NAUCZYCIELE - NAJGŁUPSZA INTELIGENCJA

autorko piszesz że nauczyciele - wszyscy, bo nie dodajesz słów typu "spora cześć..." - to ludzie nie wychowani, niekulturalni, głąby po prostu. obrażasz mnóstwo osób generalizując w ten sposób. Robiąc cos takiego pytasz NO I TA KULTURA OSOBISTA NO GDZIE? co z ciebie za ograniczona hipokrytka mam wyciągnac taki wniosek - wszyscy zarządzający placówkami zdrowia to ograniczeni hipokryci, dośc prymitywni w wypowiedziach, nietolerancyjni i szukający pretekstu zeby sprawiac przykrosc innym - maja wtedy swój jedynie dostepny moment perwersyjnej przyjemności i poczucia wyższości - podoba ci się? ludzie jak ty mówia że geje to pedofile, cyganie to brudasy, lekarze to łapówkobiorcy i powiem ci że ja NIE CIERPIĘ TAKICH LUDZI sprawiacie że swiat staje sie coraz paskudniejszy jesli nie szanujesz innych sama nie zasługujesz na szacunek. proste

ale przeciez to normalne, ze nie wszyscy sa tacy. wydawalo mi sie ze na tym topiku glos zabieraja ludzie dorosli a nie male dzieci, ktorym wszystko trzeba dokladnie tlumaczyc. mam wrazenie ze jestes wlasnie nauczycielka, ktora nalezy wlasnie do grupy drobiazgowych

Jak widze nie zrozumialas. W dodatku nie potrafisz przyznac sie do bledu nie obrazajac jednoczesnie rozmowcy Szczerze mowiac az dziwne ze jestes osoba dorosla i wykonujesz odpowiedzialny zawod jak piszesz. Raczej myslalabym ze ten topik zalozylo dziecko po otrzymaniu lania za swiadectwo. Smutne.

przepraszam, a Ty kim jestes/ i jaką funkcję pelnisz, bodla mnie moj zawod i funkcja nie ma zadnego znaczenia, bo dzis jestem szefowa a jutro moge nia nie byc. natomiast widze ze dla Ciebie to jest podstawa kto kim jest. a gdybym napisala ze jestem kims , kto pelni fukcje fizyczne(nie bede wymieniala zawodow aby nie urazac skromniejszych ludzi), to co bys napisala? moge sobie to wyobrazic

a jaką kulture ty prezentujesz zakładając taki topik i pisząc na nim takie rzeczy. Sorry, ale dla mnie człowiek, który wrzuca wszystkich do jednego wora, nie ma za grosz kultury.

to przyznasz sie kim jestes?

podnosze temat

a dlaczego miałabym się nie przyznać? nie wstydzę się tego, kim jestem. jestem studentką pedagogiki opiekuńczej. A od października jak dobrze pójdzie również pedagogiki przedszkolnej

ahaaaaa, to dlatego tak mowisz czepiajac sie szczegolow ale wiesz, podejrzewalam ze masz cos wspolnego z pedagogika, sorry

ale nie musisz mnie przepraszać, bo ja sie nie czuję urażona tym, że podejrzewałaś, że mam coś wspólnego. Zresztą ciekawe czemu podejrzewałaś, po jednym poście. Za to ja podejrzewam, ze nie masz za wiele wspolnego z kultur a

Nie zgadzam się o uogólnieniami które padły powyżej. Nauczyciele to grupa zawodowa w której każdfy mu si mieć skończone studia a większość ma skończone 2 fakultety. Podobnie jest z lekarzami i prawnikami (są tez pewnei inne grupy gdzie nie mozna istnieć bez studiów). Tylko że lekarz i prawnik : -pracuje indywidualnie -z jedna osobą naraz -z osobą która coś od niech chce, otacza nabożnym szacunkeim w celu osiągneicia korzyści(mayerialnych, zdrowotnych) -jest to zazwyczaj osoba dorosła -osobą która zachowuje się kulturalnie i zazwyczja stara się być miłą W przypadku anuczycieli jest odwrotnie -pracuje z grupą około 25uczniów -uczeń chce tylko by lekcja się skończyła bo jak nauczyciel wymaga to jest be! -to dziecko które próbuje wszelkimi sposobami pokazać "różki", próbuje zrobić coś "fajnego", zabłysnąć w oczach klasy tak by nie zostać przyłapanym przez nauczyciela -nie zachowuje się kulturalnie i nie ma takiej potrzeby, tutaj możnaby [przypisać od 25 do50% uczniów Nauczyciel musi -przekazać wiedzę programową -wyegzkwować prowadzenie zeszytu -odrabianie prac domowych -sprawić by uczeń nauczył się na pamięć informacji najbardziej istotnych -zmotywować do skupienia i aktywnego uczestnictwa w lekcji -i musi to powodować równocześnie na 20 uczniach... Bez komentarza. To jest taki zawód po prostu. A że sa wśró nich pyszałki... no tak, każdy po studiach więc części z nich faktycznie sodówka odbija. Popatrzcie na lekarzy czy prawników łaśnei, jak wysoko się noszą i jakie mają mniemanie o sobie... :-( Nauczyciele też są tacy.Poza tym czują się wyalienowani poniewaz każdy rodzic szuka winy złych ocen czy złego zachowania swoich dzieci nie w sobie a właśnie w nauczycielach. Bo jego dziecko jest idealne. Boki czasami zrywam kiedy uczen przychodzi z mamą i ta mama takie rzeczy opowiada, jak to jej synek dostał uwagę przez kolegę, jak to jemu kolega kazał powtóryzć czy coś zrobić, jak to ja go źle oceniłam itd. itp. ...Biegnie chłopiec, drugi stoi 2m. ode mnie, podstawił nogę przebiegającemu obok nas, ten przewraca się i zdziera kolana i łokcie... Sprawa do wyjaśnienia, wezwanie rodziców, postępowanie zgodnie z procedurami... Winny natychmiast po podstawieniu nogi i po zwrócenieu uwagi płacze rzewnymmi łzami że on niczego nie zrobił, prosi, szlocha, mówi że nawet go nie dotknął. To NIE ON!!!Cały cyrk! To nie on, to niemożliwe, ja zmyślam, ja nei widziałam itd. Ryczy na całego, szlocha, słowem OFIARA. Tymczasem stałam i patrzyłam na neigo i dokładnie wiem kiedy i jak tę nogę podstawił bo to WIDZIAŁAM. I co z tego???? Przychodzi do szkoły ojciec, wpada w szał, ze jego dziecko takie nie jest, że on nie mógłby tego zrobić, że to nie syn, że się uwzięliśmy, że zmyślam... Bez komentarza. p.s. -coraz więcej takich dzieci i takich rodziców. Tylko dlatego anuczyciele wzbudzają takie kontrowersje ponieważ uczą wasze dzieci lub sami macie do nich żale (uzasadnione lub nie). Sami widzicie że jeśli nie macie żali i nauczyciel był fajny i spoko gość -to piszecie że był fajny... Czyli prosty wniosek -fajny anuczycoel to taki do którego dzieci nia mają pretensji... zastanówcie się teraz jak to się ma do wyników nauczania. Czy przedmioty z których musieliście się ostro uczyć i z których jesteście nadal dobrzy, nawet p latach prowadzili zawsze fajni nauczyciele???? Bez komentarza. p.s. -oczywiście jestem nauczycielką. Nie widzę w naszej grupie zawodowej ilości ludzi "głupich" większej,niż w innych zawodach. Gdyby ludzie ci nie byli oceniani codziennie przez wasze dzieci -nie byłoby tego tematu. Tak jak nie ma narzekania na lekarzy, prawników, pielęgniarki, urzędników, sprzątaczki (które zostawiają po sobie brud i też pracują za pieniądze), niemiłe sprzedawczynie, obłudnych księży, biznesmenów oszustów czy innych pseudospecjalistów rodm z "usterki". Nie lincujecie ich, przyjmujecie za normę zę sa pracownicy dobrzy i źli, profesjonalni i laicy, uczciwi i cwaniacy... Nasz pedagog tez ma wiele wad... tak jak TY.

dlaczego porownujesz nauczycieli do tak inteligentnych grup spolecznych jak lekarze czy prawnicy? zobacz na co stac nauczyciela, zobacz jak sie zachowuja, gdzie bywaja, co w zyciu widzieli, jak sie ubieraja... mozna wymieniac w nieskonczonosc ile procent nauczycieli ma domy , am samochody, spedza urlopy poza domem, jezdzi na narty, itp skoro to jest taka inteligentna grupa spoleczna stworzona tylko do mowienia a bardziej do gadania i przechwalania sie, to dlaczego jest taka bezradna? ilu znam nauczycieli tyle znam problemow rodzinnych, rozwodow, starych panien i kawalerow, brak szacunku do meza i zamiast dobrego wychowania to zarzadzanie dziecmi i to wlasnymi. z nauczycieli robia sie pouczyciele, a z pouczycieli bedzie patologia

"Uważam ze taktak" - przeszdzasz. "dlaczego porownujesz nauczycieli do tak inteligentnych grup spolecznych jak lekarze czy prawnicy?" -porównuję tylko do grup które muszą mieć ukończone studia wyższe by pracować. Nie znalazłam słowa o inteligencji, ani wyższej ani porównywalnej w swojej wypowiedzi. Ale zapewniam Cię że są osoby bardziej inteligentne od lekarzy i prawników. Oczywiście mniejszość ale są. "zobacz na co stac nauczyciela, zobacz jak sie zachowuja..."Jak się zachowują??? hhhehe znam wielu lekarzy, większość z nich to chamy i zwykłe bydło którzy na codzień podcierają sobie tyłek przysięgą hipokratesa uśmiechając się przy tym pod nosem, tylko dla znajomych "słodzą" "gdzie bywaja, co w zyciu widzieli, jak sie ubieraja..." -kwestia pieniędzy, tylko i wyłacznie. Ja wolę inwestować w dziecko, ubieram się przeciętnie, staram się bywać wszędzie gdzie się tylko da ale nigdy nie jest to bussines class, fakt "ile procent nauczycieli ma domy , am samochody, spedza urlopy poza domem, jezdzi na narty, itp" -kwestai dochodów, jak wyżej, nie ma się z czego śmaić ani zarzucać braku zaradności, nie po to pracuję by dodatkowo ciągnąć jakiś biznesik który sprawi że będę musiała pracować dla pieniędzy przez 20godzin na dobę, moze ci to imponuje, mi nie "skoro to jest taka inteligentna grupa spoleczna stworzona tylko do mowienia a bardziej do gadania i przechwalania sie, to dlaczego jest taka bezradna?" -jakiego gadania i przechwalania się (nie ma czym), JAK inetligentna????? czepiasz się słów które nie padły, to tylko twoje chore wyobrazenia "ilu znam nauczycieli tyle znam problemow rodzinnych, rozwodow" -ale spłycenie, aż żal, problemy rodzinne i rozwody podobnie jak w innych profesji, no może nie nie u lekarzy i prawników -tam każdy współmałżonek trzyma się swojego lekarza rękoma i nogami, kto chciałby porzucić dostatnie życie dla miłości??? hhehe "starych panien i kawalerow" nie więcej niż w innych zawodach, poza tym średnia jest pozornie wysoka poniewaz to przeważnie kobiety "brak szacunku do meza" -ale odmóżdżona /odmóżdżony jesteś!!!!! hhahaha, ze niby zamiast hołdowania przekonaniu "byle tylko czapka an haku wisiała" dążą do dialogu i równouprawneinia??? Mężczyzna nasz PAN!tak??????????? :-D "i zamiast dobrego wychowania to zarzadzanie dziecmi i to wlasnymi" -a co, ty chciałabyś zarządzać moimi dziećmi?!!!Ciekawe. Wychowuję je tak by były porzadnymi, kulturalnymi ludźmi a nie bachorami bezstresowo wychowanymi, bez kompleksó i bez etyki. "z nauczycieli robia sie pouczyciele, a z pouczycieli bedzie patologia" -na jakiej podstawie wysnuwasz tak prymitywne wnioski, mozesz uargumentować (logicznie)? Szkoda że nie potrafisz uczestniczyć w merytorycznej dyskusji, bez pomówień, ośmieszania i prymitywnych sądów. :-( p.s. -prawdopodobnie należysz właśnie do tej grupy społecznej, całującej w tyłek lekarzy i prawników... Nie martw się, doczekasz się wreszcie poważnej choroby i szmaciarskiego, przedmiotowego traktowania. Będziesz obcować często z tą idealną, inteligentną grupą. Zdrowia życze.

a o czym tu w ogole mowa? przeciez to wiadome, juz nauczyciele sie zaprezentowali, tak wiec nie ma nad czym dyskutowac

Tak to prawda zadzieraja nosa niewiadomo z jakiego powodu Moja mama tez jest nauczycielem ale nie zachowuje sie tak jak jej koledzy Poprostu jest normalna Ale wiekszosc to koszmar Moja mama sama sie o nich czesto zle wypowiada Nauczyciele to w wiekszosci straszne prostaki i koniec

TO NAJGŁUPSZA INTELIGENCJA PODPISUJE SIE POD TYM ZDANIEM

Najbardziej beznadziejnymi przypadkami sa nauczyciele uczacy w szkolach podstawowych Tak to przypadki nie do wyleczenia