zle mysli kraza po mojej glowie...smutek

hejka mialam taki dobry, humorek , wszystko tak ladnie sie ukladalo i nagle glupie mysli w glowce:( poznalam niedawno kogos, jest fantastyczny, czesto wyjezdza do pracy ale zawsze dzowni, odbiera taki rozradowany, mowi wiele pieknych slow... a dzis?? najpeirw nie odpisal na smsa, a jak zadzownilam do niego odebral takim sluzbowym glosem i powiedzial ze odezwie sie pozniej a teraz milczy...:( mam powody do zmartwien?:( nigdy tak niemilo nieodebral telefonu:(

przyklad. moze cos mu w pracy nie poszlo i zbieral ochrzan, to jak mial sie inaczej odezwac. dramatyzujesz.

byc moze dramatyzuje:( tylko on jest w takim miescie, gdzie mieszka taka dziewczyna, ktora ostatnio nie daje mu spokoju- mowi ze go kocha, ze nie moze bez niego zyc i stad moje obawy, ze sa razem teraz...:(

czy jak napisze smsa czy wszystko w porzadku to bedzie ok? czy mu lepiej nie przeszkadzac:(

zaczekaj na jego krok. wszak obiecał, że sie odezwie. nie narzucaj sie....mezczyzni tego nie lubia.

to teraz bede tylko czekac na jakis odzew z jego storny... boje sie, bo ta dziewczyna ostatnio naparwd enie dawala mu spokoju, co chwile dzownila pisala...cos nawet wspominala o jakis problemach ze zdrowiem...moze ona jest chora i mu to pwoie, a on jest tak dobry ze nie bedzie potrafil jej zostawic sam:( buuuuu

a czy tym, że napiszesz smsa, zapewnisz sobie miejsce przy nim? Nie! Nie utrzymasz nikogo na siłe przy sobie. jesli ma byc z Toba, będzie.... Kontrolujac go i zadreczajac smsami tylko zniechecisz go do siebie.... a druga sprawa, nie "odbebniaj" calej roboty za niego :0 niech sie chlopak troche postara..powinien.

masz racje, skoro powiedzial ze odezwie sie pozniej to nie bede sie narzucac co ma byc to bedzie...tylko to czekanie jest najgorsze

Dasz rade.... Na sile jeszcze nikt nie zatrzymał nikogo przy sobie :) Badz wytrwała. Bo narzucaniem naprawde więcej stracisz niż zyskasz... powodzenia!

:) dziekuje:)

Sama pomyśl jesli tamta laska go bombarduje telefonami i teraz Ty też zaczniesz wydzwaniać to facet będzie miał serdecznie dość Was obu albo przynajmniej jednej z Was. Święte słowa, będzie chciał być z Tobą to będzie, nie będzie chciał wybierze tamtą lub jeszcze kogoś innego.

chcialam tylko napisac ze niepotrzebnie sie denerwowalam:)) mialam dobre przeczucia, byl z ta dziewczyna ale moj chloapk jej wyjasnial , ze nie moga byc razem bo on jest z kims innym... jak moglam w Niego watpic...:)

a tak w ogole to On sie bardzo zdziwil, ze ja tak milczlam:) taki smutny i zawiedziony byl ze nawet smska nie dostal:)

mam do Was jeszcze pytanie... otoz moj chlopak znow jest na wyjezdzie...pwoiedzcie mi czy kobiety sa rzeczywiscie takie zawistne?? wczoraj rozmawialam z chlopakiem i mowil mi ze tamta dziewczyna mowila, ze go zniszczy, ze ja niby zle potraktowal po tym jak to ona go olala... i dzis dostaje smsa od jakiegos numeru ze niby moj chlopak jest u niej i odezwie sie pozniej... ciekawe skad ma moj numer, i czy rzeczywiscie sie msci...

odpiszcie cos:) zaczekam na jego ruch zobaczymy co mi powie, i co byscie na moim miejscu zrobily z ta dziewczyna??