Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lumena

mały problem..

Polecane posty

Gość Lumena

znalazłam sie w dziwnej sytuacji, z której zupełnie nie wiem jak wybrnąć... mianowicie jestem ze swoim chlopakiem od ok 5 miesięcy, jego znajoma a dokladnie znajoma jego rodziców ma za niedlugo wesele.. w sumie to nawet nie jest jego rodzina.. chodzio to, ze on chce isc na to wesele a ja?.. no cóż, szczerze powiedziawszy to bardzo Nie chce iść, nie znam nikogo, oprócz rodziców moejgo chlopaka ktorzy tez tam beda. Z drugiej strony to zapewne bedzie mnie to kosztowalo sporo nerwów.. + koszty (sukienka, fryzjer itp), będą ludzie którzy go znają a mnie nigy nie widzieli wiec trzeba sie jakos zaprwzentować.. ja jestem osoba nieśmiała i na samą myśl robi mi sie słabo.. po prostu sie boj tego strasznie.. Jak to powiedziec chlopakowi zeby go nie urazic..? :/ boję sie ze sie przez to pokłócimy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puhur
wiesz... ja jednak bym poszła. Kiedyś musisz poznać tą część rodziny Twojego chłopaka, która tam będzie. Wiem, że to nerwy, ale przecież on tam będzie z Tobą. Na pewno będzie miło :) jeżeli jednak wiesz, że na pewno nie chcesz iść, powiedz mu to, co tu napisałaś. powinien zrozumieć. ale postaw się w jego sytuacji, będzie mu przykro i być może poczuje się jakbyś się go wstydziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lumena
właśnie i tu jest problem bo ja sie go nie wsydzę.. ale też nie chce robic tego czego sama nie chce.. i koło sie zamyka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y z kreską
ja bym poszła- czego się nei robi dla miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena255
ja tez bym poszla,musisz kiedys sie przelamac i poznac jego rodzine a to jest chyba najlepsza okazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia....
Ja też bym poszła-wkońcu jesteś jego dziewczyną i kiedyś musisz poznać tych ludzi a jak nie pójdziesz jemu będzie przykro i wyjdziesz na dzikusa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowana lalaaaaa
hehe wesela nie są takie straszne:P można się dobrze wybawić, jak idzie się z e swoją połówką i nie podchodzi się sceptycznie! hej! trochę optymizmu, na pewno nie są tacy straszni!! on napewqno by z Tobą poszedł. Sama niedawno musiałam iśc na wesele, chociaż nie chciałam na początku, naprawdę było super, potem wszyscy mówili że byliśmi parą wieczoru i parkietu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamelia....
Jak byłam na pierwszy weselu z moim chłopakiem też nikogo nie znałam-najpierw głupio się czułam ale potem było wesoło-w sumie to dobra okazja by wiele osób poznać w takiej wesołej atmosferze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem ...
i tak to ciebie czeka i tak :) Nie przesadzaj, nie taki diabel straszny jak go piszą ... bedzie dobrze, przeciez nie bedziesz sama tylko z twoim chlopakiem i bedziesz miala się z kim bawić, ubierz się gustownie to bedziesz sie dobrze czuła a to połowa sukcesu, usmiech na twarzyi ... powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafni999
Nie zrob tylko takiej glupoty jak ja, rok temu poznalam fajnego chlopaka z duzego miasta- stala praca, dobre zarobki, studia,rodzinka we wloszech,hobby, dlugo by wymieniac i ego wszystkiego sie wlasnie przerazilam, tez jestem niesmiala i troche nie wierze w siebie, odtracilam jego zainteresowanie mna, bo myslalam ze nigdy mu nie dorownam, utrzymujemy znikomy kontakt i caly czas zaluje, ze nie bylam taka pewna siebie i stracilam przyjazn, a byc moze i milosc, wiec IDZ NA TO WESELE, A PRZED WYJSCIEM SPOJRZ W LUSTRO I POWIEDZ NA GLOS JESTEM SUPER I ZAWSZE BYLAM! P.S.kiecke zawsze mozna pozyczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafni999
tabliczka czekolady i jak bylo na tym spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec impreza zostala zorganizowana z okazji powrotu jego siostry i szwagra ze stanow 🖐️ byli tam rodzice mojego lubego oczywiscie 🖐️ rodzenstwo........znajomi etc.........na poczatku sie troche balam ale potem swterdzilam ze mam gdzies co o mnie pomysla :classic_cool: wazne jest to zeby On byl przy Tobie jesli nikogo nie znasz wtedy pojdzie jak z platka i juz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
idź, a przede wszystkim uwierz w siebie dziewczyno wiadomo, że nie musisz i nie będziesz się wszystkim podobać i co z tego (jeszcze się taki nie urodził żeby wszystkich zachwycić:)) Baw się dobrze i bądź soba to najwaźniejsze, bedzie ok ;) PS Uważasz, że to by było dobrze jak on sam by chodził na różne imprezy? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magrat
Pewnie, że idź. Poobserwujesz chłopaka w sytuacji rodzinnej, dowiesz się o nim czegoś nowego. Kiedy się spotka z kimś, powinno się spędzać razem dużo czasu w najróżniejszych sytuacjach, aby sobie wyrobić zdanie o tej osobie. Napewno wiele osób będzie w podobnej sytuacji jak Ty-nie będą znały tam nikogo, albo będą pierwszy raz "oglądane" przez rodzinkę. :) Przecież to nic strasznego. Napewno fajna z Ciebie babeczka, ubierzesz się ładnie, umalujesz, ufryzujesz i facet zaniemówi na Twój widok. :) Poza tym można potańczyć, najeść się pysznych rzeczy. Jak Ci się nie bedzie podobało, zawsze możesz poprosić o odwiezienie do domu, ale napewno będzie miło. Super zabawy życzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×