Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Wlasniei zgodze sie jeszcze z Agoosia my odpychamy naszych facetow bo najwazniejsze sa dla nas maluchy i dlatego czesto sie klocimy przeciez wczesniej tego nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Agoosia boli mnie rzuch caly dzien tylko ja nie bralam jeszze nic troszke cykam jak mala karmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, nie krzycz:) To nie plany... pisząc post, a w sumie czytając Pigi zdałam sobie sprawę z tego że chyba po ostatnich naszych przejściach zaczęłam tak postrzegać swoją przyszłość... że zabrakło w tym męża... A ostatnio - odpukać - idzie ku lepszemu:) Choć już nie da się wszystkiego naprawić. Ale oboje się staramy. Uciekam juz do Antka, buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: z lenistwa..bo ja niesystematyczna jestem i tabsów nie brałam nigdy,poza tym szkoda watroby..na zastrzyki trzeba chodzić,plastry sie odklejają i marnie wygladają..a tu założenie,konrola i spokój na jakis czas tak sobie wykombinowałam sama..zobacze co gin na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola: kazde zdarzenie,to doświadczenie z którego mamy sie uczyć..tak to trzeba traktować bo naprawiać to się nawet nie da i nie opłaca..czyli do przodu i alleluja fajnie,że się docieracie..tak naprawdę to kawał zycia przed wami a ja trzęsąca sie nad grobem...:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Pigi ja bym bez Nospy nie ujechała a wiem że to dają i w szpitalu więc spoko...apap też można ja wzięłam karmiąc tylko raz jak mnie ząb bolał więc nie nadużywam :P ale mam nadzieje że tak nie będzie co miesiąc :( Iwona...taaa trzęsąca się ...ze śmiechu chyba...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona ja tez myslę o spiralce-po tabsach tyję,zastrzyki podobno maja sporo efektów ubocznych i trzeba sie potem męczyć przez trzy miesiące conajmniej(bo tyle działa zastrzyk)....prezerwatywy są beee......a ze spiralką luz bues:) założysz i 3 lata spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi: a ty sie laska nie bój i połknij ta tabletkę..szkoda zebys sie stresowała..małej nic nie będzie...noo-spą niektóre dziewczyny były faszerowane cała ciaże mi ostatnio jak zębolog dowalił znieczulenie,to az łapy mi się zaczęły trząść:D..a mówiłam,że karmię więc łagodnie mnie potraktował..organizm sie odzwyczaił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja spirali nigdy sobie nie założę.. jej celem jest zniszczenie komórek wyścielających macicę i przez to zapobieganie zagnieżdżenia się już istniejącego zarodka.. To jakby poronienia wynikające z niemożności zagnieżdżenia w uszkodzonych warunkach wewnątrz macicy.. tabletki, plastry i zastrzyki nie hamują owulację i nie dochodzi do zapłodnienia a spirala mówiąc dosadnie zabija to maleńkie życie ;-( Ale oczywiście każdy może to postrzegać zupełnie inaczej... W kwestii M.. myślę że jak nam zajdą za skórę to utopiłybyśmy ich w łyżce wody, albo spakowały i do widzenia, ale ... jak jest dobrze to czyż nas nie uszczęśliwiają.... ;-) My robimy sobie ostatnio pseudo randki jak małą położymy spać... i fajnie jest, a już pisałam pozew rozwodowy .... A teraz nasze dzieciątko nas chyba jednak coraz bardziej łączy.. Jak wczoraj powiedziałam, że od stycznia chcę wracać do pracy bo się duszę w domu, to stwierdził, że nie i koniec ;-) ale jeśli chce to mogę się na jakieś studia podyplomowe zapisać weekendowo albo wieczorami coś żebym miała jakąś odskocznię... albo co tam chcę, bo córcię planowałam oddać na parę godzin dziennie do takiej \"ochronki\" gdzie są 2 panie na 3-5 dzieci, fajna atmosfera itd. Koleżanki córcia tam chodzi i jest ok. Ale mój stwierdził, że tak nie można bo szkoda naszego szkrabka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYTAT: Jak działa? Jej działanie opiera się głównie na zmianie śluzu szyjkowego i niedopuszczeniu plemników do macicy. Dzieje się tak dzięki temu, że spirala powoduje jałowy odczyn zapalny, który nie jest szkodliwy dla organizmu kobiety. Utrudnia zapłodnienie, uniemożliwia zagnieżdżenie się jajeczka. Hormony zawarte w spirali działają podobnie do tych, które są w tabletkach antykoncepcyjnych. Antykoncepcja czy środek wczesnoporonny? Chociaż niektórzy uważają spiralę za środek wczesnoporonny, nie ma to żadnego potwierdzenia w badaniach medycznych. Spirala nie zwiększa wydalania zapłodnionych komórek. Tak samo kobiecie, która nie stosuje żadnych metod antykoncepcyjnych, jak i tej, która używa spirali, może zdarzyć się zapłodnienie, a następnie wydalenie zapłodnionej komórki i nie udowodniono, że u kobiet, które mają założone wkładki, zdarza się to częściej. Nie można mówić o wczesnoporonnym działaniu spirali tym bardziej, iż z medycznego punktu widzenia ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia, które rozpoczyna się kilka dni po zapłodnieniu, do którego spirala nie dopuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motka--u mnie małż się buntuje na gumki...zreszta technicznie są niewygodne..cholera wie kiedy to zakładać :D na dobra sprawę trzeba byłoby najpierw jakąś globulkę..spontan odpada :D musze poczytac cos o tych spiralach wiecej..podobo idzie sie na wizyte i od reki pod usg to zakłada jeśli w narzadach rodnych wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYTAT: Jak działa? Jej działanie opiera się głównie na zmianie śluzu szyjkowego i niedopuszczeniu plemników do macicy. Dzieje się tak dzięki temu, że spirala powoduje jałowy odczyn zapalny, który nie jest szkodliwy dla organizmu kobiety. Utrudnia zapłodnienie, uniemożliwia zagnieżdżenie się jajeczka. Hormony zawarte w spirali działają podobnie do tych, które są w tabletkach antykoncepcyjnych. Antykoncepcja czy środek wczesnoporonny? Chociaż niektórzy uważają spiralę za środek wczesnoporonny, nie ma to żadnego potwierdzenia w badaniach medycznych. Spirala nie zwiększa wydalania zapłodnionych komórek. Tak samo kobiecie, która nie stosuje żadnych metod antykoncepcyjnych, jak i tej, która używa spirali, może zdarzyć się zapłodnienie, a następnie wydalenie zapłodnionej komórki i nie udowodniono, że u kobiet, które mają założone wkładki, zdarza się to częściej. Nie można mówić o wczesnoporonnym działaniu spirali tym bardziej, iż z medycznego punktu widzenia ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia, które rozpoczyna się kilka dni po zapłodnieniu, do którego spirala nie dopuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka ja też nienawidzę gumek..są zupełnie bez sensu :( ja się nie dziwię że pierwszy raz moze byc kiepski bo pewnie 90% osob używa wtedy wlasnie prezerwatyw..ja juz mialam plastry...ale nie wiem co po karmieniu..bo ja tez tyję po pigułach i plastrach..gumki nie, spirala mnie nie przekonuje..zreszta jak w miedzy czasie zachcę mieć dziecko??? no nie wiem..a naturalne metody...nie wierzę w nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie:) technicznie baaardzo niewygodne-mój mąż też sie buntuje:P wkleiłam co wyczytałam o spiralce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pigułach przytyłam 8 kg w ciągu 5 lat....po plastrach 2 kg po pierwszym opakowaniu😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolę nie mówić ile przytyłam...więc nie wiem co dalej będzie...buuu...teraz zaczęłam się martwić...ale jeszcze troche będę karmić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: ja to mam wrazenie,że nigdy nie przestanę...karmie i karmie i konca nie widac..nad ranem od 4-tej do 8-ej to chyba co godzinę..nie wiem czy chce sie przytulać czy pić..niby jak dałam butelke z herbatka to też ciągnęła.. bedę jak murzyńska miss--->cycki po kolana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona przyzwyczaiła się, wiadomo najmilej wtulać się w mamusie :) przy cycku najlepiej sie spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz mialam dawno to napisac Alicja-ale śliczna ta Twoja ALUNIA taka fajna dziewczynka jakie ma śliczne wloski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alescie napisaly od wczoraj.... Aga, Pigi,... ja tez chce wygrac w totka... dzisiaj kolejna @, jak juz wspominalam, niemalze co do sekundy, 28 dni... wywolalas matke nature z lasu, Agoosiaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra tez dzis dostala @, no co za zbieg okolicznosci.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie weszlam na podglad mojego konta w banku i widze ze dostalam jakies swiadczenie z zusu... fajnie... ciekawe za co... niewazne, zawsze to 300 dla mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Denim-gratulacje dobrze że w tę stronę a nie w drugą...jakby zabrali to by nie bylo tak milo :) ja dostalam stypendium ale juz 3/4 wyszlo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... stypendium.. marzenie. u mnie dają od 4.7, zeby za duzo osob nie dostalo, ja mialam 4.0, wiec nic z tego, ale przynajmniej mi przyznali te zapomoge z tytulu urodzenia mlodej z UAMu, tez niezle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas od 4.5...ale u mojego M od 4.0 ale sluchajcie ile :70zł!!!!!! toć to żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona heh z ta wizualizacja to prawda, ja tam chyba na razie tylko faceta sobie wymarzylam :) na razie nie moge narzekac, istny ideal hehe, ale moja Mamie sprawdzilo sie np w przypadku mieszkan. m.in. byla sytuacja ze szukali mieszkania i jej sie spodobalo jedno w centrum po oknach, bo takie byly wielkie jedyne w calym budynku i sie okazalo ze za jakis czas akurat to mieszkanie bylo do sprzedania...i tak dwa razy \"wybrala\" miejsce zamieszkania :) caly czas mi mowi, zebym sobie wymarzyla jakies konkretne miejsce we Wroclawiu, ale jestem niezdecydowana i jeszcze nie widzialam TEGO domostwa hehe a co do antykoncepcji to chyba jednak przez jakis czas bedziemy przy gumkach...naturalna odpada, po tabletach za duzo skutkow ubocznych, jak i po plastrach, a spirale to chyba bezpieczniej juz po dzieciach zakladac, no nie? a ja mysle za jakis czas o drugim...no i nic ciekawego nie zostaje..... ehhh przydaloby sie wygrac w tego totka.......ostatnio byly niezle kumulacje....ciekawe czy po takiej wygranej rzeczywiscie sie jakas mafia ludzi czepia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm Brzuchata ja o tym nie slyszalam ale kto wie..zawiść ludzka nie zna granic jednak :( ja na dzień dzisiejszy chcialabym tak 3tys...no może 5 :) na aparat, fotelik dla Stasia i wakacje przyszłoroczne...ew. cos by moglo zostać na ubezpieczenie auta w przyszlym roku...o takie mam przyziemne potrzeby...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×