Głupia byłam

Tak

Bylam na jego zawolanie, psrtykniecie palcami.. Gdy chcial rozkladalam nogi.. Bo go kochalam.. Uderzyl...zrozumialam...

a dlaczego jesli wolno spytac?

Dopiero po czasie przejrzalam na oczy. Przy mnie patrzyl sie na inne...porownywal.. Mialam byc tylko mila..

nie wiem czy dobrze zrozumialam: mialas byc mila...mialas byc jego ozdoba? chcial seksu, zebys ladnie wygladala i pokazywala przed kumplami jakim jest szczesciarzem? jesli tak to nie zaluj :) Nie bylas glupia tylko zakochana....za to nie powinno sie cierpiec. Ja tez bylam. Odkupilam to depresja, myslami samobojczymi. Dzieki Bogu, poznalam kogos, kto widzi, ze kocham historie, kto wie, ze boje sie burzy i kto mimo 500 km odleglosci potrafi mnie zawsze rozbawic...\"kto z milosci nie umarl nie potrafi zyc\". Slonce swieci codziennie :) uszka w gore

Straszne to co piszesz ale wiekszośc kobiet taka jest niestety:( Ja też to przezyłam, współczuje, jeśli przejżałaś na oczka to dobrze trzymaj sie swoich postanowień bo to najwazniejsze, a jeśli on bedzie chciał wrócić nie daj mu takiej szansy.

Mnie tu oficjalnie nie ma... ;)

Boli mnie to,ze wczesniej tego nie widzialam. Tak bardzo żal mi siebie samej.. Dalam sie wykorzystac, zaciagnac do lozka.. Prosil przyjedz..jechalam.., mowil - daj mi - dawalam.. Oszukiwal i ponizal... Jestem zla na siebie bo wierzylam w kazde jego slowo..odchudzalam sie mimo,ze wazylam 48 kg..robilam tyle wiele rzeczy tylko dla niego.. Normalnie jestem zalosna...

a ile masz lat kobietko? dawno to było?

Kochalas go - w milosci nie jest sie zalosnym....to tylko tak wyglada. ja tez to robilam, odchudzalam sie, interesowalam polityka bo on lubil, jechalam kiedy prosil....dawalam niemal wszystko co chcial...bo kochalam. Jak juz bylam niemal idealna to zostawil mnie dla swojego \"idealu ze snow\", ktory wlasnie spotkal (sic!) Z idealem byl tydzien....Olej go! ja wlasnie poznalam kogos komu nie przeszkadza to, ze mam kilka kg nadwagi, nie umiem i nie lubie gotowac...nie musze byc juz idealna :) i ty tez nie bedziesz. Nie obwiniaj sie za to, ze kochalas. Staralas sie byc lepsza dla niego, dupek, ze nie docenil. Ciesz sie tym, ze jestes ladna dziewczyna a jego miej w dupie!

ja tez to kiedys przezyłam i dzis sie z tego smieje, a on wydaje mi sie załosny, zobaczysz jeszcze kiedys to on tego pozałuje, a ty bedziesz sie smiała

dokaldnie! pozaluje a Ty bedziesz sie smiala....to tez mialam :D spotkalismy sie 5 miesiecy po tym na grillu....zalowal jak diabli. A mi bylo go zal. Bo byl taki zalosny wlasnie. to on jest zalosny, nie ty!!!!!!!!!!!! nie obwiniaj sie i zyj dalej! a jego olej, nie zasluzyl na polowe juz wylanych lez!

Wiem wiem... Zal mi tylko tego,ze gdy z nim bylam zapomnialam o mozgu..

wiem, po tym sie tak wydaje....ale nie zapomnialas, zakochal sie po prostu. Nie zaluj teraz tego, nie ma sensu. Zyj dalej, jestes maqdrzejsza o jedno, dosc przykre, doswiadczenie. Nie masz czego zalowac ! nie popelnilas zadnej zbrodni, urwij wszystkie kontakty i zacznij zyc normalnie :)

cóz zdarza się, ciesz sie ze juz rozum Ci wrócił, teraz idz dalej z podniesioną głowa , a jego olej konkretnie, moze kiedys bedziesz miała okazję mu sie odwdzieczyc, zycie jest przewrotne, a to co dajemy innym wraca do nas podwójnie( o czym on nie pomyslal) jego wybór

Dziekuje dziewczyny

masz wiecej rozumu niz myslisz, powodzenia ;)

tez o tym mozgu zapominam :-0

powiedz, co zrobilas zlego, zeby teraz zalowac?! NIC! nie popelnilas zadnej zbrodni, nie zranilas nikogo - z wyjatkiem siebie....ty sobie poradzisz a zalowac nie masz kogo i czego! uwierz mi, nie masz sie co czuc winna! to nety zawinilas, ze chcialas yc najlepsza dla niego. Raczej to dobrze swiadczy o Tobie.....jak napisalam: JESTES JUZ MADRZEJSZA! a on jaki glupi byl taki jest.........

czasem takie jestesmy, najważniejsze ze zmadrzałaś

czasami nalezy cos tam przerobic ty widocznie musiałaś toksyczny związek z tym chłoptasiem ale najżniejsze jest terz to jakie wyciągniesz wnioski dla siebie!