Problem z nocnikiem, pomocy!!

Próbuję moją trzyipółlatkę nauczyć celować w nocnik. Ale cóż z tego, skoro ona nie przejawia do tego chęci? Lato, więc chodzi bez pampersa, w majtkach, jak siku to jeszcze pół biedy - wrzucę do pralki i niech się kołuje... ale jak często się zdarza, robi kupę - to trzeba ją myć, kupę wyrzucać, moczyć wszystko w miednicy, prać... o nocach nie wspomnę, dwa razy próbowałyśmy bez pieluchy, za pierwszym razem dwa razy siku, za drugim kupa i siku, a kupa w wyniku wiercenia oczywiście na łózku, na piżamie, na pościeli...Próbowałam dojść czego to jest przyczyną - lęk przed kupą czy co - ale ona się nie boi! Ona po prostu chyba nie potrafi połączyć uczucia "potrzeby" z celowaniem tam, gdzie się powinno.. co jeszcze mogę zrobić??

za dlugo w pampersach ja trzymalas. proste. ona nawet nie czuje potrzeby sikania na sedes bo w pampersie zawsze bylo sucho i zadnego wysilku nie trzeba bylo w to wkladac. jedyna rada dla ciebie to zaczac uzywac tetry. brutalnie powiem, ze podwojnie gruba pielucha, zeby corka zobaczyla ze to niewygodne. jesli za szybko zmieniasz majtki to i tak nie zdarzy nawet poczuc, ze cos jest nie tak. na noc musisz jesezcze przetrzymac pare miesiecy. ale tez polecam tetre chociaz wiecej prania. popelnilam ten blad przy pierwszym dziecku. sirala do pieluchy do czterech lat az w koncu ktos madry powiedzial o tetrowych. drugie dziecko wyroslo z pieluch majac 16 miesiecy w dzien i dwa lata w nocy.