Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nierozumiemtuczegos

powiedzialam mu co czuje a on

Polecane posty

Gość nierozumiemtuczegos

powiedzial ze ma tak samo, ze nadal mnie kocha ale ... zachowuje sie dziwnie:( nie pisze na gg mimo ze jest dostepny, smsow tez nie pisze obiecal ze spotkamy sie jak wroci z zagranicy, powiedzial zebym sie nie martwila ze tak bedzie, ale ja boje sie ze sciemnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iliijjaaa
nno fakt dziwnie sie zachowuje a spytalas sie go dlaczego tak jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
byl na noc w pracy... moze temu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jest prawdaa
olać 🖐️ i tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgssa
chyba ma kogos innego, tylko jest niezdecydowany... przykro, ale nosek do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
nie, na 100% nikogo nie ma, tego jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatko zcórkom
Niby na jakiej podstawie jesteś na 100 % pewna ? Mój mąż punktualnie wraca z pracy a i tak nie mam absolutnie żadnej pewności co robi z kumplami z pracy na wyjazdowych szkoleniach i spotkaniach integracyjnych. Daleka bym była od twierdzenia, że na 100 % wiem co robi i że zawsze jest lojalny. Mogę mieć zaufanie ale pewnosci nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgssa
dziewczyna mojego obecnego partnera tez dlugo nie wiedziala ,my poznalismy sie w GB, ja tez o niej nie wiedzialam, ale w koncu sie dowiedzialam ipostawilam sparwe jasno, jak jej powiedzial to byla w duuuzym szoku bo nawet nie podejzewala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgssa
tak sie niestety dzieje na emigracji, zapomina sie szybko o tym co w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest przepracowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
nie chce tu pisac czemu tak uwazam, bo nie chce zeby ktos mnie 'namierzyl' po prostu dawniej zawsze duzo gadal o uczuciach a malo robil, a teraz jakby na odwrot, nie chce sie rozczulac ale mowi ze sie spotkamy wypada mi tylko uzbroic sie w cierpliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
czyli ze....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
no to czemu sie ucieszyl jak mu to powiedzialam? no to czemu zaprosil mnie do siebie po przyjezdzie? czemu po pol roku wznowil kontakt choc mu zabronilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
nie, nie kapuje bo gdyby tak bylo, to by mi nie pisal ze tez mnie kocha no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezus Chrystus Syn Boży
ja też Cię kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
podal mi dokladny termin kiedy wraca... ale jak mu to wyznalam, vo czuje to on sie zdziwil i napisal ze sadzil ze go juz skreslilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzizas ja pierdole chyba za bardzo bierzesz sobie do serca wypowiedzi na kafe...ale to twoja sprawa. ja jestem kobieta i uwazam sie za lekko delikatna ale nie najezdzam na zakochane dziewczyny jakie to one glupie sa czy cos. ty najezdzasz, formuujesz zdania wyniosle i bez ogrodek walisz co myslisz, tylko to nie ejst delikantosc. takie ejst moje zdanie. wszystko da sie powiedziec delikatniej i w inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
podal mi dokladny termin kiedy wraca... ale jak mu to wyznalam, vo czuje to on sie zdziwil i napisal ze sadzil ze go juz skreslilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezus Chrystus Syn Boży
ja Ci nie podam dokładnego terminu, ale bądź pewna, że wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
ale dzizaz ja nie mam do Ciebie zalu! dzieki ze sprowadzasz mnie na ziemie! nie chce zebyscie mi pisali ze mnie kocha itp chce poznac tylko wasze zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
Dzizas DZIEKI CI!!! tylko czemu on mi to robi? czemu robi mi nadzieje? czy to takie trudne powiedziec "dziewczyno nie kocham cie, wez spierdalaj"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
to co ja mam zrobic? jak sie zachowac? nie robic nic i poczekac czy jak? czy zapytac go o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
to troche pogmatwane bo on chce mnie przedstawic swojej rodzince dlatego ja mam do niego jechac troche mamy km do siebie, a u mnie w domu on jest skreslony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
czyli nic do niego nie pisac? na gg nie siedziec?? i czekac na jego ruch tak? bo przeciez nie moge teraz udawac obrazonej po tym co mu wczoraj napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
tak wykrecil.... i to nie jeden:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 7888
Dziewczyno, albo on jest naprawdę zmęczony i przepracowany (mój też tak ma, prawie zerowy kontakt w dni pracujące, co mi wynagradza w wolne) albo naprawdę chce to skończyć. Jeśli jednak zaprosił Cię, byś poznała jego rodzinę, to wygląda to dość poważnie. Gdybym ja miała dość jakiegoś faceta, to na pewno bym go starym nie przedstawiała. może zamiast pytać się nas, zapytaj się samego zainteresowanego, czyli Twojego chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemtuczegos
ale po prostu czuje sie taka samotna, nikogo nie mam, nie zebym byla brzydka czy gruba czy malo inteligentna, nie chwalac sie nie narzekam na wyglad, jak mnie zostawil to jego kumple stukali sie w czolo jak mogl mnie zostawic a ja go nadal kocham, a moze wydaje mi sie ze kocham, bo chcialabym z kims byc? ehhh ale mi przykro i smutno, ze zebram o coc co facet sam powinien mi dac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała 7888
Autorko, mam pomysł. Odpowiedz sobie na pytanie, czy Ci taki związek odpowiada. Skoro piszesz, że wykręcił Ci jakiś numer, teraz Cię olewa, a Ty przez to cierpisz, to nie warto tkwić w takim "związku". Może lepiej, jak wyrzekniesz się tej miłości i poszukasz faceta, który będzie Ci poświęcał trochę więcej czasu? warto o tym pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×