zabraniaja:D:P

--> córka faraona { Wierzę w Boga. Razi mnie kiedy ktoś (celowo) pisze \'Bóg\' z małej litery. Nawet jeśli nie wierzysz to wyraź trochę szacunku. } Komu ? Zapewniam cię bogu taki ludzki szacunek na nic.

Oczywiscie ze tak.Malo tego-kocham Go.Jak mozna nie kochac tak wspanialej istoty?On kieruje losami calego swiata tak,by doprowadzic w koncu do zbawienia jak najwiekszej liczby ludzi.Bog jest Miloscia i Milosierdziem.Wiem to z cala pewnoscia.Nie jestem zadnym fanatykiem,o ile w ogole takim mozna byc w odniesieniu do Boga,ale wciaz mi Go malo.Wciaz malo Go znam a chce wiecej i wiecej i o to Go wciaz prosze m.inn.

Jeśli naprawdę tak uważasz Yagon że to właśnie miłość do bliźniego jest najważniejsza to dobrze;)

Nie Zostałam wychowana w bardzo katolickiej rodzinie, ale lepeij to nazwać dewocyjnej, do kościółka co niedziela, w domu nie można było mówić o seksie, jak w filmie całowanie to matka zmieniała kanał, zawsza broniła księży nawet pedofili, i takie inne pierdolenie, ale oznak prawdziwej wiary zero. Całe szczęscie ze nie zrobili ze mnie kolejnej takiej cnoty dewoty, nie chce mieć z kosciołem nic wspólnego, no poza pasterką, w przyszłosci moze będę chodziła z dzieckeim w sobote wielkanocną z koszyczkeim do koscioła, ale to tylko dlatego bo bardzo cenie tradycje, ale jeżeli chodzi o inne to zupełnie inaczejbęde wychowywała moje dzieci i wierze że o niebo lepeij. aha i wiara to indywidualan sprawa każdego człoweia ale koscioły i religie to samo zło SATANNNN ;))))) hehe

Wierzymy :P

a jakos tego nie widzac po twoich zlosliwych, malostkowych i pelnych nienawisci postach. to Twoja pierwsza pokojowa i sympatyczna wypowiedz na tym forum :O

Ja też z kościołem nie chcę mieć nic wspólnego więc od lat do niego nie chodzę, to instytucja taka jak każda inna,nastawiona na ZYSK!!! a spowiedź to dla mnie upokorzenie,jak ktoś mozę mi odpuścić grzechy, dlaczego muszę mu opowoadać o sprawach intymnych,to jest chore.

wiekszosc wiezy bo od malego nam wbjiali do glowy ze tak jest a jak by nam wbiali ze jest np kot bogiem tesz bysmy wiezyli ja wieze

tak:D