Czy uwazacie, ze Polska idzie ku lepszemu?

...czy moze sie cofa? Nie mam na mysli obecnego rzadu, tylko ogolna sytuacje Polski po upadku PRLu.

ale akurat w tej chwili to "szag wpieriod i dwa nazad"

nie

nie pamietam PRLu, pytanie brzmi czy idzie ku lepszemu, odpowiadam nie, nie brzmi natomiast czy sie polepszylo

a co idzie ku gorszemu? w kontekscie ogolnym, a nie rzadu kaczynskich.

chociazby ceny, wszystko zdrożało no tak jestesmy w Unii szkoda tylko ze pensje zostaly te same

Ariane, to jest akurat szczegol, a mi chodzi o szerszy kontekst. Ceny wzrosly, ale to tylko jeden z aspektow wejscia do Unii i trudno to nazwac dlugofalowym pogorszeniem.

no to wez stary rocznik statystyczny i popatrz ile za jedna srednia pensje mozna bylo kupic czegokolwiek ( o ile sie w ogole dostało)

ja nie chce powiedziec ze kiedys bylo lepiej, bo nie pamietam jak bylo, wiem tylko ze byla praca dla wszystkich to wiem z opowiadan:)

Wiec dodam jeszcze, ze prosze o wypowiedz osoby starsze, ew. znajace sie na historii i ekonomii, takie ktore maja cos do powiedzenia w tym wzgledzie.

nad niemnem ---> oczywiście, że idzie ku lepszemu, mimo tych wszystkich nieudolnych rządów jakie mieliśmy do tej pory. Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć ;) Ariane84 ---> nie gadaj, pensje przecież też rosną, może nie w takim tempie jakby wszyscy sobie tego życzyli, ale rosną i to jest stały trend od lat.

Wielbiciel70B mowie to co widze i to co mnie otacza, moge miec swoje zdanie? dziekuje, jak powyzej tez szukam pracy a ogloszenia tylko typu budowlaniec magazynier itd itd;/

BeznadziejnaOsoba ---> jeśli w realu też masz zawsze tyle do powiedzenia jak w wirtualu, to pomyśl o handlu. Dobry handlowiec spokojnie zarobi z 10 tysi i więcej, no ale gadane trzeba mieć ;)

Ariane84 ---> czy ja Ci zabraniam mieć własne zdanie? :o Mówię tylko, że płace też rosną, bo w tej kwestii nie masz racji.

ok nie mam zamiaru sie klocic odnosnie pensji, napisalam to co widze na codzien, widocznie rosna ale nie wszystkim,

Polska była na dnie od 350 lat a teraz puka od spodu