zrobilbym dla ciebie wszystko - a tak konkretnie to co?

poswiecilibyscie zycie dla tej drugiej osoby? zadluzylibyscie sie dla niej w kazdym banku? oddalibyscie nerke? co konkretnie? do jakiej granicy? czy istnieje w ogole jakakolwiek granica?

dla swojego faceta przeprowadziła sie do innego miasta,zamieszkałam z teściowa a on nawet tego nie docenia

moze docenia tylko nie potrafi tego okazac?

oddala kazdy organm jaki bym mogla zeby wyzdrowaial ..!! POswicilabym sie dla niego jesli by to mialo przyniesc dobry skutek!! Zginac z nim nigdy samej!!

tego chyba sie nie da okreslić dopóki nie stanie się w obliczu takiej sytuacji która zmuszałaby do jakiegoś poświecenia.... jak bardzo ktoś kocha można się też przekonać w obliczu takich zwykłych codziennych sytuacji... czy ktoś się o nas martwi, czy o nas myśli, pamięta... czy poda szklankę herbaty gdy jesteśmy chorzy... ja nie potrzebuję wielkich deklaracji typu \"oddałbym za ciebie życie\" wystarczy aby ten ktoś zawsze był obok kiedy go potrzebuję... ale może zmienię zdanie gdy siezakocham tak na prawdę, jeśli to w ogóle kiedyś nastąpi... :)

Ty w to wierzysz tak dosłownie ? :O Tak tak tylko się mówi. nie wiedziałaś o tym ? Tylko rodzic dla własnego dziecka mógłby ewentualnie oddać wszystko ale dla drugiej połowy nie wiadomo. Musiałby być ktoś wystawiony na jakaś próbe. Jak ktoś mówi że zrobiłby wszystko to można by rozumować że oddałby też życie dla drugiej osoby w razie potrzeby ale to to chyba tylko święci w niebie potrafią. Takie coś to prawdziwa rzadkość i nie brałabym takich słów na poważnie. To tylko słowa.

no wlasnie do tego zmierzalam, polowa ludzi mowi o tym, ze zrobiliby wszystko, a tymczasem nawalaja w zwyczajnych, codziennych sytuacjach. smutne to, ze tak wyniosle slowa staly sie(sa) w wielu przypadkach po prostu puste:(

do autorki - nie krzyw sie tak:o

zrobilabym bezwzglednie wszystko... Mam na mysli rodzicow, rodzenstwo i psy :)

rzucilem po pierwszym roku doktorat na renomowanej polskiej uczelni, rzucilem prace, cale zycie i pojechalem za nia do anglii bo wyjechala tu na studia. jednym slowem zmienilem dla niej cale swoje dotychczasowe zycie i warto bylo :)

po pierwszym roku to nawet kawalka doktoratu jeszcze nie ma :P Wiem z doswiadczenia :]

Dla faceta to na pewno za duzo bym nie poswiecila. Bo dzisiaj jest, a jutro go nie ma. Nigdy tez nie wygaduje takich bzdur \"zrobie dla ciebie wszystko\" czy \"zawsze bede cie kochac\"

no właśnie :(