Kto rodził w zimie? Pytania o wyprawkę dla listopadowej córeczki.

Witam:) Zaczęłam 6 miesiąc ciąży i powoli chciałabym zacząć robić zakupy.Chcę zacząc od ubranek. Przeczytałam kilka artykułów na temat wyprawek i rozmiarów i wszędzie przestrzegają przed tym, aby nie kupować za duzo małych ubranek, czyli w roz 56. Chciałam więc was zapytać konkretnie, co i ile sztuk powinnam kupić. Wiem ze body powinny byc z długim rękawkiem a nie krótkim i wiem ze przydają sie tzw "pajace" na zime. Ale ile mam tego kupić w rozmiarze 56? Jesli kupie np. po 4 szt to nawet jesli dziecko bedzie to nosic tylko przez 2 miesiące, to nie nadąże z praniem:) bo ponoc dziecko przebiera sie po kilka razy dziennie... Dlatego chciałam Was prosić o rade, po ile sztuk czego, i o czym nie powinnam zapomnieć. Wszystkie podpowiedzi i porady doświadczonych na wagę złota:D Z góry dziękuje i pozdrawiam!

ja w rozm. 56 mialam 2 śpioszki i 2 body reszta 62 i w sumie to dobrze, bo maly sie urodzil duży i te 56 starczyly na pierwszy miesiac.

możesz kupić np 5 par śpioszków, 5 bodów, kilka pajacyków. wtedy nie będziesz musiala prac co chwila. koszulek i kaftaników osobiście nie polecam, gdyż mojemu malemu sie ciagle podwijaly i bylo mu przy tym niewygodnie

na pewno moge polecic zakup kilku kaftanikow.u mojego synka dlugo trzymal sie kilkut i wszelkie bodziaki nie wchodzily w rachube.kaftanik ,pieluszka i skarpeteczki.i tak w pokoiku gdzie jest dziecko jest dosc cieplutko. 56--wcale nie polecam,ewentualnie 2-3 sztuki.jesli malenstwo urodzi sie wieksze to i tak tego nie zalozysz.polecam62.przeciez zawsze mozna cos kupic na bierzaco

tez tak myslałam, ze po 5 par byłoby ok.Ale po 5 w roz 56 a potem jest 62 i 68, czy tez mam kupować w tym rozmiarze?? A jeśli tak to ile tego?

tylko kaftanik i pieluszka? Kurcze, a mi wszyscy mówią ze body z długim, śpioszki i kaftanik na to, że na początku tak ubierać w domu, bo malutkie szybko marznie... To juz sama nie wiem.

możesz kupić np po dwa w rozm 56, a reszta 62. 68 beda za duze na poczatek. Ale rozm 56 i 62 malo się róznią wielkością, dlatego mozesz kupic wszystkie w rozm 62 i na początek podwijać rekawki jak bedzie taka konieczność. Bo ten rozm 56 naprawde starcza na krótko i szybko z=trzeba kupować większe.

a ile razy w ciągu dnia przebiera się takie dziecko??

ja rodzilam nma koniec pażdziernika i w domu malego ubieralam albo w pajacyka, albo body +śpioszki, nigdy mu w domu nie zakladalam kilku warstw ubran. Czasami nawet byl w bodach i skarpetkach i rożku.

przeciez i tak w pokoju jest cieplutko.zawsze przykrywasz dziecko kocykiem albo trzymasz w rozku.nawet w szpitalu po porodzie dziecko jest tak ubrane.

jesli chodzi o przebieranie to tak: po kąpaniu mial zakladane czyste ciuszki na noc, na dzien na poczatku nie zakladalam nowych ciuchów tylko chodzil w tych co spal dopóki się nie osikal, albo nie ulalo mu sie np na ciuszki. jak byly czyste to od kapania do kapania chodzil w tym samym. male dziecko sie tak nie brudzi i zadko sie osika

matko nie rob tego bledu i nieprzegrzewaj dziecka.nawet jak bedzie ciut starsze to bodziak na krotki lub bez rekawka i pajacyk wystarczy.sama zaobserwujesz co dziecko woli.moj synus strasznie nie lubi przegrzewania.wrecz nie lubi jak jest za cieplo ubrany.moze z twoim dzieckim bedzie inaczej.zobaczysz.

A w jakim rozmiarze mam kupić kombinezon, zeby starczył na całą zime?

1. Body - super rzecz, ale na samym początku gdy pępuszek bedzie sie goil radze jakies kaftaniki albo cos w ten desen, bo do pepuszka musi docierac powietrze, zeby sie szybciej goil ( pampersika tez bedziesz pewnie odginac zeby nie dotykal zbyt mocno pepuszka) 2. Pajacyki zapinane z przodu, jak dla mnie znakomicie spełnia role piżamki - nic nie wychodzi z pleckow, nozki zawsze zakryte, bardzo wygodne - chociaz tez nie na początek 3. Czapeczki, musisz miec kilka cienkich bawelnianych w które bedziesz malenstwo ubierac po kąpieli, najlepiej wiązane 4. ja miałam 10 pieluszek tetrowych, do tej pory uzywam tak jak pisała Pedagosia na odbijanie, wytarcie po soczku itd.... 5. rożek, mam dwa, jeden gruby (wyciagnelam to usztywnienie z tylu bo mi akurat przeszkadzało) sprawdzil sie super zwlaszcza na poczatku, dziecku jest w nim cieplutko i jest wygodne do trzymania bo sztywne; mam tez cienki, zadna rewelacja ale warto miec na zmiane. 6. ręczniki z kapturkiem ja mam 3 7. przewijak, ja mam akurat stojący (od kolezanki dostałam tez pokrowce specjalne) 8. materac do łóżeczka, najlepiej twardy - ja mam gryczano-kokosowy 9. ochraniacz do łóżeczka 10.kosmetyki, używam tylko Nivea Baby i polecam od chusteczek, przez szampon do ciala i wlosów, kremy, oliwki itd. 11. ja uzywam wkładek laktacyjnych jednorazowych wg mnie najlepsze takie które można przykleic do stanika - np. johnsons baby 12. latator przydaje sie przede wszystkim w szpitalu gdy są nawały pokarmu, moze sie przydac poznej gdy dziecko nie bedzie potrafilo sie przyssac do cyca - ja mam Avent ISIS - dobry wybór 13. sudocrem - rewelacja na wszelkie odpazenia!i zapobiegawczo na pupcie 14. ja na poczatku pralam ubranka w platkach mydlanych ale Lovella jest ok. 15. na poczatku nie ma co kąpać malenstwa w mydle wystarczy sama woda, dzieki temu skora przyzwyczaji sie do nowego otoczenia 16. poduszki nie powinno sie uzywac co najmniej do roku, a kołderka najlepiej syntetyczna - zadnych piór

jak z dzieckiem jest wszystko ok.nie ulewa to wcale sie go tak czesto nie przebiera.chyba ze przesiusia pieluszke.

kombinezon ja mialam 62 i starczyly na zime

hehe, mam nadzieje ze nie przegrzeje:) Wiecie jak to jest, każdy mówi co innego, a ja nic o tym narazie nie wiem:) Mam tylko nadzieje, ze będę potrafiła odkryć czy jest jej za zimno czy za gorąco...:)

kombinezonik na zime kup w rozmiarze 68.firma firmie nie rowna.wiadomo ze pod spodem dziecko ma juz ubrano.dla twoje go komfortu i wygody dziecka lepiej kup wiekszy. u mnie tez sie sprawdzily ocieplane spodenki i kurteczka.wygodniej do rozbierania.

ja ubieralam po swojemu, a tesciowa przychodzila i tylko jemu jest zimno, ubierz cieplej, ja to olewalam, ubieralam tak, zeby malemu bylo dobrze. Moj maly tez nie lubi byc cieplo ubrany, zaraz caly spocony. jak kladlam w rozek to tylko w bodach i skarpetkach nawet body z krotkim rekawem zakladalam, a jak bez rozka to spioszki lub pajacyk

qqqqqqqqqqqqqqqqqqqq Bardzo Ci dziekuje, canne porady, tylko jeśli chodzi o ubranka, to w sumie nadal nie wiem:) Czyli w co ubierałaś na samym początku? Tylko kaftanik i pieluszka? A na spacer? Gdzieś w gości czy coś??:) Pępowina odpada ponoć po ok 1 tygodniu i wtedy juz chyba można body?? Eechh.... Ciężko z tą wyprawką:)

na pewno dasz rade.bedziesz przeciez mamusia tego malenstwa .jak bedzie wszystko ok nie bedzie zadnych problemow ,np z brzuszkiem a bedzie mialo problemy z zasypianiem to moze powodem byc przegrzanie albo za wysoka temperatura w pokoiku. moj synus jak juz mogl to sie rozkopywal. a jesli chodzi o czapeczke po kapieli to nie zakladalam wcale.w szpitalu pielegniarki tez tego nie robily chociaz dziecko bylo przewozone z jednego pomieszczenia do drugiego a domku kapalam w tym samym pomieszczeniu co kladlam spac. polecam tez 2-3 sztuki recznikow do kapieli z kapturkiem bardzo wygodne. a z tym kombinezonikiem.to 68 jesli dziecko sie urodzi wieksze. moj synus mial 3750

Ja mam dzidzie z listopada, na poczatek kaftanik i spioszki, albo body rozpinane na calej dlugosci, mozna nie zapinac na pepuszku, moja dzidzia byla malenka-2600g i 47 cm dlatego rozmiar 56 nosila dlugo, jak kupisz wieksze to dorosnie, a jak urodzi sie mala dzidzia to dokupisz na biezaco, najlepiej kupic troche 56 i 62. Jak nie uzywasz tetrowych pieluch to przebierasz dzidzie raz na dobe po kapieli, chyba, ze jej sie uleje, albo kupka sie wyslizgnie z pieluszki. Kombinezon kupilam na 62, a na poczatku i tak nigdzie nie jezdzilismy to nie byl potrzebny.

z tego co mówił mi lekarz na usg w 20 tyg to córcia chyba nie będzie duża bo w tej chwili ma wszystkie pomiary "po środku" normy jesli chodzi o wilkość. Ale może to może się zmienić jeszcze. Póki co mówił że taka "średnia":) Oby tak zostało, będzie może łatwiej urodzić, haha:)

czy dzidzi jest cieplo sprawdzaj na karku i pamietaj w domu, zeby nie bylo za goraco, gora 21-22 stopnie, bo lepiejdziecku zalozyc dwie warstwy ubranka, niz kisic w dusznym pomieszczeniu.

z wizytami lepiej sie wstrzymaj.zwlaszcza jak chcesz gdzies wyjsc.urodzisz w miesiacu gdzie bedzie mnostwo wirusow w powietrzu. zanim u mojego synka kikut trzymal sie prawie 14 dni.a na wyjsci pozniej zakladalam body i jakis ladny pajacyk.

oj moj lekarz tez mowil ze Wiktorek bedzie raczej maly.no .....po przyjeciu do szpitala usg pokazalo 3200 a urodzil sie lekko 550 gramow wiekszy.wiec tak do konca nie sugeruj sie tymi danymi

a kiedy mozna pierwszy raz wyjsć z dzieckim jesli urodzi sie w listopadzie? Dzięki dziewczyny za te wszystki porady:)

to wszystko zalezy od pogody.ja rodzilam we wrzesniu.w szpitalu polozna powiedziala ze jak pogoda jest ladna i stosunkowo cieplo to zalecala wyjscie po ok tygodniu.oczywiscie wczesniej werandowanie. nawet jesli to bedzie listopad i troszke juz chlodniej,ale bez deszczu i wiatru to przeciez dziecko jest w glebokim wozku cieplej ubrane pod kocykiem i jeszcze przykryte oslona od wozka.

Ja w ciazy odwiedzalam ciucholandy, mialam super ubranka, duzo z kazdego rodzaju, jak kupisz za pare groszy ciuszkow to nie bedziesz sie martwila, czy za duzo czy za malo. Nowe tez kupilam, ale to bylo kilka sztuk, koszulki, kaftaniki, spioszki, czapeczki. W ciucholandach sa raczej body i pajacyki. Do dzis kupuje nowe i uzywane, nowe na wyjscia, na spacer czy do lekarza, a w domku co sie niszczy to nie zaluje, nie musze czesto prac, chociaz mala ma 8 miesiecy i brudzi sie strasznie.

Droga Autorko każde dzieciątko jest inne jak już zdążyłaś się zorientować po wpisach innych mam. Kiedy wybierasz się na zakupy nie kieruj się radami z kolorowych pism bo są mało życiowe i tylko naciągają przyszłe mamy. Ja kupiłam 5 śpiochów, 5 kaftaników i 5 body z krótkim rękawem. Zastanów się kiedy ubiersz malucha jak jest tobie- jeśli tobie jest ciepło kiedy masz na sobie jeden rękaw maluch odczuwa tak samo i najważniejsze kiedy tobie jest za ciepło maluchowi jest już gorąco!! A jeśli chodzi o czapeczki po kąpaniu to jestem przeciwna. Jeśli kąpiesz malucha w ciepłym pomieszczeniu gdzie nie ma przeciągu takie czapeczki tylko szkodzą bo powodują pocenie i przegrzanie i kiedy później ściągasz tą czapunie dziecko najłatwiej łapie zapalenie ucha. Wiem że na pewno masz stresa ale nie martw się każda młoda mama tak ma a póxniej jak już pojawi się maleństwo wszystko staje się prostrze i bardziej oczywiste. Pozdrawiam