Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie natury etycznej

Jak zachowac się w stosunku do męża, kótry nie panuje nad sobą

Polecane posty

Gość pytanie natury etycznej

i wyżywa się na dziecku. Nie zdaża się to często ale zdaża. I nie mam tu na myśli przemocy fizycznej, raczej niedouczenie w kwestii wychowania. Mąż jest złośliwy i arogancki do syna. Ja sobie nie dam podskakiwac a dzieciak nic nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chroń syna przed nim.Poniewaz to zaważy na jego zdrowiu psychicznym,dziecko stanie się zamknięte w sobie,są wtedy trudności w nauce.Może być nerwowe,lub odzwać sie w taki sposób do kolegów,bo przeciez tata też tak mowi.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam i szukam
skoro nie panuje nad emocjami wyprowadz sie i powiedz mu :wróce jak juz bedziesz człowiekiem a nie kretynem terapia wstrzasowa dobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim.dziecko moze przez to miec zanizone poczucie wlasnej wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbb
rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę gramatyki
odmówić stosunku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ile lat ma dziecko. Ja moim zawsze mówiłam, że są mądre i bardzo je kochamy, tylko tato nie potrafi panować nad swoimi emocjami i zawsze je broniłam przed durnym ojcem. Kiedyś stwierdziłam,że może nie powinnam tak robić i potem tego żałowałam. Wychodzę z założenia, że dzieci muszą znać prawdę i muszą czuć we mnie wsparcie. Dlatego muszą być świadome tego, że ich ojciec nie radzi sobie sam ze sobą i to nie ich wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonne
mialam takiego meza ODESZLAM i to byla najlepsza rzecz jaka moglam zrobic dla mojego duiecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amenooooooooooooo
pierdolnij go w ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonne
oooooooooo tak to dobre i wiecie co moj maz myslal ze ma prawo tak nas traktowac az zaczelam trenowac teakwondo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokowka
wal po mordzie dziada ile bedziesz mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kibicowna
wal i patrz czy jeszcze zyje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokowka
a potem nasikaj na dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast go bic ,dziecko patrzy,wyślij go do psychiatryka.Niech posiedzi sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie natury etycznej
ale maż z reguły jest dobry dla syna, chodzi z nim na spacery, kąpie, karmi. Tylko od czasu do czasu (dwa razy w miesiącu) ) ma takie wysokoki :O CZasem mam wrażenie, że on traktuje go jak swojego kumpla z pracy. Rozawia z nim tym swoim żargonem :( opowiada jakies niestworzone rzeczy, których małe dziecko nie rozumie, jest aroganski i prostacki. I te jego kpiny! Dodam, że on chyba odreagowywuje na dziecku, to czego nie może zrobic mi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mój tata tez ma takie wyskoki... prawdopododnie kiedyś może sie zabardzo zapędzić i pobije twojego syna... i jeszcze jedno jak ktos sie tak zachowuje to świadczy o braku wychowania... pamiętaj że tylko po zdenerwoanym człowieku mozna poznac czy ma dobry charakter czy jest wredną świnią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie natury etycznej
mam nadzieję, że do tego nie dojdzie... chciałabym jednak miec pewnośc. Czy odejscie od męza to jedyne wyjscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odeszlam... bylo i jest mi ciezko nadal. Ale usmiechniete oczka mojej corci mowia mi, ze dobrze zrobilam. Prostak na zawsze pozostanie prostakiem i nawet terapia wstrzasowa moze nie zadzialac... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIECIOM NIE WOlno ublizac!!!!!textami typu; - łamago , ciamajdo, jestes taki sraki czy owaki gdyz w ich głowach budyjemy własnie takie wyobrazenie o nich samych:( wydaje im sie ze sa gorsi , i w to wierza :( trzeba zawsze je wspierac i chwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×