Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

kiepskie to stypendium.... ale sredniej gratuluje agoosiu:) a to dzienne czy zaoczne studia? ja studiowalam zaocznie i nie bylo zadnego dofinansowania:( tylko trzeba bylo placic i to sporo! jeszcze cholerne 2 dni i jade do warszawy!! liliankas, jeszcze nie pytalam. mialam zagoniony dzien dzis. jutro obiecuje :) i napisze na maila. tylko jesli dobrze kiedys zapamietalam to bedzie z 4 - 5 godzin. ja @ dostalam jak jeszcze karmilam. 2 miesiace po porodzie....ale wam dobrze, ze tyle czasu bylyscie pozbawione tej rzekomej przyjemnosci...a teraz ja juz nie musze sie zabezpieczac. mam zielone swiatlo. troche szkoda...., chociaz w moim WIEKU;) mam pytanie do dziewczyn, ktore nie karmia piersia, ile razy wstajecie do swojego dziecka w nocy? moja budzi sie kilka razy. dam jej smoczka i zasypia, ale ok. 4-5 rano juz koniec spania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Auć...4-5?? a może kładź ją choć godzinę później moze i pośpi dłuzej?? ja studiuję dziennie..na zaocznych chyba faktycznie nie ma stypendiów...zajęć już nie mam pozostała magisterka tylko do napisania...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze...:( raz poszla spac o 21 i to samo bylo.. dobrze, ze juz tylko praca do obronienia. :) tylko mobilizuj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu no właśnie :( i to jest najgorsze...stąd zazdroszcze Denim jej aktywności..ja siadam wieczorem...zaliczam kolacje, na Wspólnej, forum, allegro, 5 stron książki i padam spać :( i wciąz przesuwam termin zeby zabrać się ostro do roboty..teraz jest to styczeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprobuj w ciagu dnia, jak dzieciak ci spi. olej obiad, czy sprzatanie, tylko siadz do pracy. wieczoram to ja cie doskonale rozumiem, ze nie masz juz do tego melodii......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko mały spi bardzo krótko mi znowu..2 razy po 30min...to co ja zrobię?? od przyszlego roku muszę odpuścic sobie aero i poprosze mame zeby ze 2-3 razy w tyg posiedziala z malym 2-3h a ja polece do biblioteki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiscie krotko...:( ale masz racje z mamą. wtedy cos zrobisz faktycznie więcej. ja już padam , idę spać. i tak zaraz ala da znaki, że jest obecna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! Gosiu, fajne:) W totka nie gram, w tej kwestji jestem raczej realistką i wolę kasę którą perzeznaczyłabym na totka odkładać. Ci którzy namiętnie, regularnie grają w totka są w moim przekonaniu hazardzistami żyjącymi marzeniami o wygranej. Ale to moje zdanie, totalnie sceptycznej realistki:) Co do antykoncepcji... Na razie nie myślę o tym, raczej stosujemy naturalne metody albo na żywioł:p W sumie jak mam mieć jeszcze dziewczynkę (a bardzo chcę) to nie mogę za długo czekać, bo Iwonko aż tak duża różnica wieku nas jednak nie dzieli:D Ja taka trzęsąca się będę swojego pierworodnego prowadzać do pierwszej klasy:) Ostatnio się zastanawiam\\łam skąd u Denim tyle energii, ale przypomniałam sobie jak sama studiowałam (zaocznie), pracowałam na zmiany na recepcji, więc jak chciałam jechać na zjazd musiałam zamieniać się na dyżury i w konsekwencji wracxałam w niedzielę z uczelni, leciałam na 20 na nockę do pracy i zostawałam jeszcze na dzień (łącznie 24h). W tygodniu dawałam jeszcze korepetycje z matematyki (przeważnie po nocce), oprócz tego sporo nauki i jakoś dawalam radę jeszcze imprezować. A my umówiliśmy się z M na piątek na bilarda, a dzieciaki zostaną z teściową. To będzie nasze pierwsze takie wyjście od chyba 1,5 roku. No ale przypominamy sobie jak to było wcześniej i naprawdę (tfu tfu) jest dużo lepiej:) Oki, zmykam do roboty, buźki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magisterke pisałam po nocach..nic mnie wtedy nie rozpraszało..cisza i spokój..ale pod koniec to juz mi się tak pierdzieliło ze zmęczenia,że na kalkulatorze przeliczałam np. o,1 x1 :D no bo nie ukrywam,że tez wszystko na ostatnia chwilę...dobrze,że promotor był bezwzgledny jeśli chodzi o przynoszenie poszczególnych rozdziałów bo pewnie napisałabym ja w miesiąc..a tak jakos sie rozłozyło na cały rok metody naturalne są fajne jeśli nie zakłada się z góry ilosci dzieci..w zasadzie tylko takie przez tyle lat stosowałam..wynik?..dwoje planowanych i jedno z wyniku zmiany strefy klimatycznej :D najlepsze jest to,że to ostatnie najbardziej mnie ucieszyło..tamte były oczywiste no i ponieważ nie będę się już rozmnażała to chyba spirala..męża planów nie znam...może coś na boku dorobi...życie bywa niespodzianką z tym powerem to prawda..jak się chce to dużo można..sama tez pracowałam na recepcji i pamiętam rekord 2 dni i 2 noce w pracy..w nocy nie dało sie pospać bo było wesele i goscie się szwendali jak Lucek sie urodził to tez przez 2 miesiace spałam po 4 godziny na dobę..teraz troche lepiej ale i tak marnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to wielkie gratki dla Alusi:) Skończyła dziś 9 miesięcy! Matko, kiedy to zleciało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz zerknęłam Gosiu na Twoją stopkę żeby się upewnić, a tam jak byk... bystrzacha:p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już zmykam, mam spotkanie w powiecie, a jak szybko się uwinę to jestem już free:) Buziaki i chyba do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj teraz to ja zdziadziałam nieżle...ciągle zmęczona, mało rzeczy mi się chce....z resztą pewnie też dlatego, ze od takiego dlugiego czasu nie moge sie porzadnie wyspac, bo Adasko sie nadal budzi po 5 razy w nocy! wczoraj w ogole zasnął przed 1 w nocy!!!! najwiekszy hardcore jesli chodzi i sily i aktywnosc to mialam jak pojechalam na Work&Travel do Stanow w wakacje na studiach. Nastawieni bylismy wtedy na robienie kasy i pracowalismy na poczatku przez 3 miesiace po 17 godzin na dobe (w 3-4 pracach), spałam wtedy po 3 godziny, a dzwiek budzika doprowadzal mnie do szalu..... imprezki miedzy czasie tez sie zdarzaly...nie wiem jak ja to wytrzymywalalm.....z reszta do czasu, bo potem mialam jedna akcje w domu ze podeszlam do kumpeli z karta telefoniczna zeby mi skasowala kase za ubrania...no to zrezygnowalam po tym z jednej roboty i do konca pracowalismy po ok 13 godzin....no ale to wiedzialam, ze to czasowo i sie oplacila taka harówka...zylismy potem przez zarobiona kase przez rok, jeszcze starczylo na samochod i pare innych wydatkow...no i niezla przygoda :) ehhhhh marzy mi sie jeszcze taki wyjazd wlasnie do USA, zeby wynajac auto i przejechac sie ze wschodu na zachod i pozwiedzac.....oj wzielo mnie na wspominki...to byly czasy! całuski dla Alicji!!! Ola31 - nie ma to jak randki z Mezem po takiej przerwie...ja zaliczylam ostatnio dwie i bawilismy sie super! oby czesciej Mama przyjezdzala zeby zostawac z Adaskiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do totka to ja raczej to traktuje jako zabawe raz na jakis czas...wiecej mialam radochy z paru trojek jak sie trafily, niz mialabym z tych moze 20zl uzbieranych zamiast kupienia kuponu...no i wyszlam na plus! :) a jakby sie jeszcze trafila lepsza wygrana to juz w ogole byloby super... nie traktuje tego jak hazard....pamietam jak wlasnie bylam w usa, to byla afera w tv, bo w jakims tam stanie chcieli zlikwidowac zabawy dla dzieci w wesolym miasteczku w stylu rzucanie kolkami w jakies kaczki plastikowe na wodzie zeby wygrac nagrode, bo stwierdzili, ze to hazard i zle wplywa na dzieci...bez przesady!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEŃ DOBRY!!! kochane poszłam spać dziś o 7.30 jak mąż wyprawił starszaki do szkoły i wziął Kubę a ja się zdrzemłam całą godzinkę... w nocy nadal gorączkował i spał tylko na rękach owinięty kocykiem, nie pozwolił mi nawet usiąść bo zaraz płakał... człowiek wówczas nie wie co ma robić, jak mu pomóc...rano miał znów 39 po czopku 37 i tak jest do tej pory, rano siedział w łóżeczku i sie bawił na pierwszy rzut oka okaz zdrowia... Dominik też zaczał sie dusić w nocy bo wczoraj chrypił wieczorem i tak dziś jadę z obojgiem do lekarza... teraz Kubuś zasnął ... niech śpi ponoć sen leczy! ciekawa jestem gdzie ta wysypka wyskoczy...padam na pysk miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!!!ja juz po spacerze padam tez jestem spiaca chociaz moja Oliwia budzi sie raz czasem dwa a czasem wstanie o 6.30 na jedzenie a ze jest ciemno jeszcze to idzie spowrotem spac ale latem pewnie to juz sie skonczy bo o 5 juz jest jasno i Oliwia wtedy gotowa do zabawy tak bylo bynajmniej tego lata. Kurcze jak ja mam dosyc tych psow i ich siersci codziennie jade na szmacie i codziennie to samo a najbardziej jest to wkurzajace ze nikt nie pomaga sprzatac tylko na przekur a dom duzy do sprzatania. Aniu Kochana -co to moze byc za dziadostwo ze Kubulek tak goraczkuje.Trzymaj sie kochana i daj znac A bylysie moze u ortopedy w 7 miesiacu na kontroli?ja czekalam miesiac na wizyte i zadzwonila do mnie babka ze lekarz bedzie przyjmowal ale w pozniejszych godzinach tzn.o 20.15 mialby nas przyjac i do tego On jest przeziebiony szlag by to trafil nie dosc ze czlowiek placi 200 za wizyte to jeszcze i po nocach musi latac ,odmowilam ta wizyte i znowu miesiac 29.01 Ja tez ma co wspominac jak mieszkalam w Belgii przez 1,5roku praca zabawa i praca i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi my już nie mamy kontroli, tylko jedno usg...a czemu Wy na płatne idziecie?? to nie przez NFZ? a co do zwierząt i sierści..ja już się nie stresuje..od urodzenia miałam psa który spał ze mną, potem drugiego wielkiego, kochanego też kłaczył..teraz 2 koty i sierść jest wszędzie...ale jakoś mi to nie robi..no dobra czasami jak mam czarne rajstpo i bluzjke i wlasnie mam wyjść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na mnie ta siersc to dziala jak plachta na byka.U nas lekarz powiedzial ze w 7miesiacu znowu badanie bioderek mimo ze wtedy bylo dobrze ale u mojej siostry tez tak bylo.Amyslalm ze prywatnie bedzie szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie zjedliśmy we trójkę wspólny obiad :) Mały miał wprawdzie swoja rybe z soczewica i brokułem ale olał kompletnie...a naszą wcinał aż mu się uszy trzęsły..robiłam w folii, bez tłuszczu...wprawdzie lekko solona i z bazylią i koperkiem...ale już trudno raz czy dwa nic mu się nie stanie...a jak nam miło było tak razem jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za zyczenia dla ali:) ale mi ten czas szybko minal.... lida, ogladasz? usiadlam do komputera w przerwie. dzis 2 odcinki:) oglada ktoras z was moze doktora housea? doskonaly serial. medyczne sledztwo i na dodatek doskonaly, wyrafinowany humor. zaraz drugi odcinek. polecam!!! jutro juz jade, a wiec do poniedzialku, papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dr House...uwielbiam...ale nie mogę ostatnio trafić...a gdzie teraz leci?? na AXN???? Oj czas szybko leci..aż mi się wierzyć nie chce że Staś ma prawie 8 m-cy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rzeczywiście Ala ma już 9 miesięcy ;-) Gratulacje Dr.House na 2 ;-) A teraz czas na gotowe na wszystko ;-) Ja magisterkę pisałam rok temu a obroniłam się 2 tygodnie przed porodem .. i całe szczęście bo teraz bym nie ogarnęła chyba tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aniu współczuję tej wysokiej gorączki u Kubusia, ja to miałam tydzień temu trzy dni u Wiki prawie 40 stopni, wysypka i spokój czyli typowa trzydniówka. Mam nadzieję, że u was też szybko minie! U mnie @ jeszcze nie dotarła, jak skończę karmić piersią to pewnie zacznę brać pigułki bo do tej pory je brałam i nigdy mi nic po nich nie było. Co prawda mój facet chciałby jeszcze rodzeństwo dla Wiki żeby miała się z kim bawić bo między Wiktorią a jej starszymi siostrami jest 13 i 15 lat różnicy ale ja już się nie piszę, może jakbym miała pięć lat mniej to bym się jeszcze dała namówić ale przy czterdziestce na karku chyba wystarczy. Dziewczyny mam pytanie, może któraś z was będzie wiedziała. Czy do samolotu można zabrać fotelik samochodowy i czy wózek oddaje się przy wejściu do samolotu i oddają go zaraz przy wyjściu czy trzeba nadać jako bagaż? Za tydzień wylatujemy do Hiszpanii i muszę wypożyczyć samochód i nie wiem czy z fotelikiem(chcą 30 euro za wypożyczenie fotelika)czy mogę do samolotu zabrać swój. Zdrowia wszystkim chorym i trochę więcej snu niewyspanym, czego i sobie życzę bo moje dziecko bez zmian czyli co dwie godziny budzi się w nocy a w dzień tak jak agoosii śpi dwa razy po pół godziny, nadal nie raczkuje tylko jak żołnierz czołga się po całym mieszkaniu a buzia jej się nie zamyka, kolejna gaduła w domu. Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek jak czytalam że można wziąć fotelik ten dla najmniejszych dzieci..ale nie wiem czy nie zalezy to od linii lotniczych, poszukaj na stronie tych co Ty lecisz..i zazdroszcze wakacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×