Czuję że zaczynam dojrzewać do macierzyństwa

myslę sobie o tym coraz cześciej. wczesniej nie myslałam o tym wcale, chciałam najpierw skończyc studia, użyć zycia, wyjsć za mąż, nacieszyc sie mężem:) Jeszcze nie jestem w 100% gotowa na dziecko, ale mysl zaczeła sie wkradac co jest dl amnie nowoscią. mam mnóstwo obaw odnonśnie ciązy czy na pewno dzidziuś bedzie zdrowy i bardziej prozaiczne obawy w stylu czy nie stracę zgrabnej sylwetki:( jestem osobą aktywną lubie być tu i tam, lubie podróże:D czy dziecko mnie nie \"uziemni\"? mimo wszystko pragnę byc kiedys mamą. czy jest tu ktos kto mysli podobnie? pozdrawiam

a ile masz lat bo to tez wazne

przed zajsciem w ciaze myslala podobnie, to normalne watpliwosci. Bedzie dobrze,a w kazdym razie na pewno jakos sie ułozy - inaczej by kobiety przestały rodzic.

niedługo skończe 26 lat:) czyli mozna powiedziec ze juz czas by zacząć sie zastanawiać;)

Nie ma nikogo w podobnej sytuacji do mnie? :)