Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Kurcze Lida..ja jeszcze sie nie zawiodłam na allegro ale fakt faktem za tysiac nic nie kupowalam...dobrze że pojechalaś...co do postępów to dzieci są różne..mój np malo gadatliwy jest, teraz ciut wiecej ale najbardziej takie pfffffffff i plucie lub bąbelki...i uwielbia jak robie to samo :P chichramy sie oboje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby nie było... 360 km to juz licząc w dwie strony :-D a na marginesie to właściciele chyba mieli mały zasób słów, bo pani na moje uwagi dotyczące stanu wózka odpowiadała tylko, że to przecież wózek używany; a ja jej na to, że ok, ale istnieją różne określenia na stan zużycia wózka np.: bardzo dobry, dobry, a już u nich najbezpieczniej było pisać, że widać ślady NORMALNEGO (haha) użytkowania; no a określenie \"stan idealny\" to jednak do czegoś zobowiązuje!! jeszcze w temacie pierwszych słów; nie pamiętam czy pisałam, ale dawno już temu pierwsze słowo Ola jakie wypowiedział to było GIŃ i dodam, że nikogo oprócz mnie nie było w pobliżu 😭 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lida :D:D:D do czerwonych beretów od małego ma ochotę wstąpić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidia-moja niunke jak trzymam przodem do siebie to tez nie mam odwagi jej nie trzymac glowki ,piszesz ze musisz Olinka nosic przodem do siebie bo mu glowka leci na jedna strone to dziwne bo mojej Oliwii leci tez na jedna strone i mam ja nosic tylem do siebie i masowa szyjke.Wlasnie jak ja nosze tak to ona juz zaczyna odrywac ten swoj lepek od mojego ciala wczoraj rozmawialam z kolezanka ktora ma o miesiac starszego synka i mowi ze 4miesiac to jest taki przelomowy dla maluchow bynajamniej tak u jej maluszka bylo Wy taz tak macie ze jak w nocy karmicie swoje maluchy to pozniej patrzycie sobie na nie jak one spia bo ja tak i nawet potrafi mi sie lezka zakrecic ze szczescia ze mam tego swojego wmarzonego maluszka ktorego moge kochac na maxa i nikt mi tej milosci nie odbierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi...też tak czasem mamy...on zaśnie jak po karmieniu czasem na pleckach i patrzymy sobie na niego...jest taki słodki....chciałabym móc poswięcić mu jak najwięcej czasu i uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi myślałam, że źle zrozumiałaś, ale to ja bez sensu napisałam - buzią przed siebie(!)- a niby jak ma mieć buzię? :-D :-D Jasne, ze chodziło mi tak jak Ty piszesz tyłem do siebie :-) nie pisałam, że w poniedziałek byliśmy u pobrania krwi; nawet nie miałknął; trzeba skontrolować efekt hospitalizacji :-P a dzisiaj USG bioderek; no i rehabilitacja; a juz rano byłam z Bubu u osłuchania, bo nocny szczek ma jak pies sołtysa; ale tylko czerwone gardło a reszta o efekt alergii; ja wolę się przyglądać w dzień jak Olin chrapka; bo w nocy ostatnio jakaś nietomna jestem :-P papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pigi jeszcze jedno; masować mi nie kazali ale pani od ćwiczeń mówiła żeby np. w nosidełku albo w łóżeczku mu troszkę blokować ten skręt, pieluszką albo czymś tam; znaczy się skręca w prawo to podkładac przy prawym poliku; zobaczyła to pani od masaży i mówi, że dziecko instynktownie przytula sie do rzeczy, które wyczuwa przy poliku, znaczy żeby przykładać na zasadzie kontry do lewego; zobaczyła to po tygodniu ta od ćwiczeń i znów, że źle podkładam; wyciągnęłam wogóle i powiedziałam KONIEC! albo niech uzgodnią wersje, albo niech sie skupią na swojej pracy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ tu spokojnie...na spacer Was wywiało?? Mój spi w domu w wózku bo musieliśmy troche miekszkanie ogarnąć w koncu..tylko odkurzyc sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też w domu w wózku, na spacer średnia pogoda... kurcze ja nie wiem jak e dni mijają...niby siedzę do 16 sama a nic prawie nie uda mi się w domu zrobić (oprócz pobierzngo ogarnięcia i obiadu ) :P Ja doszłam do wniosku że każde dziecko naprawde ma swoje tempo i kolejność nowych umiejętności. jak mnie będzie coś martwić to będę pytac lekarza a tymczasem maluch niech sie bawi i nie stresuje ;) U Ignasia zaczeły się już \"spiewy\" przed snem ;) Jak jest zmęczony to mruczy i buczy :P sobie tak monotomnie i zasypia . sam sobie spiewa kołysanki ;) wrzuciłam kilka zdjęć na naszą pocztę ! Lidia- mam nadzieję że wspomnienia tego szpitalno-samotnego czasu będą już tylko mglistym wspomnieniem. buziak dla Olinka :) i reszty maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ja tak szybciutko bo mały mi daje kurcze od dwóch dni tak marudzi jak nigdy :( nic mu sie nie podoba a ja padam a jak juz tak wyje i nic nie chce a ja nie wiem o co mu chodzi to juz mam ochote go szturchnąć a później mam wyrzuty ze zła matka ze mnie :( czasami jest jak anioł a czasami dorpowadza do szewskiej pasji ogólnie coś doła mam ostatnio i wydaje mi sie ze wszystko jest do kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o zaśniecie w wózku to podoba mi się taki widok cisza,cisza,cisza i nagle--->fajt ,obie nogi wystają:D widok tych nóżek sterczących jest powalający.. rozbrajający jest również łobuzerski uśmiech podczas jedzenia i coś w rodzaju zawstydzania się po ujrzeniu własnego odbicia w lustrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc mama: jak to nazwałaś? mgliste wspomnienie?? dzisiaj mgła opadła i znów problem!! jeszcze rano traktowałam to jako ciekawostkę: Olowi z pępka znów sterczał szew; spróbowałam pensetą ale nic; myślałam, że ortopeda przy okazji USG coś pomoże, a ten że do chirurga; więc znów: rodzinny - skierowanie- kolejka do chirurga i ciekawe jak to się skończy???? aha; USG ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lida: o matko Bosaka:O...pozostaje mieć nadzieję,że Olinek po odwiedzeniu tylu lekarzy w ciągu kilku miesięcy swojego zycia już nigdy więcej nie bedzie tego potrzebował.. u mnie też była akcja \"pępek\" wczoraj po kąpaniu..jak wiecie mała miała taki wydęty,przepuklinowy...więc jak się schował to bardzo głęboko i ciasno..i wczoraj walczyłam aby wyciągnąć to co się nazbierał z kłaczków tkaniny z ubranka i złuszczonego naskórka....normalnie brak dojścia do tej jaskini,samo kąpanie i mycie nie pomaga..trzeba fedrować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida oby to drobiazg byl...ważne że usg ok... Iwona..mój już jakis czas temu z babcia sie tak bawił..babcia chowa stopy do wózka a stopy hop na zewnątrz i tak w kółko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już mi się przypomniało dlaczego nie zbijam temp. do 38 stopni----INTERFERON---produkuje go własny organizm od 37 i nie pozwala mnożyć się wirusom..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tylko na dwa zdanka. bylam dzisiaj wyrwac osemke gorna, bo w ciazy nie moglam, wiec w koncu sie dopchalam do dentysty. znieczulenie mija, zaczyna bolec. w ogole to musialam podwojna dawke dostac, bo jenda nie zadzialala do konca i w trakcie rwania mnie zaczelo bolec, tak wiec poki co mam pol twarzy zdretwiale. na dodatek zab sie nie chcial dac do wyrwania, bo koreznie byly skrecone w literke S, dentysta powiedzial, ze takiego masakrycznego korzenia jeszcze nie widzial. w koncu jak juz myslalam, ze zostane z tym zebem do konca zycia, udalo sie go wyrwac, ale facet az sie spocil. ide sobie teraz pocierpiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdobry🖐️ Denim strasznie współczuję🌻 ja mam do usunięcia wszystkie 4 ósemki-sama nie wiem na co czekam:) (pomijam fakt że jestem asystentką u dentysty hihihi...) muszę je usunąć bo mam strasznie stłoczone zęby,w dzieciństwie miałam usuwane 4 stałe zęby żeby zrobić miejsce dla innych-więc jak juz pozbyłam się \"nadprogramowych\" :) i reszta wyrosła pieknie tam gdzie ich miejsce to oczywiście wyrosły mi wszystkie 4 ósemki i znowu miejsca coraz mniej i zęby zaczynają \"wędrować\".... Tak więc ostrzegam dziewczyny dawajcie dzieciaczkom do gryzienia(oczywiście wtedy kiedy przyjdzie na to czas:) ) marchewkę.jabłuszko i inne twarde rzeczy nie tylko w postaci papki .Ja jak byłam mała nie chciałam gryźć i jadłam wszystko tarte w wyniku czego szczęka i żuchwa nie rozrosły się jak trzeba i kilka lat leczyłam się u ortodonty.... Lida74 mam nadzieję że u Olinka to nic strasznego-teraz tak wykorzysta limit wizyt że do 80 nie bedzie potrzebował lekarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja niunka tez lubi wywalic sobie nozki na zewnatrz wozka :) Lidia-TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZEBY BYLO WSZYSTKO DOBRZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motka limit to on wyczerpie ale w NFZ-ecie :-D :-D :-D jeszcze trochę i wszedzie będziemy płacić :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umieram.... juz mialo nie krwawic a tu nadal leci. boli jak cholera. wzielam juz nurofen i okladam pysk lodem (doktorek kazal) ale nie wiem co bedzie jak mi nie minie. on juz dzisiaj nie przyjmuje, telefonu do niego nie mam a najblizsza calodobowa pomoc dentystyczna to chyba w poznaniu jest. jeny jak boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany! laski, zaczyna mijac... juz tak nie cmi. troche jeszcze pulsuje, ale juz mi buzki nie rozrywa... co za ulga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim bol zęba...masakra...podobno płukanie zimną wodą jest dobre bo znieczula nerwy...porada dentysty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za rady i slowa otuchy. kochane jestescie :) Toska dzisiaj skonczyla 4 miesiace i zaczela piaty. moj maly grzdylek rosnie tak szybko, ze po prostu nie nadazam. rok temu byla dopiero fasolką, a teraz to juz taki prawdziwy czlowieczek :) macierzynstwo to wspaniala sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyckowe mamy--was też te maluchy tak gryzą jak juz się najedza ale jeszcze nie mają ochoty wypuścić????gryzak sobie normalnie robi i jeszcze się śmieje:O już nie wspomnę o sznycie na twarzy..przez lupę trzeba te paznokcie obcinać a i tak jakiś kant zostanie.. .dobrze,że nie nakładam na twarz betoniarki szpachli,bo widać byłoby jak po przejechaniu grabiami takie rowy:D:D:D denim: trzymaj sie bezboleśnie w nocy..śniło mi się dzisiaj ,że tańczyłam z moim ex-chłopakiem z liceum i wypadła mi jedynka:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-1967- :):):) te paznokcie to już mnie normalnie wkurzają:) Nikodem jak sie nudzi przy jedzeniu to drapie mnie w cycka,oprócz tego gryzie i się ze mnie naśmiewa:):) ciężkie jest życie matki:) przedwczoraj wydrapał sobie dziurę na nosie-teraz wygląda jakbym go pobiła,a o sznytach juz nie wspomnę cały czas cos ma na tej facjacie....eeeeehhhhhh....ide jeść OBIAD -mąż późno wrócił z pracy. pozdrawiam dobranoc🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona niezłe sny miewasz...najadłaś się na noc czy co:P mój też drapie i szczypie..no i jak dorwie się do mojej twarzy...albo włosów..uuuuu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, to juz wole miec brak w osemkach niz w jedynkach :) drapanie jest straszne. na dodatek tak szybko rosna jej paznokcie. doslownie co dwa, trzy dni obcinam i to nie jakies tam kawalinki ale cale dlugasne pazury. tez jest cala podrapana na pyszczku a o swoim wole nie myslec. wlosy... hm... nie dosc ze mi wypadaja w tempie ekspresowym (na jesien chyba kupie sobie peruke, zeby mi zimno w glowe nie bylo :P), to Tosia im bardzo intensywnie przy tym wypadaniu pomaga. potem tylko chodze iw ybieram jej swoje klaki z garsci, zeby do buzki nie pchala. gdyby tak zechciala mi zafundowac depilacje nog, to moze moglabym byc jej chociaz wdzieczna, a tak? mloda dostala pilke (w biedronce jest, taka bardziej miekka, nie gumowa, fajna) i teraz sobie cwiczymy na pilce, klade mloda i miesnie brzucha cwiczymy, bo maluda nadal sie nie przewraca na plecy a o brzuchu to w ogole moge zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×