Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Liliankas-ja sie nie znam wogole na tych monitorach oddechu dlatego chce Was sie poradzic co lepsze. Ide sie myc ale mnie boli krzyz i brzuch szok Tak sobie siedzialam i mysalam ze juz bym chciala byc po, bo z dwoch terminow mam ciaze donoszona jeden to 38tyg.A drugi to 39tyg,takze mozna rodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Pigi ja też..a dziś się dowiedziałam ze bratowej kuzynka która miala termin dokładnie jak ja wlasnie urodziła:/ Pigi co do tych monitorów, to zalezy, położne mówią że śmierć łóżeczkowa jest niezwykłą rzadkością, częściej spowodowaną błędem niż rzeczywistą chorobą, np "przyduszenie" poduszką itd...podobno jest obowiązkowa u wczesniaków (ale to pewnie też zalezy od wcześniactwa) i u dzieci z problemami oddechowymi...ja początkowo nie chciałam ale mój kochany się napalił i w sumie na pewno będę czuła się bezpieczniej z tym..tylko te koszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi ja generalnie przeglądałam monitory oddechu jednak, nie znalazłam tańszego niz chyba 300 zł jeśli sam monitor oddechu np: http://www.babysense.com.pl/opis.html http://www.babysense.pl/monitor1.html http://respisense.pl/bezdech.html http://angelcare.pl/index_start.html możesz wejść na te stronki i poczytać. Jednak ja sie jeszcze waham nad zakupem z takich względów; 1.Śmierć łóżeczkowa SIDS dotyczy przede wszystkim wcześniaków 2.Niska masa urodzeni owa 3Gestoza u ciężarnej 4.Niska ocena w skali Agpar ok 5 podobno 4.Problemy z podjęciem oddychania bezpośrednio po porodzie, badź problem wykryty w szpitalu. 5.Genetyczne uwarunkowanie-jesli w rodzinie wystąpiło.. 6 dla rasy białej to około 2-3% wszystkich dzieci i wiele innych o czym możesz poczytać na stronach gdzie podałam linki Kolejna spawa to monitor oddechu montuje sie pod materacem w łóżeczku, więc jeśli nie masz pewności że córcia będzie spała w łóżeczku to zbędny wydatek... SIDS może wystąpić do 6 miesiąca życia a największe ryzyko jest pod koniec 2 miesiąca.. Generalnie jest to rzecz która jest dostępna od ręki więc zawsze możesz kupić czy wysłać męża bezpośrednio po porodzie gdybyś była w grupie ryzyka... oby nie... Zupełnie czymś innym jest niania jako taka, jej celem jest \"podsłuch\" bądź podgląd (jeśli z kamerką) maluszka byś wiedziała że sie np obudziła córcia, i na tym koniec właściwie.. Dlatego ja kiedyś pisałam że fajnym rozwiązaniem jest AngelCare 401R o którym kiedyś pisałam, bo jest to monitor oddechu z nianią w komplecie a cena to 500 zł, więc niezłe cenowo. Tam w linkach jak się zagłębisz ceny są czasem nawet 500 zł za sam monitor oddechu. Mama nadzieję że nie zamieszałam za bardzo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.....pozdrawiam wszystkich i nadrabiam troszkę : gratulacje pani magister! jak ja Ci zazdroszczę że już masz to za sobą ;) Ali-cja - malutka cudowna! piękne zdjęcia i już widać że malutka się troszkę zmieniać na buźce zaczyna chyba ;) ech...ja dziś na fajnym spacerku...ale teraz jakoś średnio się czuję...czuję że hormony znów działają ze zdwojoną siłą bo i żołądek mnie boli i plecy (właśnie tak w połowie wysokości) i brzuszek napięty i jakiś niepokój czuję....ech poddenerwowana jestem bo naprawde chciałabym wytrzymać z porodem do terminu :( no nic, nie marudzę już ;) życzę dzisiejszej nocy lepszej i bardziej odprężającej niż wczorajsza ;) pappa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec mama...bez nerwów...odpoczywaj wiecej...a ile Tobie do konca 37tc?? pamiętacie dziewczyny o czasie?? dziś przestawiamy..ja wlasnie kolacje zjadlam-super zdrowo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agooosiu ;) w pon konczę 38 tydzień ...teoretycznie (tzn z @ ) .... dzięki za przypomnienie bo pojęcia nie miałam że czas przestawiamy! Idę już spać bo nic pozytywnego już dziś nie wymyślę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się w dwupaku! ja tylko na chwilkę bo dopadło mnie zapalenie oskrzeli i łażę z gorączką takim kaszlem jakby mi miało płuca rozerwać, boję się że przez to szybciej urodzę a chciałabym go ponosić do terminu, cały brzuch mi narywa przy kaszlu a nie potrafię go powstrzymać..kutwa pozdrawiam i życzę miłej niedzieli! słonecznej niedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie:) Aniu-duzo zdrowka musisz wylezec jesli to zapalenie oskrzeli.Dzieki dziewczyny za pomoc z ta niania .Ja sie troche obawiam bo ja od malego jestem alergiczka i mialam problemy z oddychaniem bralam inhalatory i tabletki roznego rozaju zeby mi sie latwiej oddychalo i o przez kilka dobrych lat dosyc czesto ezalam w szpitalu i w koncu wyladowalam w sanatorium w Rymanowie zdroju piekne miejsce polecam naet na wczasy.Mam nadzieje ze moja corcia nie bedzie miala takich problemow ,wiecie czasem to sie zastanawiam czy bede miala coreczke bo kazdy mi mowi ze wygladam na synka ale ja pod sercem czuje ze dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka..tym razem ja miałam kiepską noc:( najpierw mnie złapał ból brzucha, laski Wy jak pisałyście o tym bólu w dole to to jest taki w sumie jak na okres, taki ciągły????czy to coś poważnego moze być? bo mnie dość długo bolało i nie wiem co to..a potem o 6 doszłam do wniosku że wczoraj mały się mało ruszał i się zestresowałam i zaczęłam go budzić...no to chwile sie pokręcił i z powrotem zasnął..ja gorzej:P ehh i teraz budzik już bo musimy po ten wózek jechac bo nam ostatni sprzed nosa sprzątną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki a ja sie obudziłam w 3 sekundy dziś.. mąż do mnie dzwonił i pyta: \"Lilianka zmieniamy samochód okazja jest tylko trzeba sie natychmiast zdecydować\", no i po moim spaniu.. i tylko mi w kółko powtarzał 7 osobowy zresztą ja sie na szczegółach i tak nie znam ale mam zadecydować ;-) Ci mężczyźni.. A teraz zmykam śniadanko jeść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje, ze my dzis idziemy na pierwszy spacerek. nie pisalyscie nic o zdjeciach Oskarka. Są na poczcie?? papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byliśmy po wózek, niebieski zarezerwowaliśmy a jutro dowiemy się czy będzie pomarańczowy..Liliankas zazdroszczę autka, napisz jaki, ale siedmioosobowy?? szybko planujecie dalsze powiększanie rodzinki:P? a ja nie mam na poczcie Oskarka:( napiszcie laski co z tym bólem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia jak mąż powiedział że by go chciał, to stwierdziłam że o następne dzieciątko trzeba się starać żeby en samochód wypełnić hihi wiem tylko tyle, że niebieski metalik Chrysler Voyager z 2003 roku na benzynę, podobno bezwypadkowy 7 osobowy ale siedzenia są wymontowywane, ale nie mam pojęcia nic więcej. Nie wiem nawet co ma w środku ani jaka tapicerka ;-) Teść nam znalazł więc najwyżej będzie na niego ;-) Teraz mamy ślicznego Roverka ale w bardzo dobrym stanie na skórach itd, ale malutki bo tylko 3 drzwiowy ale tak mi go szkoda, bo go bardzo lubię a będziemy musieli go sprzedać pewnie... teść nas na zmianę przekonuje od 2 miesięcy, bo mówił że za mały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie:) my tez planujemy kupic ale pewnie po wakacjach, podoba nam sie Audi A3 ma dobrą cene, a kasy wiele nie mamy...póki co mamy Forda Escorta ale w tym roku bedzie pełnoletni już:P ale bardzo go lubie i bedzie mi bardzo zal się go pozbywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, melduje sie jako dwupak nadal. humor nieciekawy, zdjec sobie nie robie, nic mi sie nie chce mimo pieknej pogody za oknem. jakas taka depresja mnie dopadla.... my mamy fiata bravo- 3drzwiowy, ale na razie nie planujemy dalszego powiekszania rodziny, wiec mysle ze wystarczy. przynajmniej na jakis czas.... snilo mi sie po raz kolejny ze urodzilam Tosie. sen zwariowany, mala co chwile slinila mi buzie i wkladala sobie lapki do ust, a jak jej kazalam przestac to powiedziala: ja tak musze, mamusiu :p p.s. alicja i oskar to piekne dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia - ja pytałam o te bóle wczoraj położnej, bo nie ostatnio też pobolewało. Powiedziała mi, że takie bóle ciągle jak na okres to na pewno nie skurcze ale to normalne. prawdopodobnie dziecko układa się już do startu :) wstawia się być może w kanał rodny, jak to oni fachowo określają, zapewniała mnie, że wszelkie takie pobolewania, ciągnięcia,bóle krzyża, kłucia to normalne i świadczą o zbliżającym się porodzie. Aha pytałam ją czy jak na okres mam bóle krzyżowe, czy jak teraz boli mnie brzuch, to czy przy porodzie też będę mieć bóle krzyżowe - podobno nie należy tego łączyć, bo wszystko zależy jak się dziecko ułoży ..... ale te z krzyża to ponoć koszmar i poród niby dłużej trwa, wiec zachowaj nas wszystkie od tych bóli Boże .... Pigi - co do monitoru, to ja też bym Ci radziła, żebyś poczekała, jak Mała będzie w domu. Kupno nawet przez allegro to kwestia 3 dni, a nie wiadomo jak to będzie ... może będzie maluszek więcej w naszych łóżkach, choć wołałabym tego unikac, no ale życie wszystko pokarze, ale ja jeśli się zdecyduję to raczej na monitor oddechu razem z nianią, bo są takie Z tym traceniem oddechu, to nie tylko śmierć łóżeczkowa, moja znajoma ma duży problem, bo jej córeczce nie wszystko rozwinęło się dobrze w przew. pokarmowym i wymiotuje pokarmem (po ulaniu) śpi i nagłe zaczyna się dusić i dławić - więc ona twierdzi, że w tej sytuacji jest ten monitor niezawodny. No ale nie ma co na przód rozmyślać, tylko zobaczyć co życie pokarze Zresztą jak kupimy, to będzie też juz dla drugiego bajbusa :) a tak w ogóle, to weszłam zobaczyć, która już urodziła - a tu nic .... Dziewczyny to dzieła ;))) pozdrawiam aaa zaraz na zdjęcia luknę na poczcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim ja tez mialam tak przez kilka dni...trzeba przeczekać...pośpij więcej, poglap się w tv i nie staraj sie nic na siłe robić..moze dobra czekolada?? bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia wiesz co bo my kobietki chyba do tego emocjonalnie podchodzimy.. Mi jest tak żal obecnego samochodu, że szok bo on jest taki mój i jeszcze to mój pierwszy samochód po zrobieniu prawa jazdy i w ogóle. A mój mąż to taki brutal mówi że potrzebny większy i koniec.. żadnych sentymentów. A poza tym nam maja dołożyć rodzice mojego męża, więc za dużo nie będziemy musieli dokładać, dlatego też jest to istotny argument. Poza tym ja mam do rodzinnego miasta ponad 300 km więc jak będziemy jechać to lepiej wygodniej. Mam nadzieje że Wy też znajdziecie coś fajnego w dobrej cenie i stanie a czas to pojecie względnę-niestety szybko mija ;-) więc i Wam minie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa to jest szansa że cos u mnie zaczyna się dziać?? ale by było fajnie:P co do monitora to my kupilismy wczoraj z nianią za 350zł...na allegro używany więc obserwujcie bo czasem trafi sie okazja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!🖐️ Ja nie kupuje monitora oddechu (przynajmniej narazie) czytałam kilka artykułów na ten temat i telewizji zreszta tez słyszałam że jeśli nie ma konkretnych wskazań do tego by kontrolowac oddech dzieciątka nie ma co dac sie zwariowac...Ja wychowałam sie bez monitora i miliony dzieci więc wydaje mi sie ze to zbedny wydatek,nie chcę zeby to zabrzmiało jakbym żałowała kasy na moje dziecko ale wole te 500 zł dołozyc do wózka,ciuszków i innych.... Pozatym (tu nie chcę czasami nikogo straszyc)pisuje też na innym forum ,kilka miesięcy temu dziewczyna urodziła córeczkę która niestety😭 umarła na bezdech przy jej piersi w szpitalu,gdzie jest odpowiedni sprzet i lekarze i niestety nie byli w stanie uratowac tej maleńkiej dziewczynki....tak wiec badźmy dobrej mysli nasze dzieciaczki to donoszone ,zdrowiutkie bobasy,które nie beda miały żadnych problemów z oddychaniem:) A teraz z innej beczki:) Oskarek to cudny chłopczyk!!! Alicja to piekna panienka!!!Ja juz nie moge się doczekac mojego Nikusia...... Ja swoje ostatnie ciążowe zdjęcia wyslę na pocztę we wtorek,bedą to ostatnie z ostatnich bo w środę rano ide do szpitala... Liliankas no to niezła furka:) My mamy Forda focusa combi (tzn.mój mąż) ja mam Forda Ka mojego wściekle żółtego \"gutka\" jak go nazywam,niestety Gutek zostanie sprzedany:( bo baaaardzo mało w nim miejsca:( i przesiądę sie do Focusa ,a mój mąż kupi sobie jakieś inne combi bo jest mu potrzebne do pracy... Pozdrawiam niedzielnie🌻 pogoda na śląsku piękna aż chce się życ:) ja niestety siedzę w domu bo przeziebienie nie odpuszcza-a muszę sie wyleczyc do wtorku. Aniu -zdrówka życzę ,wie,m jak Ci ciężko bo sama przez to przechodzę...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :). Melduję się w dwupaku. Obiad się gotuje, chleb się piecze, pranie pierze a mnie już plecy bolą. Za dużo schylania, wczoraj pełno łażenie i mnie dopadło ciążowe inwalidztwo ;). Aniu, kuruj się. Co do niań to słyszałam różne opinie, wiele typu \"nerwicy się można nabawić bo to ciągle piszczy\". Z drugiej strony np. dla wcześniaka też bym kupiła gdybym miała go zamiar samego zostawiać w pokoju. Mój brat miał \"bezdechy\" do 7 roku życia. Tylko, że raczej jak się zbyt czymś emocjonował (picie za wolno podane, zabawa fajna). Ja zakładam, że w nocy będę mieć małego w naszym łóżku, w dzień też zwykle gdzieś na oku. Kupno auta też mi się marzy. Pewnie kupię drugiego cienkiego bo teraz moim jeździ mama. Możecie się śmiać ale dla mnie cienki jest OK. Części tanie, pali mało, pies się w bagażniku mieści :), dziecko z fotelikiem też nam się zmieści z tyłu. Trasy 100-300km da się przeżyć, w góry i tak autem chyba bym nie jeździła. Nawet jako terenówka po lasach dawał radę jak robiłam dla nadleśnictwa. Wczorajszy wyjazd do stajni był dzięki temu że udało mi się wyrwać autko na weekend :). Jutro idę na wizytę kontrolną \"na NFZ\" i mam też spotkanie z moją położną. We wtorek może teście do mnie wpadną na jeden dzień. Chyba wpadnę w wir \"świątecznych porządków\" z tej okazji. Mamusie, dzieci macie ŚLICZNE! 🌻 Dlatego pisałam, na poczcie że z \"zazdrości\" też się moimi pochwalę :P. Słonecznej niedzieli 🌻.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agosia - no życzę Ci, aby poród był tuż tuż :) co do kupna auto, to radziłabym Wam od razu szukać auta w Niemczech, bo w Polsce to starta czasu i pieniędzy.... My szukaliśmy samochodu w ubiegłym roku, chyba kilka m-cy. Miałam znajomego w VW i mógł po VIN-nie sprawdzić rzeczywisty stan licznika ( z ostatniego serwisu samochodu - co daje jakiś obraz ) i wierzcie mi WSZYSTKIE!!! samochody w Polsce były przekręcone.... i to sporo. Jeden VW mieliśmy już kupić, ale okazało się, że na ostatnim serwisie miał 220 a teraz nagle 95 km - nieźle wtopilibyśmy kasę (a szukaliśmy samochodu w granicach 40-50 tys.pln) Naprawdę sprawdziliśmy sporo tych samochodów i wielka KUPA Wreszcie mąż się wkurzył i zaczął szukać w Niemczech. Kupiliśmy od osoby prywatnej, z oryginalną książką serwisową (bo dodam, że te samochody w PL, które ją miały - nie zgadzały się w ogóle z wpisami w banku danych VW...), dodatkowo dali nam już w cenie 2 pary opon na alusach (letnie i zimowe do wymiony) W Niemczech jedynie od Turasów nie warto kupować, bo oni też szwingle lubią robić. Myślę, że warto jechać do DE i kupić porządne auto niż potem klnąc i ładować w naprawy . No chyba, że się trafi od naprawdę zaufanej osoby. Gdybym sama tego nie przerabiała, to nie uwierzyłabym, że aż tak oszukują Jeden właściciel autokomisu, jak powiedzieliśmy mu, że niestety, ale grzebał przy liczniku, sam w końcu przyznał jak to wygląda. Jadą za granicę kupują samochody z dużym przebiegiem, tu skręcają licznik i sprzedają jako super auta, bo inaczej by nie zarobił, te z małym przebiegiem są w cenie i nie byłoby to opłacalne. Albo co gorsze przywożą rozbitki, klepią licznik do tyłu i do sprzedaży .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Dzidziusie prześliczne, Alicja już pewnie skradła serducho tatusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, wybaczcie, ze nie odpisze z osobna i nie skomentuje, ale troche mi jednak cisnienie wzrosło. Tak jak w piątek niby miałam te skurcze, ktorych nie czułam i jakos tak nawet na luzie do tego podeszłam, tak dzisiaj to juz mi serce kołacze, bo odszedł mi czop śluzowy. no chyba to to... taki kawałek brązowawej galaretki. Tak jak sie naczytalam to podobno teraz poród moze nastapic od zaraz do 2 tygodni... ehhh... dzisiaj to mi dopiero ten fakt ze to juz tak blisko datarl do mozgownicy z impetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Isa niezły syf:( Tylko kurcze jak w Niemczech dobre auto znaleźć, trzeba by miec kogoś kto sprowadza albo coś, bo tak jechać na pusto? ja to sie nie znam na tym wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej w ogole podchodzę do okna w kuchni (mieszkam na osiedlu w bloku, za ulicą też bloki) i patrze a tam 2 konie...żywe, normalne chodzą po trawniku:P myślałam ze zwariowałam....idę na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Aniu zdrowiej jak najszybciej ,agoosiu ja też mam bole jak na okres i w zasadzie już 4 dzień zadzwoniłam do szpitala ale pan ordynator stwierdził że on mi nie pomoże musiałabym przyjechać a jak cos sie dzieje to na oddział bo ambulatoryjnie to nie bardzo,wkurzyłam sie i powiedziałam mu jak to jeśli mnie coś nie pokoi to ja mam prawo przyjechać na izbe przyjęć i pan musi mnie zbadać bez konieczności kładzenia na oddział a tak tak ale nawet recepty nie moge wypisać i najlepiej to jak sie ze swoim lekarzem skontaktuje i wiele różnych rzeczy wkurzył mnie na maksa my na wsi to naprawde mamy przerąbane żadnego wyboru i lekceważenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysia nie denerwuj się szkoda zdrowia.. przez telefon rzeczywiście nie może Ci nic powiedzieć.. a jak pojedziesz na izbę przyjęć to Cię muszą przebadać i myślę że na oddział Cię nie położą bez powodu tylko sprawdza co i jak i tyle, chyba że już będzie postęp w kierunku porodu albo coś to tylko będziesz bezpieczniejsza.. Poza tym już niedługo i maluszek będzie z Tobą.. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh akurat sie wyludniło na forum... Mamusie, pamietacie jak to u Was bylo z tym całym czopem? czy go zauwazylyscie i ile potem był porod? ale sie zestresowalam...... Marysia78 - ale dziwnie, u nas niby jest taki tłok na porodowkach ze moga odeslac do innego szpitala, bo na oddziale brak łóżek, a Tobie takie hasla zapodal... i co? bylas mimo wszystko na jakiejs konsultacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×