Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam takie jedno pytanko

Problem z prezentem ślubnym...

Polecane posty

Gość mam takie jedno pytanko

niedługo ślub mojej siostry... już bardzo długo jest ze swoim facetem. Jakiś czas temu chcieli ode mnie kupić używaną pralkę, ale taką w bardzo dobrym stanie, bo używałam jej w sumie rzadko i tylko przez rok. Mnie już była niepotrzebna. Nie bardzo wiedziałam, ile wziąć od nich kasy, więc wpadłam na pomysł, żeby te pralkę potraktowali jako prezent ślubny. Teraz nie wiem jak sie zachować- dać tylko kwiaty? Mąż jest takiego właśnie zdania- tylko kwiaty i ewentualnie jakąś kartkę z życzeniami. Obawiam się, ze oni liczą że coś od nas jeszcze dostaną, choć wtedy wyraźnie powiedziałam, ze to prezent ślubny, a oni bardzo się ucieszyli. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up_up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka faraona
wydaje mi sie, że kwiaty i kartka z życzeniami wystarczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie jedno pytanko
dzięki... w sumie to dobry pomysł..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie jedno pytanko
to poprzednie było do Papierowych nożyczek... sama nie wiem...:( trochę głupio będę się czuła nic nie dając... z drugiej strony- przyszły maż mojej siostry, to niezły chytrus, i to mi się bardzo nie podoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up_up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooodnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadkass
moim zdanie to zdecydowanie głupio dac im tylko uzywana pralke :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie jedno pytanko
no a co jeszcze w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadkass
coś niekoniecznie drogiego ale efektownego... np. jak juz wczesniej ktos wspomniał coś z zasstawy stołowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość varicella
Tez uważam , że to nie wypada. Można przeciez kupić ładną pościel, komplet szlafroków z ręcznikami, sztućce itp. W końcu to rodzona siostra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko zależy i od waszych możliwości finansowych i od stosunków panujących w rodzinie. WG mnie robienie jakiś nadzwyczajnych ślubnych prezentów to przesada. Pralka, tym bardziej, że tak było powiedziane - w zupełności wystarczy. I kwiaty - oczywiście. Jeszcze znajdzie się niejedna okazja, żeby sobie pomóc NAWZAJEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie jedno pytanko
no własnie WZAJEMNIE z tym moze być gorzej.. owszem, to moja jedyna siostra... stosunki mamy w miarę poprawne, ale jej przyszły mąż to by z człowieka zdarł ostatnią skorę:O nie ma za grosz wstydu, ona zresztą podobnie:( oboje pracują, a potrafią będąc u rodziców spakować do torby to i owo- szczególnie żarcie, które mama sama przygotowuje... chyba tak rzeczywiście zrobię, kupię cokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×