Czy zdarzają się wpadki przy prawidłowym stosowaniu dobrych prezerwatyw??

Znacie jakieś przypadki?Prosze tylko o poważne wypowiedzi:)Pytam z ciekawości, bo sama stosuję tylko gumeczki, gdyż nie moge brać tabsów:PNigdy jeszcze nam nie pękła, ale zna ktos przypadki że pomiomo gumki ciąża??

http://s9.gladiatus.pl/game/c.php?uid=37805

co ty z tą grą się wszedzie wklejasz??:P

zdarzają się

jakoś mi się nie chce wierzyć w to:P Moim zdaniem dzidzie biorą sie tylko z tego, ze ludzie licza na szczęście i nic nie stosują, żadnej metody, no chyba, ze im gumka peknie:P

ja uzywam gumek i nawet nie wiem kiedy mam dni plodne bo mam bardzo nieregralny okres :) durex jak dla mnie najlepsze pekły mi juz 3 razy :/ ale to bylo tylko 3 razy chyba na milon :P

a wpadka moze byc gdy prezerwatywa jest za mala i pęka lub jest za duza i sie zsuwa z członka

bez zobowiazan?? o kurcze... podobno kazda kobieta ma takie marzenia:D ja bym nie chciala:D ale ciekawe jak to jest.. chociaz wolalabym sie nie przekonywac

A mi się przytrafiło... Prezerwatywa pękła i wpadliśmy. W tej chwili mój synek ma 1,5roczku. Nie miałam możliwości zażycia magicznej tabletki.. Do aborcji mam bardzo konserwatywne podejście, nie przeżyłabym tego psychicznie, dlatego postanowiliśmy z partnerem(dziś już z mężem), że urodze i wspólnie za wszelką cene sprostamy wyzwaniu. Dziewczyny szczerze odradzam bazowania na samych prezerwatywach. Z perspektywy czasu nie żałuje że tak się stało, ale podówczas to był dla mnie koniec świata. W tej chwili zabezpieczam się antykoncepcją hormonalną- jest dużo bezpieczniejsza, a poza tym wygodniejsza. Co 4 miesiące chodzę do ginekologa i wypisuje mi 4 opakowania. Biore regulon, który nie wywołuje żadnych skutków ubocznych(przynajmniej u mnie)( z tabletkami też miałam przygody, przed ciążą mój organizm nie przyjmował tabsów, 2razy zmieniałam i zawsze były jakieś niespodzianki). Reasumując- prezerwatywa to za mało jak chcesz mieć 100% poczucie bezpieczeństwa.

Skąd "pani" wie, ze do zapłodnienia doszło akurat wtedy?Nie kochaliście sie wczesniej albo jeszcze po tym jak sie zsunęła?:P A co to za bzdury, ze plemniki sa mniejsze niż te otworki w gumkach:D

zsuniecie, pekniecie -> znam oba przypadki, niestety :-o przy prawidlowym stosowaniu, doberej jakosci i gumek !

ktoś mi sie wkradł na konto:/

Z tąd, że wcześniej nigdy nam nie pękła a potem (owszem!!!) nie KOCHALIŚMY SIĘ!!!!! Byliśmy tak przerażeni, że nie myśleliśmy o tym.

prezerwatwa ma kanaliki??? jak to? przeciez nie jest dziurawa?

Może ktos jeszcze sie wypowie?:)

W badaniach efektywności skuteczność prezerwatyw określa się w indeksie Pearla na 8 do 11 (a więc spośród 100 kobiet stosujących przez rok prezerwatywę od 8 do 11 może zajść w ciążę). Wyniki te są znacznie lepsze w grupie osób całkowicie akceptujących tę metodę i umiejętnie się nią posługujących – indeks Pearla wynosi wówczas od 3,1 do 4,8. Jeżeli zaś badamy skuteczność prezerwatywy wśród kobiet starszych, w wieku powyżej 35 lat (już mniej płodnych, ale bardziej doświadczonych), okazuje się, że indeks Pearla spada aż do 1,7! Prezerwatywy są jednak stosowane przede wszystkim przez ludzi młodych. http://www.pfm.pl/u235/navi/199174

No właśnie skuteczność wzrasta jeśli prwaidłowo ich używać. Ja np. z moim chłopakiem bardzo pilnujemy nawet ani kropelka tego płynu przedejakulacyjnego mu nie wyciekła przed nalożeniem, żadne z nas też go nie dotyk ajęlsi juz cos wycieknie a jęlsi to idziemy myc rączki, zawsze używamy dyrex extra safe, nic nam jeszcze nigdy nie pękło, zawsze zaciskamy koniec przy nakłądaniu żeby wylecialo powietrze ze zbiorniczka, dbamy o nawilżenie, jeśli go za bardzo nie ma to nic na siłę bo cos by sie moż emogło przetrzeć, no i zaraz po wytrysku przytrzymujemy gumkę żeby sie nie zsunęła, wszystko szczelniei sterylnie, czy cos ię może stac jesli nie pęknie i nie przeniesie sie plemnkiów na dłoniach?:P

biorę pigułki, bo prezerwatywy nie dają mi poczucia bezpieczeństwa. Ciągłe schizowanie- pęknie nie pęknie, po co mi to? Za mała skuteczność. Oczywiście używam jej w przypadkach nagłych, gdy tak naprawdę się nie wie, czy partneer ma jakąś chorobę czy nie- sam może o niej nie wiedzieć. Ale sama gumka to dal mnie za mało.

Jeżeli prezerwatywa jest założona prawidłowo, nie zsunęła się, nie pękła, ani tym bardziej nie miała dziurki, to nie ma możliwości wpadki, bo to jest technicznie niemożliwe. Nie można zarazić się HiVem całując się z kimś przez szybę, a seks w prezerwatywie jest właśnie takim seksem przez szybę.