Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

To ja CC, Aniu a co się dzieje?? Iwona ojj znam to :P i ja walczyłam i odkładałam a nawet próbowałam nie dac mu wstać, ale przeczytałam że lepiej położyć o wyjść i za jakąś chwilę znowu...i chyba bardziej skutkuje... Aniu..co zrobić, wiadomo dobro dzieci najwazniejsze...a niedługo ferie...znów będziesz mogła się wyrwać z miasta :) U nas mały zasnął nadspodziewanie szybko, chyba biedak padnięty był..jutro znów basen..ciekawe jak po dość długiej przerwie będzie :)

agoosiaa: u mnie to ma katastroficzny rozmiar,patrz: jak chcesz rozruszać Luśkę to ją włóż do łóżeczka 100% gwarancji,że natychmiast przechodzi jej zamulenie i ochota na sen..śmieje się,pokrzykuje,wstaje,przewraca,wstaje,spaceruje zapierdziela tak,że to łóżeczko na kółkach prawie wyjeżdza z pokoju w pokoju ,na podłodze trzeba pośmigac i znależc coś do podciagniecia sie i wstawania i czasami jej się nie chce a tu ma na wyciagnięcie ręki szczebelki i poręcze to daje czadu :(

Heheh no tak...a próbowałaś ją kiedyś przetrzymać?? może po 30min uznałaby ze nuda?? moja znajoma mówiła że tak ze 2h walczyla z małą swoją ta wstawala i się chichrala jeszcze...w koncu sie zmęczyla zaczela marudzic i po chwili zasnęła...mój też najpierw ożywa ale po chwili zaczyna płakać..ale nawet wycwania się i staje na takiej ozdobnej poduszce co w rogu łozeczka leży...jest wyżej..lepiej go słychać :P To ja CC Aniu proszę jeszcze raz o link do tego kubeczka dla niemowlat..kiedyś wysyłałas...

cześć kobietki.. Czytam wszystko ale nie mam siły komentować z nowinek u nas to tak: Laura zaczęła dzis raczkować ;-) no i od dziś dostała antybiotyk po 3 tygodniach ciągłej infekcji nawracającej ;-( mam nadzieję że pomoże. Ja mam zapalenie oskrzeli i jestem w 4 tc ;-) teraz tylko zostaje lęk jak się to wszystko dalej ułoży. padam z nóg i pozdrawiam Was wszystkie cieplutko ;-) idę spać!

lilka!! ale nowina:):):) no to jednak wyszlo na twoje:p wiesz, ze ciagle myslalam o tym....... ja juz jestem za stara na dzieci, ale tobie bede dopingowac:) trzymajcie sie i pozdrowionka:) ala dzis dala mi koncert godny\" la scali\". dziwne ,ze szyby nie popekaly:p lazila za mna , plakala... wzielam na rece - plakala. dopiero, jak polozylam sie na podlodze to nagle : usmiech i zupelna zmiana nastroju.......;)

Liliankas super!!!! Gratulacje ogromne:))))) ale nowinka!!!! a małej zdrówka..no i podwójnej mamusi też:)

Liliankas:WIELKIE GRATULACJE agoosiaa:jak ją przetrzymuje to się drze w niebogłosy..wczoraj 2 godziny wstawania i kładzenia i tak w koncu zasnęła przy cycku w nocy mam już patent:kołderke kłade w poprzek a nie wzdłuz i boki zawijam pod materac pozostawiajac tylko tyle luzu by mogła sie przekrecic na boki ale bez wykopu nóg w góre i wystawienie pupska po przewróceniu na brzuch..a podobno zniesli niewolnictwo..:D:D

Przez to składanie życzeń jakoś mi się stęskniło za Wami, więc sobie troszkę poczytałam. Widzę, że u Was jak u mnie. Ale Oskar mi przesypia noce, własnie jak w 5 miesiącu zastosowałam metodę 3-5-7. Iwonka, ja robię jak agoosia, jak on wstaje w łóżeczku i płacze, to podnoszę i odkładam i na początku można tak było go kłaść z 2godz, a teraz zasypia od razu chyba, że coś go boli, to wtedy wstaje, ja przytulam, odkładam. Może spróbuj ze śpiworkiem do spania? W nim nie tak łatwo wstać:) Liliankas gratuluję z całego serca, ja bym już też chciała:) Ale czekam do 2010:P i poród na początek 2011 o tak sobie zaplanowałam:D Pozdrawiam Was serdecznie!

agoosia, a co ty po nocach robisz na kafeterii;) spac nie mozesz?!?! alex moja jest mega marudna. ten zab u gory nie moze jej wyjsc tak latwo i gryzie wszystko co popadnie, a krzyczy tak, ze uszy mi wiedna....:(

Gosia to była akcja usypianie..trwała 1.5h po czym po 30min znów...ale że to juz po 4 bylo to go nakarmilam i spał do 9 :) Właśnie wróciliśmy ze spaceru..ale pięknie sypało:) u nas -4 stopnie są...i śnieg...w końcu..szkoda tylko że już i po świętach i po Sylwestrze....

Lilka, gratuluje!!!! kurcze moja mloda spala ladnie cale noce tylko budzila sie na herbatke, teraz przeczytalam ksiazke z maila i widze ze jej sie nie chcialo pic. po wczorajszej akcji, kiedy o tzreciej w nocy z latarka w pysku szukalam smoczka, postanowilam zastosowac rade z ksiazki. dzisiejsza drezmka poludniowa okupiona placzem i wstawaniem w lozeczku ale po 6 okropnie dlugich minutach zasnela bez smoczka, bez butli, bez wtulenia w mame, sama w lozeczku. normalnie cud!!!

Liljankas Wielkie gratulacje ja tez juz chce drugiego dzidziusia tzn.chcemy razem ale chcielibysmy trafic w lipcu zeby bylo w kwietniu jak dla mnie to kwiecien najlepszy do porodu

Hoho to niedługo nasze forum znów ciążowe się zrobi :)) ale fajnie...my to jeszcze poczekamy...myślę ze z 2-3lata :)

Liliankas WIELKIE GRATULACJE!!!!!! no no no-mam nadzieje że 2 ciąże też spędzimy wspólnie:D tzn. ja nie planuję drugiej dzidzi ale nie zawsze da sie wszystko zaplanowac hihi....chociaż w sumie im dłużej o tym myslę to bardziej mi się zachciewa dzidziusia-w przyszłosci oczywiscie:D za jakieś 2-3 lata:) przydałaby się mała Nastusia hihi.... Widzę że książka się przydała:) wszystkie wziełyśmy się za dzieciaki:) metoda trudna ale efekty super!! wytrwałosci życzę my na szczęscie mamy to już za sobą:) -choć podobno zdarzają się nawroty;)

No i wkońcu zapomniałam:):) Nikodem kończy dziś 9 MIESIĘCY!!!! kiedy to zleciało??? dopiero się urodził....

Buziaki dla Nikodema...mnie też nie chce sie wierzyć że te nasze szkraby takie duże już....i czasem po cichu tęsknie do czasu jak był taki malutki...ale każdy wiek ma swój urok...my mamy już 4 zęby i 5 w drodze :) no i jak dostanie coś \"dorosłego\" to wcina aż mu się uszy trzęsą..choć w sumie obiadki moje też ze smakiem zjada..dziś rano zjadł z nami śniadanie...kawałeczek chleba z szynką mojej mamy (tzn przez nią robioną)

Dzien dobry!!! Snieg Was zasypal ze sie nie odzywacie?:)

U nas ślicznie...śnieg i słoneczko...:) extra...

u nas juz po spacerze i po obiedzie..teraz chwila na herbatę przeplataną z odciąganiem Luski od wyrzucania ziemi z doniczek :) chyba na razie poprzenosze te wielkie kwiatki do łazienki..dobrze że są tam okna

a my zasmarkane siedzimy w domku ;-( miłego wieczorku i gratualcje dla nowej fali 9-miesięczniaków ;-))))) niech nam rosną zdrowo!

Liliankas to kuruj sie herbata z cytryną...wiem ze jest jakis syrop na przeziębienie teraz nowy dla kobiet w ciąży...jak chcesz to znajde Ci nazwe...a powiedz nadal Laure karmisz piersią?

Agoosia - ona się sama odstawiła, zostało nam tylko karmienie nocne z którego teraz nawet już zrezygnowała, ona woli łyżeczką jeść a nie cyca czy butla..;-) Generalnie jeszcze jakieś drobiny mleka miałam, i nawet ściągałam laktatorem ano jak ona nie chciała żeby laktacje zachować ale ona już nie chce. wiec odpuszczam, tym bardziej, że moja gin kazała odstawić, bo przy tak krótkiej przerwie i to że poprzednia ciąża była zagrożona trzeba dmuchać na zimne... a syrop jak znasz nazwę to poproszę, teraz pije Hedelix, no ale mam takie okropne zapalenie oskrzeli że biorę też antybiotyk i apap na okrągło bo nie dałabym rady funkcjonować i mam tylko nadzieję że maluszek na tym nie ucierpi ;-( zobaczymy za tydzień mam USG może mnie moja gin uspokoi, tym bardziej, że to ona chce zobaczyć co tam się dzieje.

Liliankas PRENALEN :) trzymaj się, mam nadzieję że wszystko bedzie w porządku :) no mojej znajomej mała jak ona zaszła w ciąże (niestety poroniła:( ) to tez sama odstawiła..podobno w ciąży mleko zmienia smak...

dzięki Agosia, ja boję się ale wierzę że maleństwo przyjedzie zdrowo na świat!

I ja w to wierzę i o niczym innym nie wolno myśleć...:)

Hej Kochane w Nowym Roku!:) Lilianka!!!!! Ale mnie wbiło w fotel, GRATULUJĘ!!!!!!! Zajadaj witaminki i wygrzewaj się jak najwięcej. Ja tradycyjnie w pracy, w domu raczej nie mam ochoty siedzieć przy kompie, wolę przy synciu, a z nim na kolanie pisać się nie da;) Antek już odpukać zdrowy, ale mnie siekło ostro. Od dwóch lat nie byłam taka chora, straciłam głos, oskrzela zawalone, katar chce mi zatoki rozsadzić.... No po prostu jestem super pociągająca:p Ale na szczęście nie mam gorączki, w leki zaopatrzyłam się w porę, więc myślę że za kilka dnio będę nówka:) U nas piękna zima, śniegu po kostki i cały czas sypie... I marzę o spacerze z Antkiem, ale muszę poczekać jeszcze kilka dni, bo całkiem się załatwię... Gratuluję wszystkim maluszkom postępów a najstarszym ukończenia 9 miesięcy!!!! Buziaki dla wszystkich!!

Dziś historyczna noc...moje dziecko przespało swoją pierwszą w życiu noc!!!!!!! :):):) a ja obudziłam się o 4 i myślałam że mnie rozsadzi..nawet sie zastanawialam czy go nie obudzić :P:P ale dotrwałam do 7.20 :)

Agoosia, super:) Wstawiłam na pocztę Antosia... co by wirtualne ciotki nie zapomniały jak wygląda:D

ola, liliankas, trzymajcie sie i nie dajcie chorobom!!!! agoosia, super:) ala dzis weszla na 5 stopnia:( trzeba szybko robic barierke...

moja też samoczynnie rezygnuje z karmienia piersią..jeszcze je tak około 4 i już potem 7 ale zaczyna to przypominać tylko takie przymulanie przy cycu a nie najadanie się w dzień jak bardzo marudzi to też już raczej na zasadzie :przytulić się i zasnąć jest 3 ząb i widoki na 4 :) wyszła jej prawa dwójka i zanosi się na lewą..w dzień marudna okropnie..zaczęły się sypac wszystkie na raz lilka: ja za ciebie mocno trzymam kciukasy,na pewno wszystko bedzie dobrze ale mróz..wyszłam rano z psem jak zwykle z krótkim rękawem pod kurtką i wracałam prawie biegiem..pies też :D:D.suczysko nie przyzwyczajone do -15%