Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takaa jednaa

chce tylko znac wasza opinie

Polecane posty

Gość takaa jednaa

czy ja jestem za bardzo wymagajaca? mam narzeczonego, mieszkamy razem. za miesiac slub. niby wszystko jest ok, ale np. dzis gdy sie obudzilm powiedzialam mu ze jest mi smutno... on nic.. ja wstalam, poszlam do lazienki, on wlaczyl dobie gre na kompie... jak skonczyl grac pojechal spotkac sie z kumplami. no i zostalam taka smutna, a na dodatek samotna... powiedzcie czy to normalne? moze ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myśle , że nie przesedzasz, facet powinien wspierać a nie uciekać od problemu jeszcze na dodatek problemu narzeczonej! DUPEK i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej niedobrze niedobrze
Oj, niedobrze. Skoro już teraz przestał się starać i dosłownie Ciebie olał, to już tylko może być gorzej. Ja bym się z tym ślubem jednakowoż zastanowiła. Wręcz bym go nie brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magrat
Pewnie pomyślał, że Ci samej przejdzie...ale to dziwne. Jak ja mojemu mowię, że mi smutno, to on na rzęsach staje, żeby mnie rozweselić, pocieszyć, kładzie się obok i przytula, albo chce, żebym mu powiedziała, co się dzieje. Stara się cos doradzić. Mieszkamy razem od roku, jestesmy 2 lata, tez planujemy ślub. Dziwnie jakoś tak u Ciebie...powinien dbac o Ciebie w trudniejszych chwilach...powiedz mu o tym, jak się poczułaś, kiedy tak się zachował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaa jednaa
plakac mi sie chce bo wiem ze powinien sie o mnie zatroszczyc, a dzisiaj poczulam sie totalnie olana przez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczta polska
poprostu cie nie kocha tylko jest z toba bo juz sie przyzwyczaił do ciebie(nie mysl ze to pisze z wrednosci).ja bym radzila ci nie brac slubu,albo nastraszyc go ze odwołujesz slub.tylko ze to moze podzialac na krótka mete,ale spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olał Cię... tylko - 1. dlaczego, 2. czy robi to często, 3. jeśli tak, to czy jstes pena, ze to ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja historiaaa
Wiesz, jednak ja też często chciałam, zeby mój facet robił rzeczy, które dla mnie były oczywiste, a jednak dla niego nie...dlatego polecam szczerą rozmowę i krótki kurs jakbyś chciała, żeby się zachował. Wiem, że to brzmi idiotycznie, ale faceci nie biora pewnych rzeczy za pewnik, tak jak to my bierzemy. Zapytaj, czemu nie zaregował na to, co powiedziałaś (że jetseś smutna), czy to w ogóle zauważył, powiedz, że poczułas sie odrzucona i niekochana...Szczera rozmowa to najlepsze lekarstwo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaa jednaa
to nie dzieje sie czesto, mam wrazenie ze on ucieka od problemu bo po prostu nie umie sobie z nim poradzic, czyli nie wie jak mi pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaa jednaa
a moze po prostu za duzo czasu spedzamy razem? w sumie jestesmy ze soba 24h na dobe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatko zcórkom
Może przedślubny stres go dopadł ?! Moment zastanowienia ? Ty też nie sprecyzowałaś o co Ci chodziło. Nie opisałaś czy to tylko chandra czy czymś się martwisz. Wiesz, jest różnica między smutkiem bez powodu, ot takim obniżonym nastrojem a np. smutkiem wywołanym lękiem o przyszłość, problemami czy jakimiś kłopotami.... gdybyś powiedziała: "smutno mi bo nie mam dobrej pracy i nie stać nas będzie na......." albo: "smutno mi, no Mama jest chora itp......" to na pewno Twój chłopak podjąłby temat, a tak uznał że to takie przejściowe "babskie humorki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja mowie ze mi smutno, to nie ma tak, ze zsoatje to bez odzewu. chyba ze jest \"milczaca\" chwila bo on wie o co chodzi i mnie tylko przytula ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatko zcórkom
Czego właściwie oczekiwałaś ? Rzucasz hasło: "smutno mi" a facet ma biec robić Ci gorącą czekoladę, opatulać Cię na kanapie kocykiem i przynosić misia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaa jednaa
chyba wlasnie zbyt wiele oczekiwalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie zbyt wiele.powinnien zapytac dlaczego,czy cos sie stalo itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łomatko zcórkom
Na miesiąc przed ślubem to w głowie się kłębią przeróżne myśli, tona spraw do załatwienia. Chwile zwątpienia i lęku o przyszłość. Może jego też coś trapi, faceci nie gadają o problemach, nie lubią tego, wolą udawać że ich nie ma i w tym czasie się czymś zająć np grać w gry, surfować w necie lub posiedzieć smętnie z kumplem nad piwem. Oni z natury nie mają potrzeby by rozmawiać, jeśli to robią to tylko dlatego że czują że tego od nich oczekujemy i "wymagamy". Z pewnością nie każdy facet taki jest, każdy ma inną wrażliwosć i osobowiść, jedni są bardziej wyczuleni na wysyłane przez nas sygnały niewerbalne a inni są na nie zupełnie ślepi i głusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja historiaaa
Ej tam, nie gdybaj tutaj i nie gób się w domysłach, tylko z nim pogadaj szczerze i już. Bedzie wiedział, jak się ma zachować w przyszłości, czego się od niego oczekuje. Kobiety maja inaczej, niż faceci. Poza tym jak jesteście 24 h na dobę to faktycznie powinniście od siebie dcpoczac, mieć osobne hobby, zeby znów zatęsknić. Ale to dziwne? 24 h? Nie chodzicie do pracy? Ja z moim to jestem wieczorem, w nocy i w weekendy, bo tak to każde w pracy siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co znaczy czytac w myslach? chyba wyraznie mu powiedziala, ze jej smutno. widac nie interesuje go to jak sie czuje i co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delikatnosc az bije od ciebie. ja na miejscu faceta ucieklabym od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie strzelila focha, nie zrobila mu chyab dzikiej awantury, nie wystawila mu walizek za drzwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×