Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

No dziewczyny widac zadowolene ze spotkania fajnie razem sie bawia :) Liljankas -mamy takie same maty z dekatlonu:)

Dziewczyny mam pytanie czy Wasze maluchy te ktore chca juz wstawac to maja pokulone paluszki?bo moja kuli nie zawsze ale kuli

http://www.rossnet.pl/eksperci/?page=2&exId=17510&tab=fa fajna strona jak macie ochote to zajrzyjcie

dzisiaj to chyba sama zapisze ta strone::)

Pigi już jestem :) co do paluszków..to zależy ile już czasu mała próbuje stawać, jeśli dopiero kilka dni to myślę że nie masz co się niepokoić...maluchy są bardzo niestabilne jeszcze, mój jeszcze czasem staje na paluszkach, a już głównie jak np trzymam go za rączki...widać jeszcze nie gotowy do chodzenia...:) Iza witamy :) w sumie to wcześniaczkiem chyba Ala jest, prawda Gosiu?? choć czekaj...już nie pamiętam :( jakoś w 37 tc się urodziła??

Mój As próbował dziś z mojej michy żurek:) I tak mu smakowało, że jak skonczyłam jeść i odstawiłam miskę Antek się rozryczał:) Pomyslałby ktoś że dziecko głodzę:p

iza,:) witaj, tak, tak...moja alicja jest wczesniakiem. urodzila sie 25 dni przed terminem planowanym. w szpitalu musialysmy posiedziec troche dluzej, niz ustawa przewiduje.. liliankas, wlasnie mialam pytac cie o ta mate do zabawy. gdzie ja kupilas i ile to kosztowalo? super sprawa. dla mnie to juz niby ciut za pozno, ale czasem jeszcze ala potrafi spokojnie posiedziec i pobawic sie zabawkami. bo tak, to glownie przemieszcza sie w zawrotnym tempie po calym domu. nawet wysokie progi nie sa w stanie jej powstrzymac.... sluchajcie, skusilam sie i kupilismy ali w realu zabawke - fisher price - spiewajacy zegar. ...a ona tym sie wcale nie interesuje.. kosztowala 65 zl:( woli piszczaca zabe , ktora dostala od tesciowej (ze sklepu wszystko po 2 zl) ;) nie wiecie czasem, kiedy dziecko zaczyna spac 1 raz w ciagu dnia?

pigi, ala tez kulila paluszki. ola, ala je juz ze mna wszystko. jak mam jakies obawy, ze cos jest np. za ostre to oszukuje ja sucha kromka chleba:)

Gosia myślę że to zalezy od dziecka kiedy sypia raz dziennie, tak mniej wiecej od roku chyba to sie zmienia...ale pewnie bywa inaczej... co do zegara to ja myślę że to zabawka na dużo później..może za rok załapie ją..więc się nie martw, aczkolwiek fakt że często tak jest że dziecko lepiej bawi się łyżeczką niż np super zabawką..

agoosia. na zabawce napisane, ze od 6 miesiecy:( moj maz wrocil i chcial cis ekstra kupic ali;) no trudno, odlozymy do szafy i moze pozniej faktycznie sie nia bardziej zainteresuje....

alicja-te maty sa w dekatlonie chyba po 50złbo ja tez mam taka sama. A my kupilismy Oliwii od moich rodzicow taki mlotek i rozne ksztalty klockow co sie wbija i wyskakuje taki ludek i spiewa to jest z fisher price za 109złjak znajde linka to pokaze a od tesciow Oliwia dostanie telefon ten z fisher price a ja widze ze nabardziej to ja interesuje kabel od piecyka o juz tam sie gimnastykuje zeby dojsc. Agoosia no Oliwia zaczyna stawac od niedawna aj jakie to jej stawanie narazie probuje

http://cokupic.pl/Opinia/Fisher-Price-Warsztat-z-narzedziami-L4885/2762f963e1db2e5b o TAKI warsztat z narzedziami jej kupilismy

tocha zaczela raczkowac do przodu:) slodka:) nadal nie gada, a ja lece z kumpela do kopenhagi na weekewnd w kwietniu... :) moje marzenie, na razie mamy tylko bilet--> 90 zl w jedna strone a nmocleg sie zoibaczy :) szalenstwo tochy ulubiona bajka to arielka ale w wersji dunskiej, bo polska ja nie interesuje Isa witaj

Gratulacje dla Tosi :):):)

pigi, dzieki za info:) denim, teraz to dopiero trzeba miec \"oczy dookola glowy\" :p nastepny etap to samodzielne chodzenie. ......... pochwale sie : dzis ala zrobila pierwsze 2 kroki SAMA!! a od wczoraj chodzi trzymajac sie za jedna raczke:) niesamowite, a nie tak dawno tylko lezala.....

Gosia!! Kurcze co za dzień...same nowe umiejętności...gratulacje dla Ali :) :) a mój smarka...aa i jak stawiam klocki i mówię HOP a za chwile BĘC to na to drugie on wywraca te klocki i się cieszy...no i wie gdzie jest lampa :) ale każdą nową próbę nauki czegoś olewa albo się wścieka..nerwusek mój kochany :P

nie wyrabiam się..Lucek jak mnie nie widzi to wrzeszczy..tak wiec sprzątając w łazience wkładam ja do wanienki na sucho i wrzucam zabawki lub sadzam w foteliku przed pralką..najlepiej jak ten telewizor ma program \"kolorowe\" a najlepiej \"wirowanie\"..w innych czesciach domu mam opatentowany jeszcze taki pomysł z wiatraczkiem,który uruchamiam suszarką(pozdrawiam czepialską pomarańczkę od agoosiowej suszarki) poza tym jestem non-stop za przeproszeniem ujebana w kaszce lub zupce lub obsmarowana biszkoptem,chrupkiem bo jak je to teraz wyjmuje sobie z buzi i ogląda a potem usiłuje z powrotem włożyć lub mnie nakarmić.. robi kosi-kosi i mówi \"am\" przy jedzeniu ale czasami jej się myli z \"brrr\" czyli--jak jedzie samochodzik i właśnie wtedy mam jej jadłospis nawet w nosie..oblepione włosy i bluzki to standard w łóżeczku wstaje aż do takiego zmęczenia materiału,że już nawet podciągnąć głowy nie da rady... no i coraz rzadziej pcha się do piersi i nawet polubiła soczki...najlepiej jej jednak smakują gerberowskie zupki,które mieszam ze swoimi ,bo inaczej z torbami mnie puści....już doszło do etapu--mojej więcej niż pół bużka dla was i naszych maluszków

Czytam i czytam i nadziwić się nie mogę, co rusz dzieciaczki robią coś nowego. Gratulacje i oby tak dalej:) Wiktoria nadal nie raczkuje, nie staje sama na nóżkach tylko bezpiecznie czołga się z niesamowitą prędkością po całym mieszkaniu. Ale rozwija inne umiejętności. Na widok zegarka mówi tik tak, mówi pa pa machając rączką a jedząc mówi mniam, mniam:)więc też jakieś sukcesy mamy:) U nas ku radości Wiktorii choinka już od wczoraj stoi. W tym roku szybciej bo wyjeżdżamy. Z jednej strony cieszę się szczególnie, że jedziemy z moją siostrą jej córeczkami i mężem więc pół samolotu nasze:) i na pewno będzie super ale z drugiej strony to moje pierwsze święta bez rodziców i w innej kulturze niż nasza polska, bez śniegu przy 20 stopniach w słońcu, no ale na pewno będzie super. Jutro jedziemy do Warszawy a w sobotę rano wylot więc zajrzę do Was dopiero w nowym roku bo wracam 4 stycznia a nie bierzemy laptopa, jakoś wspólnik będzie musiał sobie w firmie bez nas poradzić więc będę bez neta dlatego już dzisiaj życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych Świąt i samych cudownych, szczęśliwych i pełnych miłości dni w Nowym Roku, spełnienia wszystkich noworocznych postanowień. Do Siego Roku

agoosia, kurcze, wiem, co to znaczy, jak dziecko ma katar:( sol fizjologiczna jest super, tylko ala wyrywala sie mi wtedy, jak piskorz.... dawalam jej tez clemastin i po tym chyba najszybciej wysuszylo jej ten katarek. gosiek, milego pobytu:) iwona, wiesz co, ja tez juz umiem kombinowac , jak musze cos zrobic. w lazience rozkladam szlafrok i klade \"zabawki\" na nim (dezodoranty, pudelka z kremami) to dopiero atrakcja:) dziewczyny, wiem, ze ktoras z was jest z poznania. mam prosbe. prosze o maila, bo mam pewne zapytanie!!!wazne!!!!!

co to za pustki?! Suzanke, doczytalam, ze jestes z poznania , ale nie mam twojego maila.. napiszesz do mnie? moj mail : timbukttu@wp.pl jak mowie : nie wolno - do ali to ona posyla mi zawsze promienny usmiech:)

Hej, ja jestem.... ale coś weny nie mam... jakaś chandra.... Miłego dzionka!

hej hej no i ja sie witam, ale tez wiele nie napisze, bo jestem jakos taaaaaaka zaspana, ze ledwo wiem co sie dzieje. to chyba pogoda, bo u nas niebo białe i jest hiper przymulająco... a co do spania w dzien, to Adas ostatnio spi raz ok 20-30min. chodzi spac pozno, rano wstaje..nie wiem co to za dziecko! on potrzebuje mniej snu niz ja!?

Ale Luśka rozkoszna:D

Dzieńdobry Ale wstrętna pogoda blehhhh.....leje pochmurno tylko spac się chce.... Nikodem też w dzień mało śpi 2 drzemki po 30-40 minut.Byłam dziś z nim u lekarza na \"ogólnym przeglądzie\" rośnie mi gęś wyścigowa waży 8620-\"przytył\" tylko 500g przez 2 miesiące:( ale co sie dziwic jak on cały czas w ruchu to spala wszystko co zje:) Iwona Luska rewelacja kiedy ona tak urosła?????

Antek w nocy jakieś 10 godz. a w dzień trzy razy - łącznie 2-3 godzin:) Moja teściowa jest z nim od poniedziałku i nadziwić się nie może... Antek śpi na godzinę, je na godzinę... wszystko jak w szwajcarskim zegarku:) W sumie tak go nauczyłam, bo wiele się mówi o tym by od urodzenia dziecku wprowadzić taki stały rytm jedzenia, spania, kąpieli itp... Mi się chyba udało:D

Ale naoprawdę dupa ze mnie... wybaczcie! Tochna, Alicja, Oliwka - GRATULACJE! Kiedy ja się wreszcie czymś pochwalę?:(

haa no wlasnie! ja rowniez gratuluje nowych umiejetnosci! u nas wczoraj dalo sie zaobserwowac namiastke pelzania, ale to jeszcze nie ma sie czym chwalic niestety, bo to moze bylo z pare centymetrow...eh to moje leniwe dziecko heheh

o jeny! dopiero zobaczylam Lukrecje :) haa Iwona dawno nie umieszczalas zadnych zdjęć, ale za to widac na maxa jak urosła! niesamowita zmiana!

Ja właśnie kawę wypiłam. Pogoda okropna, nawet pies mnie nie dopingował jeszcze do zbierania się na spacer - bo ona też śpi na siedząco. Wczoraj wieczorem szalałam z maszyną do szycia do 23 :) fajnie było tylko padam. Za to młody ma maskotkę choinkę 32cm wysoką, grzechoczącą, z małą choineczką przypinaną na rzep i bombką na guzik. Chciałam zrobić jeszcze coś na napy, ale się okazuje że napy \"wyszły\" to nie będę szukać po mieście. Teraz jeszcze kilka takich i będę miała prezenty dla jego kuzynostwa. Nie stać mnie na kupienie dzieciakom czegoś sensownego to uszyję bo byle czego po 10zł nie chcę kupować. A tak to hand made, fair traid, made in Poland, designerskie, tanie i w ogóle ja się artystycznie wyżywam :P. Jak młody nie zniszczy dokumentnie to będzie dekoracyjnym elementem na przyszłe lata. Poza tym młody zjada gotowane brokuły i surowego banana (ok. 8cm) oraz paprykę słodką krojoną w kawałki sam. Brudzi przy tym ale je. Łyżeczką jeść nie chce :P.

obiecuje zrobic porzadne zdjęcia jak troszkę zwolnię bo naprawdę mam dużo pracy..to co w domu to jeszcze pikuś :Ozawodowo jakoś opętańczo..co nie zmienia faktu,że jak się przyłożyłam do jednego pokoju wczoraj to.... obrazek na poczcie :P