Wy też osoby, które nie robią błędów ortograficznych traktujecie poważniej?

1984 :-o

koszmar, Ty masz chyba powazniejsze problemy niz ortografia ;)

Przyznaję, że zwracam uwagę na błędy, drażnią mnie te najbardziej rażące typu: ktury, z tamtąd itp. Pozdro

a czy to nie jest tak ze wiele tych osob po prostu mialo zalatwione papiery na dysortografie, dyslekcje juz w szkole i nauczyciele musza wtedy "odpuscic" jak nie ma nacisku to duzo osobom nie chce sie do tego przylozyc. bo i po co jak maja PAPIER na to :O osobiscie nie wytykam nikomu bledow. staram sie je ignorowac i raczej nie oceniam ludzi po bledach.

Powinnam sie martwic?

tak wiem. powinno byc wielu osobom :D ide sie przewietrze moze :D :O

koszmar nie martw sie, zyjemy w tolerancyjnym kraju.

mnie tez draznia bledy, w szczegolnosci ortograficzne :( Przeciez dorosly czlowiek mial sporo czasu, zeby przyswoic pisownie podstawowych, czesto uzywanych wyrazow

muj borze , o co tyle kżykó?

Na pewno? :-o

Nie no, bez jaj, ale na serio się tym przejmujecie jak kto pisze? Może literówki robi i tyle? Ja też nie lubię błędów, ale jak z kimś piszę na gg, czy na forum, to nie wytykam mu że to czy tamto źle napisał. Dysleksja jest naprawdę dokuczliwą ' chorobą' i sama w sobie dostarcza sporo stresu. Jak ktoś ma krzywe nogi to też brzydko wygląda ale nie wytykamy mu tego na każdym kroku, nie?

Laprimavera - ' tumiwisizm totalny', ale na błędy zwracasz uwagę, co?

nie lóbie jak ktos wali byki irytuję mnie to

że już pominę fakt jakim powodzeniem cieszył się topik z jaszczombiem....

bo jaszczomby som códowne i nalerzy órwadź łep karzdemó, kto tfierdzi inaczei! :D