Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chorachora

Angina, pomocy ma ktoś z nią doświadczenia?

Polecane posty

Gość chorachora
"Ale kiedy chory mówi tak, jakby miał „kluski w ustach”, barwa głosu jest zmieniona, głos staje się niższy i zachrypnięty, to organizm wysyła sygnały ostrzegawcze, których nie wolno lekceważyć. Niezbędna jest szybka interwencja laryngologa, bo znaczy to, że tworzy się ropień." Ja mówię, jkabym miała kluski w ustach, mam zmieniony głos, a wcześniej po dwuch zdaniach przestawałam wyraźnie mówić (cicho bełkotać). Mogę mieć ropień? Ale pediatra chyba by go zauważył? No i ja też raczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorachora
dwóch* mała literówka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pediatra nie dojrzy. Nie oceni nawet dokładnie stanu migdałków bo nie ma tego lustra co laryngolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co tam zagladac
co wy tu wymyslacie szpikujecie sie jakimis swiństwami i jeszcze sie podniecacie,pomogło??oj niepomogło:)masakra z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A po co Ty tutaj zaglądasz....
mądraliński!!!!! Nie interesuje Cię temat, to spadaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co tam zagladac
mądraliński!!!!! Nie interesuje Cię temat, to spadaj!!!! Temat bardzo mnie interesuje ale tez powiadam swoja opinie ok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorachora
Czy to prawda, ze anginę wywołaną bakteriami "leczy" (a raczej trochę pomaga w leczeniu) jedzenie lodów, a anginie wirusowej szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewqa2
Mozesz jesc lody, usmierza bol. Jedzenie lodów wbrew powszechnej opinii nie powoduje anginy wręcz przeciwnie , racjonalne hartowanie gardła przez jedzenie i picie chłodnych pokarmów i napojów pomaga ustrzec się przed anginą. Niektórym dzieciom w czasie anginy lody wręcz pomagają, ponieważ zmniejszają ból gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorachora
Jeszcze 6 zastrzyków :) Za soba mam 10 :) Gardło już prawie dobre :D Nie mogę wprost uwierzyć, że w końcu zaczynam być prawie zdrowa :) Moge mówić, jeść, nie boli mnie gardło, migdałki prawie normalnej wielkosci, ropy tylko troszeczkę za nimi :) Trzeba było od razu zastrzyki, zaoszczędziłabym prawie 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bin
Poproś jeszcze lekarza o lek LUIVAC- to taka doustna szczepionka, która pomoże ci zapobiegać takim chorobom w przyszłości! Naprawdę działa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syla6161
Czesć! Ja od roku choruje na angine. Pierwsza bez ropy, dwa miesiace na antybiotykach, bylo kiepsko chcieli mnie w szpitalu zostawic. Potem zima i teraz kolejne .... bialy nalot na migdalkach .. poszlam do lekarza... dal mi antybiotyk po 3 dniach uznal ze nie zadzialal i zmienil. Brałam go a mi bylo coraz gorzej po tygodniu poprosilam o skierowanie do laryngologa, babka sie wyprula ze on mnie nie wyleczy i ze co ja mysle, on mi da tylko antybiotyk bedzie to samo jak u niej. Ale dala. Laryngolog zobaczyl powiedzial ze cale ropne migdalki i tylko do usuniecia. Wyszlam zalamana i zaczelam szukac, bo anwet zeby usunac musze byc zdrowa nie? a mi jest coraz gorzej. Wiec rozpaczliwie pytalam ludzi o dobrego lekarza nawet prywatnego. I wkoncu moj kolega powiedzial, że tez mial problem z migdalkami i poszedl prywatnie do babki ktora leczy apiterapia. Czyli miodem i preparatami z miodu. Jemu przeszlo, jego tacie też, teraz zaczynam ja kuracje. Jak macie w swoim miescie kogos kto sie tym zajmuje to warto isc! Bo uslyszalam od tej Pani, że wcale to nie angina. Anginie musi towarzyszyc temperatura a rope nie daje sie tak latwo sciagnac z migdalkow badz ja wycisnac. Teraz przechodze przewlekle zapalenie migdalkow a w dodatku wirusowe zakazenie, ktorego sie nabawilam dzieki kochanym antybiotykom :] To co mam na migdalkach to jest miesznaina jakis bakteri ktora sie znajduje w kieszonkach migdałków. Nie wiem dokladnie wam nie powtorze. I na dodatek mam małe migdałki i one teraz nawet na nadciecie sie by nie nadawaly :) Polecam miodzik, ale ten prawdziwy.. i nie koniecznie tez sam miód znajdzie lekarza, który się tym zajmuje. :) !!pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankok
Ha! Mamy podobny problem, ja też mam zawalone gardło bez względu na porę roku i pogodę. Czasem wystarczyło mi zjeść loda by na następny dzień poczuć ból gardła. Ale mama znalazła mi lek na moje gardło - przy najmniejszych objawach zażywam przeciwbakteryjny miód Manuka (ten oznaczeniem MGO). Pomaga. Zresztą polecam poczytać www.leczeniemiodem.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiutam. mam taki problem w ponidziałek lkarz przepisał mi na angine takowe leki - amotaks dis, thiocodin, fenspogal. niestety po 3 dniach zarzywania niewidze zadnej poprawy. cały zcas gorącza ok 38-39 nstopni, męczący duszący kaszel, cały czas sie poce, ból głowy. spotkał się ktoś z t5ymi lekami ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemzanginapomoc
Ja angineropna sie dusilem masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chorowalam tak więc wiem co czujesz. Ogolnie nie jest to nic przyjemnego ale da się to wyleczyć. W niektórych przypadkach pomaga leczenie lekami. W niektórych niestety jest konieczny zabieg ( wycięcie migdałków). Na tej stronie możesz sobie o tym poczytać: http://leczenieanginy.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim pierwszym inhalatorem w życiu był Baby Sanity i cały czas go mamy. Dobra jakość, nie ma awarii, problemów z konserwacją czy w ogóle obsługą. Szczególnie bym to polecała jak mają dzieci być inhalowane – wygodne, szybkie, wydajne i dość ciche. Podłączenie wiele czasu nie zajmuje, podobnie jak złożenie wszystkiego i spakowanie do torby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta

W pakiecie inhalator Baby + rozgrzewający Jednorożec obie rzeczy mają ten plus że mogą być używane już u najmłodszych dzieci, także myślę, że fajny pomysł na wyprawkę dla młodych rodziców itp. Sam kupowałem to mojej siostrze i szwagrowi niedawno jak im się rodziła córa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtuu
Dnia 21.02.2019 o 15:02, Gość marta napisał:

W pakiecie inhalator Baby + rozgrzewający Jednorożec obie rzeczy mają ten plus że mogą być używane już u najmłodszych dzieci, także myślę, że fajny pomysł na wyprawkę dla młodych rodziców itp. Sam kupowałem to mojej siostrze i szwagrowi niedawno jak im się rodziła córa.

Zimą bardzo mi się przydawał zestaw inhalator Baby i rozgrzewający jednorożec od Sanity. Dzieci parę razy podłapywały infekcje i inhalacja zdawała egzamin po prostu genialnie. Ciepły Jednorożec z kolei wkładałam młodszemu synkowi do wózeczka na spacerach przy -10 stopniach i też radził sobie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askas

Kupowałam komplet inhalator Baby i jednorożec niedawno i jak najbardziej wszystko okej. Praktyczny pakiet, z jednej strony można podać dziecku lek w mgiełce z drugiej ogrzać bobasa tym jednorożcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×