źle znoszę takie upały.

niby fajnie, że lato, ale strasznie źle wpływa na moje samopoczucie tak wysoka temperatura i duchota. Gdyby chociaż kropla deszczu. Kto jeszcze nie lubi takiej pogody?

:-) ja nie lubie, siedze w domu i sie chłodze . "Podziwiam" nastki smazace sie na słoncu :-( ja bym padła

nie sopa ;-) tylko stopa

ja to podziwiam każdego kto dłużej niż 30 minut wytrzyma na takim skwarze. :)

wychodzic na dłuzszy spacer

a ja dopiero w takich temperaturach odżywam tak od 25 wzwyż, to jest to

;-)

A ja zawsze taka byłam z siebie dumna że dobrze znoszę upały... do wczoraj:) Opalałam się nad naszą piękną Klimkówką, wstałam i poszłam do budki po coś do picia, i zemdlałam. Ale była sensacja:-D Mój facet mówi że wyglądałam jak trup.

czyli teraz do końca wakacji koniec z opalaniem się? :)

Hmmm, pewnie tak lajtowo to się od czasu do czasu poopalam, ale nigdy bezczynnie leżąc. Następnym razem postaram się przemóc kompleksy w paradowaniu przez plażę w kostiumie kąpielowym i popływać:-D

ciezko jest w dodatku ja sie nie moge opalac bo odrazu mam poparzenie:( ale trza przezyc:)

ja nigdy nie mogłam wyleżeć na plaży, a słoneczko brało mnie zawsze jak pluskałam się w wodzie właśnie :) zresztą takie bezczynne wylegiwanie się na takim skwarze to udar gwarantowany.

witam. ja też źle znoszę takie upały. niby lato fajnie itd ale nie moge sie nigdy dobudzić rano wa taka pogode. nad wodą tylko mogę chwilę poleżeć ale co 15 minut spadam do wody

ja znowusz w takie upały spać nie mogę, co później odbija się na moim samopoczuciu.

...ja też niestety!!!:(

Uwielbiam taką pogodę - wreszcie lato :).

Ja też uwielbiam! Zaraz napompuję basen i hop do wody pluskać się! To jest to!

ja strasznie zle znosilam takie upaly jak bylam gruba. jak schudlam to jest spoko. ;) w zeszlym roku bylam w egipcie i strasznie sie balam jak tam sie bede czuc ale pomimo ze temp. wyzsza to czlowiek sie lepiej czuje. inna wilgotnosc. nie poci sie jak swinia, nie ma duchoty takiej. nawwet caly dzien bylismy na pustyni i bylo super!

plusem takiej pogody jest morze. już myślę o wyjeździe w sierpniu tylko jeszcze nie wiem którego. wiecie może jaka pogoda ma być w sierpniu???

właśnie o tą duchotę najbardziej chodzi. Nie da się wytrzymać, bo nie da się oddychać.

Otóż to. Siedzę sobie w pracy na drugim piętrze w starym biurowcu, przy oknie, okno od wschodu, grzeje jak na patelni. Klimę ma tylko kierownictwo (w końcu przychodzą do pracy 2 razy w tygodniu na dwie godziny). Moja koleżanka ma wrażliwe uszy na przeciągi i nie ma mowy o włączeniu wiatraczka... W tamtym roku podczas tych upałów bywało że musiałam się zwalniać do domu, bo tak się źle czułam:(