Zniszczona skóra na brzuchu po ciąży

Może któraś z was poleci mi, co mozna zrobić z okropną skorą na brzuchu po ciąży...jeśli wogóle mozna...:( Zawsze byłam szczupłą dziewczyną, ale niestety ze skłonnością do rozstępów. I nie inaczej stało się w ciąży. Nie przytyłam dużo, ale brzuch mialam przeogroomny! To zaowocowało strasznymi rozstępiskami, przypominajacymi sznyty lub jakieś powypadkowe blizny...okropieństwo, naprawdę! Założę się, że tak zmasakrowanego brzucha po ciąży to jeszcze nie widziałyście. Blizny są grube na ok. 1 cm i długie na ok 10cm !! Kolor czerwono-fioletowy! Wygląda to wstrętnie. Jestem prawie miesiąc po ciąży; brzuch już zmalał, ale to gówno okropnie na nim straszy! :( Może znacie jakies w miarę sprawdzone kremy czy zabiegi, które przywrócą skórze lepszy wygląd i rozstepy zaczną przypominać rozstępy, a nie sznyty lub blizny powypadkowe??

z czasem ci zbledną smaruj sie kremami ale chyba bedzie konieczna wizyta u kosmetyczki , mi sie zrobily takie brzydkie i grube w okolicy blizny na biodrze ale jestem leniwa i sie nie smaruje:P

juz kilka miesiecy. smarowalam, wklepywalam i nic. kosmetyczka moze pomoze ale w kremy juz nie wierze. nawet sie nie rozjasnily i wciaz sa czerwone

teraz trochę późno. Jest świetny masaż brzucha, ale stosuje się go w ciąży. Teraz proponuję peelingi, kremy i wizytę u lekarza kosmetologa. Wiem, ze sa metody, ale to kosztuje.

Kup krem Mustela specjalnie na rozjaśnianie i usuwanie rozstepów po ciąży.Działa. Polecą go w aptece. A potem już tylko zabiegi laserowe u kosmetyczki.

moje kolezanki takch nie miały.a w ciązy czyms wogóle smarowałas?

lloooo a czy mozesz napisać cos wiecej o masażu brzucha w ciąży?

to masz to samo co ja- tez jestem szczulputka i po pierwszej ciazy brzuch byl tak samo zmasakrowany- do ideał już nie wrócił- ja szorowałam go okrężnymi ruchami szorstką rękawicą i wmasowywałam krem na rozst avon i opaliłam brzuch- z czasem wrócił do formy, rozstępy mocno sie zmniejszyły i zbledły- ale na widok publiczny już bym go nie wystawiła. teraz jestem po drugiej ciąży i całą walkę muszę toczyć od nowa ;)

Masaż jest dobrze opisany w Sztuce kochania Wisłockiej, w rozdziale poświęconemu macierzyństwu. Naprawdę działa bo urodziłam dwoje dużych dzieci i nie mam ani jednego rozstępu, a w mojej rodzinie wszystkie kobiety je miały. Dodam, ze brzuch jest płaski praktycznie od razu po porodzie. Technika masażu: - chwytasz fałdu skóry w palce, -lekko wykracasz go i puszczasz - tak od pępka (dookoła) zataczasz coraz większe koła. Uelastycznia skórę, przez co łatwiej jej znieść naciąganie. Polecam książkę, tam jest to lepiej opisane, pokazane są rysunki. Dodam, ze autorka była gniekologiem i seksuologiem.

Należy go wykonywaćmniej więcej od 4 miesiąca (od kiedy brzuch zaczyna sie powiekszać) do końca ciąży. Najpierw oczywiście nawilżyć skórę jakimś preparatem na rozstępy. Chociaż ja stosowałam oliwke i też było ok.

llooo bardzo dziękuję , ten masaz właśnie stosuję , około 10 minut dziennie (mam nadzieję ze to wystarczająco?) bo książkę Wisłockiej posiadam, ale myslałąm ze ty masz jakieś jeszcze inne techniki w zanadrzu, dziekuję serdecznie, teraz wiem że nie robię tego bez potrzeby i ze naprawdę działą, tendencji do rozstepów nie mam i nie miałam, u nas to rodzinne ale bardzo mi zależy zeby brzuch był płaski Dziękuję i pozdrawiam

Dziwię się, ze nie rozpowszechniają tego w gazetach. Po porodach miałam wręcz wklęsły brzuch, położne i lekarze byli zdiwieni. Naprawdę skuteczne. Polecam i życzę wytrwałości. Widziała ta technikę jeszcze w jakiejś starej ksążce, ale nie pamiętam tytułu.

A to nie sprowokuje skurczy??? Wiem ze pytanie naiwne, ale ja jestem pierwszy raz w ciazy w 16 tyg. i boje sie nawet trzec rekawica do masazu.

Wisłocka była ginekologiem, więc chyba wiedziała co pisze. U mnie było ok, ale zapytaj swojego gin, jeżeli masz watpliwosci.

Przez całą ciążę smarowałam się fissanem i mustelą, ale niestety, żaden z kremów nie pomógł. Zastosuję opisany przez was masaż, chociaż wydaje mi się, że to już teraz musztarda po obiedzie :(

szczypanie skóry na brzuchu pobudza macicę do skurczy i wtedy zaczyna twardniec, czyli fachowo mówiąc: stawiać się. Miałam taki masaż na łózku porodowym, kiedy zanikały mi skurcze parte i pomagało skutecznie. A rozstępy to chyba skłonność genetyczna, u mnie po pierwszej ciąży ani znaku na brzuszku, a po porodzie brzuch mi od razu wklęsł jak było też u mojej mamy. Po wstaniu oczywiście został mały ślad powiększonej macicy, ale po 2 tygodniach dzięki karmieniu piersią na żądanie nie było na brzuchu śladu że byłam w ciąży. Teraz też jestem pod koniec ciąży i nadal żadnych rozstępów. A tylko krem nawilżający wieczorem od razu po kąpieli jak jeszcze skóra jest wilgotna. nic poza tym. pozdrawiam

ufia... jakaś ty głupia:)

ja nic nie robiłam z rozstępami, tzn smarowałam je, ale zwykłym balsamem, tak jak resztę ciała, czasem też robiłam masaże, ale to sporadycznie, jak mi się akurat zachciało. I są już koloru skóry, same zmniejszyły swoje rozmiary i kolor, praktycznie ich nie widać, trzeba się przyglądać :-) jak ktoś nie wiem, że je mam i sie nie przypatrzy, to nie widzi - NIE MARTW SIĘ !! :-D

a ja radze nie smarowac niczym czerwonych rozstepow, bo opoznia to tylko ich zbielenie i zmniejszenie sie.

Mam podobny problem dwa m-ce temu urodziłam, byłam bardzo szczupła ale w ciąży przytyłam 28 kg. i skóra na brzuchu rozciągnęła się na maxa nie mam rozstępów bo przez całą ciąze w dzień w dzień się smarowałam. Ale teraz mój brzuch wygląda potwornie skóry jest za dużo prawie wisi oprócz tego jest strasznie pomarszczona i na domiar złego pępek mam czarny jak „smoła” smaruję się kremami ale nic się nie zmienia i jeszcze ten pępek. Czy jest na to jakiś sposób?

spróbujcie krem z macicą perłową. dużo o nim czytałam i myśle, że może pomóc http://www.uroda-zdrowie.pl/product_info.php/products_id/38

albo kolagenu

Ja bym się obawiała, że stosowanie samego kremu może nie wystarczyć. Moja kuzynka jest już 2 lata po porodzie i ciągle ma okropna skórę. W ciąży wyskoczyło jej bardzo dużo rozstępów i tego już się raczej nie da zlikwidować kremami. Jak macie też taki problem to chyba najlepiej jest się zdecydować na plastykę brzucha. Wygląda to mniej więcej tak, jak tu opisali: http://iqmedica.pl/plastyka_brzucha,p33.html

nic nie dało się zrobić używałam kremów w cenie od 1000 do 20 zł i nic Pogodziłam się z nimi w końcu ;-)

ja tez mam zniszczony ciązą brzuch moj syn ma juz prawie 7 lat a moj brzuch wcale nie wyglada lepiej , zaniedbałam go troche. Wiem ze rozstępy to kwestia hormonów , elastycznosci i stopnia nawilzenia skóry, np skóra sucha (jak moja) czesto peka skutkiem czego sa obrzydliwe rozstepy które po 7 latach wygladaja jak sznyty, a jak sie opalam to blyszcza sie jak nie powiem co ;(

Wszystkie młode mamy (i nie tylko:) borykające się ze zwiotczałą skórą po ciąży zapraszamy na zabieg nićmi polidioksanowymi (PDO). Wykonujemy z ich wykorzystaniem m.in: - korekcje zwiotczałej skóry - lifting pośladków - ujędrniamy i podnosimy obwisłe piersi - likwidujemy drugi podbródek - wykonujemy V-lifting i wiele innych Metoda jest całkowicie bezpieczna i bezbolesna, daje natychmiastowe efekty, które utrzymują się wiele lat. Zabieg trwa 30 - 45 minut, nie wymaga hospitalizacji i jest wykonywany przez lekarza medycyny estetycznej. Szczegóły pod nr tel: 42 632 62 52, 509 929 686 lub w recepcji Kliniki COSMED, al. Kościuszki 13, Łódź www.zmarszczkomprecz.pl

ja także miałam rozstępy po ciąży, wyglądały okropnie, brzydziłam się sama siebie, o basenie nie było mowy, nawet przed mężem wstydziłam się rozbierać, masakra,na urodziny mąż wykupił mi na gruponie zabieg na rozstępy na brzuch do kliniki Amaryllis , poszłam i teraz jestem szczęśliwa, rozstępy są prawie niewidoczne a skóra jędrniejsza, polecam !!!!!!!!!!