bylo ale jak poznac ze facet cie zdradza?

Jka znasz hotel zadzwoni i przedstwa sie jak KTOS Z JEGO FIRMY . Inaczej nic Ci nie powiedza. Powiedz , ze szef podal zly NIP np albo stary adres firmy. Podaj poprawny ( okaze sie , ze byl OK ;) ) powiedz ( jakbys wiedziala !!!! ) czy konsumpja jest na tej samej fakturze czy na osobnej ;) a na deser : czy faktura moze byc na 1 nazwisko pomimo tego , ze byly 2 osoby :D wtedy albo ci Pan/i z recepcji powie ze byla jedna osoba , albo ze byly 2 os , ale jest 1 nazwisko , wybadaj ....

nie chce mu utrudniac zycia. chce sie przekonac ze mam racje, spakowac walizke i wyjsc.

jak ma rezerwację hotelu w którym Ci powie, że będzie spał to dzwonisz tam i mówisz: chciałabym potwierdzić rezerwację na firmę taką i taką, nazwisko takie i takie i zaznzczyć, że gośc może być pózniej recepcjonistka sprawdzi i powie, że ok, albo powie, że rezerwacja nie została jeszcze zrobiona

no jasne, rezerwacja!!! ale ja go nigdy nie pytalam o nazwe hotelu, nigdy w zyciu. jak zapytam to bedzie wiedzial dlaczego.

trudne to jest jeśli facet ma taki styl życia poza tym - ktoś tu już chyba pisał - jak ma telefon to pewnie i piudełko, w którym jest pin po drugie jeśli telefon służbowy to idz do detektywa, załatwi ci billingi sprzed kilku miesięcy - moja koleżanka tak zrobiła nie wiem ile to teraz kosztuje, ale to najprostsze na tym etapie i będziesz wiedziałą na czym stoisz

piudelko (;)) ma zapewne w pracy, ale poszukam. tego detektywa to trzymam jako ostatnią deskę ratunku. to takie upokarzające, a oni mogą wydostac sluzbowe bilingi?

hmmm Kucyk, to dziwne, że nie pytałaś, nie potrafię sobie tego wyobrazić, że nie wiedzioałąbym gdzie mój mąż jest, nie dlatego, że go sprzwdzam, ale po pierwsze sam mówi, po drugiue czasami zapytam po prostu ja bym prześwietliła jego rzezcy, karty, konta, i po te billingi do detektywa zasuwała, dostaniesz je w ciągu 2 - 3 dni, przejrzysz numery i będzie jasne

a moze wynajmij sobie samochod, ustaw za rogiem, kup kapelusz i za nim, jak jedzie na zakupy? to tez upokarzajace ale przynajmniej nie angazuje obcych

mogą Kucyk, moja kolezanka tak zrobiłą, bo się jej mąż wypierał w żywe oczy, a telefon nawet do kibla i pod prysznic brał upokarzające to jest to jak on Cię oszukuje, a dochodzenie prawdy nie jest upokarzające

Zdradza Cie bank. Facet sie NIGDY nie przyzna do zdrady, bedzie sie wypieral, wmawial Tobie, ze masz jakies urojenia, bedzie probowal zrobic z siebie ofiare i wzbudzic w kobiecie poczucie winy. Skoro wiesz, ze Cie zdradza(a przeciez wiesz...), to po co Ci ten dowod? Spakuj jego walizki ,postaw je przed domem i zmien zamki.

*na bank;)

no wiem, bylam glupia, ze nie pytalam. wszystkich to dziwilo, ale tak bylo. i dzialalo. zawsze wracal, przywozil prezenty, dzwonil itp. a potem sie wzielo i utło ;) ostatnio jak poprosilam, zeby przywiozl cos fajnego zaregowal rozdrazenieniem oczywsicie ze wszystko przeszukam, jak on tylko wyjedzie.

a nie możesz np powiedzieć, że pójdziesz z nim na zakupy jak on idzie? albo też zajrzeć do tej siłowni, czy tam rzeczywiście jest? jakoś tak, żeby nie wiezdział

a jak teraz wyjedzie to odwiez go na lotnisko czy dworzec ja bym i tak jednak zaczęła od tych billingów, od razu będziesz wiedzieć do kogo wysyła smsy i który nr się powtarza zbyt często

dream on, pisalam o tym juz, ze nie chce przechodzic przez rozwod, dzielenie majątku, rzomowy z rodziną wylącznie na podstawie przeczuć. on ze mnie zrobi wariatke, bede miala wszystkich przeciw sobie, poza tym no zapewne chcialby zachowac status quo. stanowisko, fajna zona (he he), piekny dom, grono przyjaciol itd itp. musze miec dowod dla niego, nie dla siebie.

hmmmmmmmmmm no jak ja z nim pojde po zakupy to on pojdzie po zakupy, po prostu.

ale zobaczysz jak zareaguje na Twoją propozycję a kupuje cioś na tyzh zakupach? bo może chodzi na nie nie sam

o widze ze temacik si4e rozwina powiedz mi ile masz lat? i ile on ma?

czasami niemal nic nie kupuje, zapewne nie chodzi sam, ale przeciez nie bede go sledzic. te bilingi wydaja mi sie najlpeszym pomyslem.

Powtorze sie : wyciag z konta to kopalnia wiedzy....

ja 32 on 38

no, napisalam, ze przetrzepie. zwlaszcza ten ostatni, jak tylko go dorwe. ale on ma tez sluzbowe karty, wiec trodno bedzie cos wyniuchac.

a po zakupach możesz mu przejrzeć potwierdzenia płatności kartą? wiesz, bo może będzie rachunek z restauracji albo z hotelu, w którym był z laską na tych "zakupach" a stan licznika kilometrów przed i po zakupach też możesz mu sprzwdzić, potem zapytać w jakim centrum handlowym był

wiem,ze to zalosne,ale ja bym go zaczela sledzic no i z obowiazkowa lektura \"wyciagi z kont\"..kucyk,bardzo ci wspolczuje,wydajesz sie byc fajna babka,a ta swinia ci takie numery wycina!musisz go dopasc szybko,bo inaczej zezre cie to od srodka!

nawet jak ma służbową kartę to na pewno jak podpisuje przyt płaceniu kartą ten papierek to go przecież nie wyrzuca tylko chowa, może do portwela, może do kieszeni, bym się wtedy zaczaiła, albo jak wraca z podróży

zeby sprawdzic stan licznika musialabym odpalic jego samochod i zobaczyc co wyswietla komuter. jezu, to szpiegowanie starsznie skomplikowane jest w dziesiejszych czasach! on nie jest durniem, kieruje duzym oddziualem wilekiej firmy, ze hotel na zakupach zapewne zaplacilby gotowką.

oczywiście portFela :)

hmmmm - ten podpisany kwitek oddaje sie w ksiegowosci w dolaczeniu do faktury. Ale prywatne wyciagi sa wazne...

poza tym,dupek wykorzystal to,ze mu tak bezgranicznie ufalas!mnie tez to spotkalo,tylko ja nie mialam jak sprawdzic,bo dzielilo nas 500km i tak bylo przez 1,5 roku,wreszcie przypadkiem znalazlam jedno ze zdjec z jakas panna uwieszona u jego szyi!predzej czy pozniej i twoj facet sie potknie,klamstwo ma krotkie nogi i daleko nie ucieknie:-)