Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaala

Ciąża i choroby tarczycy

Polecane posty

Gość olaala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
Cześć dziewczyny :) Jestem po operacji tarczycy jak od kilku miesięcy staram się zajść w ciąże ale nic z tego czy są tu jakieś dziewczyny z podobnymi problemami lub z chorobami nadczynności i niedoczynności tarczycy, które też się staraja o dzidzię jeśli tak to piszcie:) może wspólnie się bedziemy wspierać i wymieniać doświadczeniami:) Czekam na opinie Pozdrawiam olaala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc ..........
Po osoby z niedoczynnoscia przed probami zajscia w ciaze musza zwiekszyc ilosc chormonow inaczej fasolka moze miec problemy z ukladem nerwowym! Idz to swojego endokrynologa Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
hej:) Witam cię miło że ktoś się odezwał:) idę w tym tygodniu do endokrynologa tsh i ft4 już zrobiłam oto wyniki TSH: 0.89 norma (0.34-5.60) niby mam w normie ale tak na pograniczu FRT4: 0.65 norma (0.58-1.4) tez niby w normie ale tez tak mogłoby być tego więcej przynajmniej ja tak myślę a wy co o moich wynikach myślicie jest tu ktoś kto sie zna na tym? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Czesc :) I jak po wizycie u endokrynologa?? Wg mnie fT4 za malo, ale ciekawa jestem co endo powiedzial? trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Normy sa normami i jesli cos jest wlasnie w granicach tej normy to nie trzeba sie przejmowac:) Choruje na niedoczynnosc tarczycy.Dowiedzialaam sie o tym w 20 tyg. ciazy. TSH 5,2 przy normie do 4,0.Brzlam pzrez cala ciaze Euthyrox.Bardzo sie martwilam,ze dziecko moze tez byc chore.Teraz jestem mama miesiecznefgo Jasia-zdrowego Jasia:)a ja nadal biore hormony.Nie martw sie wiec.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
Witam:) Witam dziewczyny:) U endokrynologa jeszcze nie byłam po jutrze jade ach te terminy ale juz sie doczekać nie mogę. Akurat jesteśmy z mężem po staraniach i czekam na 2 grube krechy ale to dopiero za 2 tygodnie będe wiedziała --- jak ja chcę żeby nam sie udało tym razem, ta choroba i te oczekiwania, A wy nic nie piszecie o swoich staraniach :) Piszcie dziewczyny:) Heminka dziękuję za wsparcie:) Zatroskana odezwe się i opowiem co mi powiedział endo:) Tak apropo starań w tym miesiacu uzywałam testów owulacyjnych no i 2 grube krechy wyszły więc odczekalismy ile sie należy i do dzieła zobaczymy co z tego wyjdzie:) To juz w sumie 7 miesiąc naszych bezowocnych starań:( ilez mozna czekać Heminka a czy ty miałaś problemy z zajściem w ciąże przy twojej niedoczynności? ok to juz kończe przepraszam za lekki nieporządek w moim pismie Pozdrawiam pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
oj sorki Heminka pisałaś że dowiedziałaś się o swojej chorobie w 20 tygodniu ciaży to zmienia postać rzeczy. Wieczorem nie myśle co pisze:( pozdrawiam jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madam de Pompadur
5 lat leczyłam nadczynnośc. Chuda byłam i brałam leki Metizol itp....hormony wróciły do normy, niby na pograniczu, ale dalej jest to norma. Nie ma co sie martwić. Troszke mam grubszą szyjke jakies guzki,ale biopsja nie wykazała nowotworów. Raz guzki są a raz sie wchłaniają. Tez planuje po wakacjach starac sie o dziecko.Jestem po 30stce więc juz czas, tymbardziej ze mam prace, mieszkanko..męza:) Najgorzej jak kobieta ma niedoczynnośc, wtedy jej dziecko sie moze urodzić chore, moze poronić itp. Cięzko w ogóle ponoc zajsc takiej w ciążę. Nie wiem natomiast nic o nadczynności jaką miałam.Skoro mam tsh w normie to powinno sie udac zajsc w ciąze i donosic.jak uwazasz? a ty miałas tez nadczynnośc i chudłas i teraz masz wyniki w normie?i mimo tego nie zachodzis? a owulacje masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
Witam dziewczyny:) Ja miałam nadczynność chorobę "Gersona Basadowa " lekarka zabroniła mi w ciazę zachodzić, miałam guzki i zdecydowałam sie na operację, zmieniłam lekarza i ten tez polecił mi operacje ponieważ cięzko było mi wyrównac tsh przy bardzo dużych dawkach, a chuda byłam że az starach pomyśleć no i te guzy stale rosły i było ich więcej i wiecej więc mnie operowali po operacji mam takie wyniki jak podałam ale sądze że są niezbyt dobre bo jak widac w ciążę nie udaje mi sie zajść. Pojade do mojego endo w tym tygodniu to mi powie czy mam racje czy nie. Jak powie ze jest ok to pójdę do ginekologa i zrobię komplet badań jakie tam trzeba zrobić , zreszta byłam juz ale odesłał mnie do endo bo powiedział mi że puki nie zrobie porządku z tarczycą to on mi nie pomoże, czy mam owulacje myślę że tak bo stasuje testy owulacyjne i 2 krechy zawsze wychodzą do tego boli mnie jajnik okrutnie w środku cyklu no i ten śluz i w sumie to wszystko pasuje na owulację, Martwi mnie jeszcze jedna rzecz a mianowicie taka że zaraz po owulacji odczuwam ból i napiecie w piersiach już od połowy cyklu bola jak na @ i brzuch mnie pobolewa jak na @ czasem w 16 -17 dc tak mocno że musze nospe brac bo wytrzymac nie moge a @ zazwyczaj przychodzi co 28 więc jak myslicie czy to nie za wcześnie to napiecie przedmiesiączkowe ------------a juz sama nie wiem takie to wszystko pokrecone:( teraz tez jestem 2 dni po staraniach i juz mnie brzuch jak na @ boli a gdzie tam jeszcze zanim nadjedzie. Wy tez tak macie? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
A i jeszcze mam pytanie jak myślicie czy lepiej iść do ginekologa - endokrynologa czy sam endokrynolog też sie może na tym znać bo niby ten mój dobry jest ale jak pytam o ciąże to tak jakby unikał tematu i zawsze mówi że operacja tarczycy, czy niedoczynność nie stanowi problemu z zajściem w ciąże przy nadczynności musielibyśmy robić częściej badania ale to też można opanować - to są jego słowa więc ja już sama nie wiem - pojade i pogadam z nim niech mi w koncu powie na czym stoję ! Pozdrawiam papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Mika23 --> Trzymaj sie dzielnie :) My stracilismy trzy ciaze i zaden z madrych lekarzy nie zaproponowal wykonania badan hormonow tarczycy, a wszytskie inne ktore robilismy byly dobre. W koncu sama zrobilam i podsunelam ginekologowi, ktory mowi ze jestspecjalista w leczeniu nieplodnosci. On niby ze w normie, ale mogloby byl fT4 wyzsze a TSH nizsze, ale generalnei sa w normie. Wiec ja, ze widze ze sa w normie, ale czy taka norma jest prawidlowa jesli jestem czy che byc w ciazy. No to moze do endokrynologa trzeba by sie bylo wybrac... Wywalczylam skierowanie i jak pokazalam endokrynologowi wyniki uslyszalam dokladnie to co Ty: z takimi wynikami, zadnej ciazy pani nie donosi! To tak w skrocie jesli chodzi o problem z tarczyca. Chcialam generalnie napisac Ci, ze obecnie jestem w ciazy i zostalo nam 8 dni do terminu :D Maluch rozwija sie dobrze - przynajmniej poki co nic niepokojacego nie stwierdzono :) Wiec glowa do gory i trzymam kciuki, zeby sie udalo i Wam! Olaala --> Ja wybralam endokrynologa, bo go chwalili wszyscy w kolo, i moja Mama te zkiedys u niego sie leczyla. Jestem zadowolona, dojezdzam do niego do sasiedniego miasta. Przyjmuje na NFZ, wizyty mam co 3 miesiace, albo jak jest taka potrzeba to inaczej. W ciazy jak sie okazalo, ze szyjka sie skraca to "wizyty mialam telefoniczne" - nigdy nie bylo problemu i wiem, ze to, ze teraz jest dobrze zawdzieczam generalnie temu wlasnie lekarzowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Chciałam Was wszystkie pocieszyć! Chorowałam na nadczynność (guzki), jestem po operacji, część tarczyczy mi zostawili ;) było to w 2001r. od tamtej pory mam dobre wyniki. W 2005 r urodziłam zdrową córeczkę, całą ciążę byłam pod kontrolą endokrynologa (mój gin też jest endokr. i mówił inne rzeczy na temat mojego leczenia tarczycy). Teraz jestem po raz drugi w ciąży, sama robię badania na hormony, a ilość hormonu reguluje mój gin. Życzę powodzenia w staraniach! Wierzę, że Wam tez się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika23 - ja też Cię pocieszę, sama choruje na niedoczynność tarczycy, w poprzedniej ciąży zakończonej poronieniem w 10 tc. nie brałam euthyroxu, ale nie wiem, czy to było przyczyną - teraz jestem w 32 tc., codziennie rano zażywam euthyrox 50 i wyniki mam świetne - niskie tsh, ft3 i ft4 w normie. Przed ciążą martwiłam się tez wysokim poziomem przeciwciał przeciwtarczycowych ATPO, ale endo powiedział mi, ze z takim wynikiem (3 x przekroczona norma) spokojnie donoszę ciążę, a leczyć tego w ciąży ponoć nie można, bo musiałby mi przepisać sterydy. Wiem tylko, że np. przy przeciwciałach nie mogę brać witamin z jodem, który jest z kolei korzystny przy niedoczynności - w tym wypadku liczę raczej na sól jodowaną, której nie ograniczam, choć teoretycznie sól tez szkodzi. Z moim dzieckiem wszystko jest ok, rozwija sie dobrze, żadnych anomalii lekarz nie zauważył - jeszcze parę tygodni muszę wytrzymać :) Tobie tez się na pewno uda, wszystko będzie dobrze, trzeba tylko wyregulowac sobie poziom hormonów przed zajściem w ciążę, żeby nie narażać dziecka w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaala
Witam:) Was dziewczynki byłamm u endo i powiedział mi że wyniki mam w normie i że są naprawdę dobre i że mam się nie przejmować bo są ok:) nie przepisał mi żadnych lekarstw bo powiedział że nie ma potrzeby:) więc kłopoty z zajściem w ciąże biorą się z innej przyczyny dał mi namiary na dobrego lekarza ginekologa, który zajmuje się leczeniem bezpłodności i powiedział że mamy się razem z mężem zacząć badać bo to różnie bywa, więc pojade do gina i zobaczymy co ten mi powie, rozmawiałam z pewną lekarką znajoma - powiedziała mi że ona z mężem sie 4 lata starała - badali sie na wszystkie mozliwe sposoby nic nie wykryli już straciła nadzieję i wtedy zaszła w ciąże , mm nadzieję ze my tak długo nie będziemy musieli czekać --- niestety na niektore sprawy w życiu nie mamy wpływu, innym jest to dane szybko, inni na to szczeście muszą czekać tak jest i w naszym przypadku, a myslałam że pójdzie jak z płatka :( Pozdrawiam Was dziewczynki trzymam za nas wszystkie kciuki:) W KOŃCU MUSI SIĘ UDAĆ:):):):):):) Miłej niedzieli życzę:) papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×