Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie mama

ja wywolac porod??

Polecane posty

ja to próbowałam wszystkiego latałam po schodach, bara bara, cieple kapiele non stop i nic nie pomoglo;/ maluchy maja swoj dzien i godzine tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród wywołuje: chodzenie po schodach, skakanie, seks, dotykanie piersi... Jesli jestes po terminie to kroploweczka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale zgadzam się z tinaaaa jesli dziecko nie chce wyjsc na swiat to mozesz caly dzien skakac itd, a i tak nic to nie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awertyyy
bieheheheh sperma nie zawiera żadnej oksytocyny, wy niedouczone tłuki. po co takie głupoty rozpowszechniacie :o co najwyżej zawiera prostaglandyny , które wpływają głównie na zmiękczenie i rozwieranie szyjki macicy a co do oksytocyny jest ona wydzielana m. in. podczas orgazmu przez przysadkę mózgową (cześć mózgu). dokształćcie się najpierw, a potem piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.mart
Ale po co tak od razu obrażać? Nie lepiej zaimponować wiedą, a nie brakiem kultury awertyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
No z olejkiem rycynowym to chyba jednak przesada!!! Róbcie jak chcecie. Wczoraj dałam sie na to skusić. Jestem w 3 ciej ciązy, 3 dni po terminie. Od tygodnia czuję sie fatalnie i może ktoś powiedzieć, ze z trzecią ciąża to pikuś, a niestety jest do dupy. Miewałam już skurcze, bóle non stop brzucha, miałam nawet plamienia. Oczywiście usg i ktg oraz badanie gin mam zrobione i jest ok. Mam czekac na regularne skurcze. po 21 wypiłam obrzydliwe 3 łyzki olejku rycynowego wymieszane z sokiem pomarańczowym. Jaki rezultat? Poszłam spać, a około 23.30 obudziłam się ze strasznym bólem brzucha, pieczeniem, do tego przeogromny ból głowy. Olejek jest tłusty i najpierw spowodował u mnie zatrucie czyli wymioty itp itd. Naprawde nie polecam, to jest chore. Po pół godzinie wylądowałam na sedesie, bo zaczął działac. KOlejne 20 minut w ubikacji i jakos poszłam spać. Po czwartej rano znowu wizyta w ubikacji i rano do poludnia jeszcze dwa razy. A co by było jakbym wlasnie skurczy dostała w czasie kiedy się tak potwornie żle czułam, albo w czasie wypróżnień??? Całe szczęście nie nastąpiły!!! Żadnych eksperymentów dziewczyny. natury się nie da niekiedy oszukać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 59ruda
Witam, ja również polecam olejek rycynowy. Ostatni tydzień przed terminem próbowałam wszystkiego. W szkole rodzenia podali kilka przepisów.... Masowanie tyłu głowy, uciskanie dużego palca u nogi, wieszanie firanek, schody i szorowanie podłóg, i tak każdego dnia wszystko robiłam kolejno i nic. Ostatnią deską ratunku był olejek, ja wypiłam go ok 20.00 cała butelkę przelałam w kieliszek- na łyżki to ok 3 łyżek było, popiłam sokiem pomarańczowym i poszłam spać. Od godz ok 2.00 w nocy dostałam rozwolnienia i skurczy jelit, przed 4.00 odeszły mi wody- i gdyby mi wody nie odeszły nie wiedziałabym że zaczął się poród. Zaczęłam wymiotować też. Na porodówce byłam o godz 5.00- ktg nie wykazało silnych skurczy a rozwarcie 3 cm. Urodziłam córcię o godz 5.50 także błyskawicznie. Poleciłam ten sposób koleżance, wypiła olejek ok 11.00, ok 14.00 pojechała do szpitala z mocnymi skurczami i ok 16.00 urodziła, także myślę że ten sposób naprawdę działa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maruta
nie wywołuj. skoro dziecko nie chce wyjsc, to znaczy, że nie jest jeszcze gotowe, pomysl o dziecku, nie wywołuj tylko dla swojej wygody, nie jestes sama przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
Urodziłąm po terminie i na pewno nie za sprawą olejku rycynowego. Co więcej, olejek, który wypiłam kilka dni wczesniej mogł spowodować wydalenie smółki u mojego synka, bo wody płodowe miałam już zielone. Nadal uważam, że nie jest to gwarantowany sposób. Zielone wody to jest objaw niepokojacy dla lekarzy, dlatego dziecko musiało 2 x mieć pobieraną krew na poziom leukocytów i CPR. Zastanówcie się czy aż tak Wam się śpieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogłam się doczekać
DO porodu zawiozłam się sama zresztą to miała być tylko wizyta kontrolna ,a okazało się że mam skurcze , sex myślę że pomaga chodziłam w ciąży latem i wiem co to znaczy upał . Sam poród został przyspieszony kroplówką z(oxytocyne) i bardzo sobie chwalę bo od podania do porodu trwało to trzy godz , a sam poród 20 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniiiiiiiiiiiiiiiia
Drugą ciąże wywołałam sobie sama 2 tyg.przed terminem,a więc przez co najmniej 2 miesiące przed nie uprawialiśmy z mężem sexu , w niedziele kiedy planowałam urodzic wzięłam gorąco kąpiel,poszłam na bardzo długi spacer,pojawiły sie skurcze co 15min regularne,wróciliśmy do domu ,sex,i znowu gorąca kąpiel , skuurcze co 10min,pojechaliśmy do szpitala,i chyba z nerwów skurcze zniknęły,ale miałam swoją położną która dała mi oksytocynę w zastrzyku do tyłka i w ciągu 5min skurcze co 3min,szybka lewatywa , szybki prysznic,porodówka,wkłócie zo w kręgosłup ,które nie zaczęło nawet działać bo odrazu urodziłam,2 parcia i dzidzi wyskoczyło jak z procy :) od czasu przyjazdu do szpitala do urodzenia minęło 1.5 godz i byłam szczesliwa mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
Super laski jesteście, takie pomysłowe, że aż nie mogę. Jasne można sobie przyśpieszyć, ale natury się nie da oszukać. Takie mądrowanie,że sobie sama poród przyśpieszyłam jest chore. Tak wyszło i tyle. Uważam,że nie ma sposobu na 100%. Jednym się udaje, drugim nie. Wiadomo, oksytocyna, lewatywa jak juz są skurcze dają radę, ale jak ich nie ma, to nie ma żadnej gwarancji, żę podawane wyzej sposoby są skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaemceha
aniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiia ---------Drugą ciąże wywołałam sobie sama?????????????? Super!!! Sama sobie ciążę wywołałaś, szacun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm, zastosowałam wszystkie znalezione na necie sposoby, a i tak urodziłam przez cc 12 dni po terminie:O Co robiłam: długie spacery skakanie na piłce gorąca kąpiel, jazda autem po dziurach sex (tak, zmusiłam się, a ważyłam chyba już ze 100 kilo;) ) bieganie po schodach nawet ananasa w puszce pożarłam I całe g...o:D wody mi odeszły i skurczy dostałam ze strachu, dzień przed wyznaczonym terminem indukcji, ale akcja porodowa była za słaba i zrobili cc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniiiiiiiiiiiiiiiia
ha ha ha drugi poród!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 59ruda
Ja po raz drugi wywołałam sobie poród, pierwszy jest opisany, a z drugim było tak. Pojechałam z wysokim ciśnieniem do szpitala, leżałam ryczałam że chcę wyjść bo mam w domu dwu letnią córkę i muszę z nią być, lekarz powiedział że nie ma szans do poniedziałku będę leżeć,a był czwartek i ciśnienie się unormowało. Więc ja mu na to że jak mam leżeć do poniedziałku to urodzę i wyjdę z dzidziusiem, zaczął się śmiać i powiedział, a rób co chcesz. Mąż przywiózł mi olejek rycynowy, wypiłam całą butle ok 20.00. po północy zaczęła się biegunka i wymioty, ok 2.00 skurcze. o 4.10 urodziłam synka, fakt że 3 tyg przed terminem ale już niby mogłam rodzić. Także u mnie drugi raz olejek okazał się cudowny i polecam!!!! Lekarz strasznie się zdziwił jak przyszedł w pon na obchód, a ja byłam już synkiem i czekałam na wyjście do domu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza 22
no ja mysle ze mycie okien i podlog w szczegulnosci pomaga ja jak mylam pogloge to skurcze mialam :) polecam przyszlym mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Termin za 5 dni
Ją czekam już od dwóch tyg bo ostatnio lekarz stwierdził u mnie rozwarcie na 2cm i że się już nie zobaczymy bo w ciągu kilku dni urodze po tyg nie urodziłam i poszlam na wizytę na której stwierdził że nie mam rozwarcia i jeszcze nie urodze. Poprostu się zalamalam bo mam już dość:(. Wierze w to że ten olejek pomoże wywołać poród ale boję się zaszkodzić dziecku:( pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 59ruda
olejkiem nie zaszkodzisz bo to tylko powoduje biegunkę, a skurcze jelit mogą wywołać skurcze u mnie dwa razy zadziałało i u mojej koleżanki też, możesz sobie przeczytać wcześniej mój przypadek, mówiłam dla lekarki jak sobie wywołałam i położnej i nic nie mówiły ze zaszkodzę, zdziwione tylko że zadziałało... decyzja jednak należy do ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia317
a ja dziś miałam termin i dalej nic. jestem zmeczona czekaniem i oczekiwaniem czuje sie jak baleronik probowalam i sprzatania z oknami z wyciaganiem rąk i chodzeniem po schodach i dlugie spacery sobie zafundowalam i sexi nic a i te niby kąpiele i masaze brzuszka i olejek i nie wiem ale na mnie nic nie zadziałało nawet moja ginekolożka mi pomagała troche podrazniajac szyjke macicy,zaraz wielkanoc wiec smieje sie do meza ze dzidzia przyjdzie na zająca do Nas:) teraz kiedy sama juz wszystko wypróbowalam na sobie wiem ze wszystkie sposoby to MITY bo i tak wszystko w rekach dzidzi i natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurajska
Jeśli dzidzia nie gotowa to nic nie pomoże. Wypiłam ten cholerny olejek rycynowy o 22, o 6 rano już musiałam jechać do szpitala. Tam sie okazało, ze mam 1cm rozwarcia no i pewno urodze. Na porodówce siedziałam do 17, skurcze zanikały i pojawiały się. Nie pomagało skakanie na piłce, łazenie po schodach, a masaż sutków działał dopoki masowałam, jak przestałam to i skurcze zanikały. Na własną prośbę wypisałam się do domu, bo położna powiedziała,że ja tak i tydzień moge się meczyć. Na drugi dzień zaplanowałam sobie sprzątanie, zmywanie i duuuużo spacerów do tego seks. Skurcze wróciły dużo bardziej bolesne i dłuższe, a gdy już chciałam jechać do szpitala momentalnie ustały. Darowałam sobie dzisiaj, jak natura zechce, to wtedy urodzę :)) Szkoda się męczyć, można tylko wycierpieć mnóstwo godzin w bolu, który nie przynosi efektów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchajcie tego, nic nie pomaga. W pierwszej ciąży próbowałam wszystkich zalecanych metod i nic nie pomogło, urodziłam 2 tyg po terminie. Poród był wywoływany w szpitalu i też bezskutecznie, po 12 godzinach skurczy co 2 min miałam rozwarcie na 3 palce- zakończyło się cc.Teraz jestem w drugiej ciąży, termin mam na 2 dni i jak do tej pory nic się nie dzieje. Miałam nadzieję, że tym razem urodzę wcześniej i przygotowuje się do tego od początku 9 miesiąca: Chodzę po górach, po schodach( mieszkamy na 4 p), codziennie sprzątam i myję podłogi na kolanach, 3 godzinne spacery do lasu na grzyby, sex , masaż sutków itp. Na ostatniej wizycie w 38 t.c. gin powiedział: " Tu się jeszcze wszystko trzyma". Nawet czop nie wydalony!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam ten ból brzuch jak balon a małemu sie nie spieszy. Próbowałam pare powrzechnie znanych sposobów ale nie pomogło i w końcu skończyło się indukcją. Czytałam fajnego bloga www.poloznamama.pl i tam też napisane przez połozna jak wywołać poród co to jest ta indukcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe, ja tam drugą córkę urodziłam 03.04.05, dzień po śmierci Ojca Świętego. Mój mąż oglądał TV a ja myłam podłogę, bo było już 10 dni po. Mój mąż mówi 02.04 : Jola papież umarł, a ja na to: " O mój Boże", a on mówi że też jest zszokowany, a ja mu na to: Adam, mi się chyba skurcze zaczęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×