Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bas

Spanie maluszka we własnym łóżeczku

Polecane posty

Gość Bas

Mój dwumiesięczny synek nie chce spać w swoim łóżeczku. Gdy tylko przyśnie na moich ramionach, staram się włożyć go do łóżeczka. W trakcie wykonywania tej czynności malec budzi się, a jeżeli uda mi się go położyć to śpi średnio 5 min. Czasami pośpi max pół godz.. Ze spaniem „na mnie” lub „na moim mężu” nie ma problemu – może spać nawet 3 godz. (to jedyny sposób na drzemkę brzdąca w ciągu dnia) Jedynie nocą śpi w moim łóżku wyjątkowo obok mnie. W wózku podczas spacerów również nie ma mowy o drzemce. Czy jest jakiś sposób na to, aby paluszek spał w swoim łóżeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze powinnas obok niego polozyc twoja koszulke, ktora nosilas caly dzien. Maluchy mozna oszukac zapachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bas
Dziękuję za pomoc, ale już próbowałam. Niestety, nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze jakias przytulanke ? rowniez pachnaca Toba?? tak zeby brzdac mogl sie wtulic ?? nasza Mala tez miala problemy z zasypianiem sama,ale przestawilismy lozeczko blizej naszego- tak ze jak teraz sie podnosi to widzi nas bez problemu :) ale walczylismy o to od malego :) a moze to sie bierze stad ze w nocy spicie razem?? wiem ze jest wygodniej :) a moze poprostu taki piieszczoszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam tez taki problem ,moja corka spala z nami od małego ,im pozniej tym trudniej było ja oduczyc. Zaczela spac sama mając 4 lata ,nie powiem ,ze to dobre rozwiazanie ,moze troche wygodne dla nas samych . teraz jestem ponownie w ciazy i tym razem moje dziecko bedzie wiedzialo do czego słuzy łozeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja szwagierka tak wychowała dziecko i teraz nie ma mowy zeby mały spał bez nich...to jeden z najwiekszych błędów wychowawczych moim zdaniem...pomysł z przytulanką albo ubraniem tobą pachnącym jest super...a moze warto przeczekać, położyć kilka razy i być cierpliwym...może w koncu się przyzwyczai...wiadomo ze na mamusi lub Tatusiu wygodnie i miło, ale potem to przekształci się w duzy problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo moze połozyc maleństwo w łóżeczku...codziennie o tej samej godzinie i usiąść obok...poczytać bajkę albo włączyć tę samą muzyczkę codziennie...sama nie wiem...mysle ze cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość:) POWODZENIA Ja tez wkrótce pewnie bede miała ten problem:) 25 tc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubek koli
moja bratowa spi z swoim synkiem juz prawie 3 lata (bedzie w sierpniu), maja male loznko wiec spia sami, maz obok w pokoju! to jest dopiero wariacja :D a jak sie patrzy na mojego malego to mowi jak to cudnie ze on juz sam spi (5) miesiecy, a do swojej matki-mojjej tesciowej- tlumaczy sie ze ona nie potrafi sobhie odmowic tej przyjemnosci spania z dzieckiem :) ja tam wole z mezem :) a tak na marginesie :) ja nie krytykuje, jak komus tak pasuje to jego sprawa :) ale na twoim miejscu bylabym uparta,posluchalabym rad i walczyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejka...ja tez wolę z mężem:D Tzn z dzieckiem i owszem, teraz nie ma problemu, ale jak mu sie spodoba to potem coraz gorzej bedzie oduczyć...ale zeby cały czas spać w innym pokoju z dzieckiem a mąż w innym:D:D:D o masakra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bas
Dziękuję wszystkim za rady. Postaram się je wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuje żeby dziecko miało swoje łóżko, byś sie kładła obok i poczekała aż zaśnie i odchodziła nie ruszając dziecka z miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×