Co policja może mi zrobić?

Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w sprawie jak poniższa? Otóż ktoś złożył jakieś doniesienie na mojego pracodawcę i mam być przesłuchana w ramach czynności dochodzeniowych, w charakterze świadka. Ale ja mam straszny kołchoz w domu, bo mam remont, i nie wpuszczam nikogo. Co będzie gdy i policjantom nie otworzę drzwi? Zostawią mi jakieś wezwanie czy dadzą mi spokój (kogoś już spośród współpracowników przesłuchali a i pracodawca jedzie złożyć wyjaśnienia, ja chciałabym się nie mieszać do sprawy)?

przyslą Ci wezwanie jak nie przyjdziesz to wyslą ponownie jak im będzie zalezało to moga zarządzić tzw doprowadzenie spróbuj do nich zadzwonic i dogadac sie nba lepszy termin - policjant tez człowiek :)

możesz zawsze odmówić zeznań - nie wiesz nic nie znasz sprawy :D

przeciez przesluchiwana w domu dostaniesz wezwanie i masz obowiazek stawic sie na przesluchanie jezeli sie nie pojawisz to czeka cie grzywna przymusowe sprowadzenie takze areszt do 30 dni

jesli nie otworzysz drzwi to przyslą ci wezwanie z datą i godzina stawienia się na komisariacie. I lepiej mówić prawdę , mówienie, że nic nie wiesz, może skończyć się dla ciebie źle .

Czyli mogę się stawić na komendę, tak? No to by było super bo ja nawet znajomych i rodziny nie zapraszam, a co dopiero ludzi przed którymi bym się jeszcze bardziej wstydziła. Moje mieszkanie wygląda jak melina i budzi podejrzenia czy normalni ludzie są lokatorami, na dodatek mam dwa groźne psy i obecnie zero drzwi, żeby je za nimi zamknąć (dopiero wstawiamy...).

ta, ale nawet jak chcesz im powiedziec ze nic nie powiesz to musisz do nich przyjsc oni nie przyjmuja zadnych info na telefon, a maili ani faxow nie maja taka u nich bieda :o

dzięki za info!

zabiją cię! oni mogą wszystko!

to ty myslalas/myslales ze oni ci do domu przyjdą ? :D haha to nie Ameryka :D

Nie wprowadzaj w błąd ludzi \" zupełnie ... \" - odmówić zeznań nie możesz (może tylko podejrzany a póxniej jako oskarzony ) , ale nikt nie zmusi cię do mówienia to prawda. Tylko, ze jak w toku postepowania okaże się, że jednak miałaś tą wiedzę ( bo musiałaś ją mieć w/g zeznań innych osób) to z całą pewnością prokurator pociągnie cie do odpowiedzialności za utrudnianie postepowania albo składanie falszywych zeznań . A za to solą wyroki aż milo ...

myśli ze błyszczy, i wszędzie się wcina bbbbbbbbbbbblllllllllllllllllllllllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

gówno wie a pierdoli!!!

dałam wam odpocząć 2 tyg ale jestem back i będę błyszczeć - a co mi tam!

I znowu mówicie nieprawdę , oczywiście, że moga przyjśc i przesłuchać w domu . To jest tak samo ważne przesłuchanie jak na komendzie , policjant spisze protokół i koniec. Albo nawet sam sporządzi notatkę ( na podstawie której Sąd i tak może w póxniejszym terminie wezwać cię w charakterze świadka ). To zalezy od sprawy.

a haris przynajmniej ma czarny nick jak się wypowiada

Wiem wiem... odmówić to bym mogła np gdybym była podejrzaną, czy ktoś z mojej rodziny był podejrzany itd itp... Wiem że muszę współpracować ale najchętniej bym się wykręciła... Ale, Haris, do mojej koleżanki właśnie do domu przyszli! Może chodzi o to że my wykonujemy także tele-pracę, więc chcieli się na miejscu rozeznać. W sumie nie wiem....

autorko, może ją chcieli z zaskoczenia wziąć ;)

bo burak jesteś!!!

Możesz sobie błyszczeć , tylko nie wprowadzaj ludzi w błąd ... błyśnij czymś mądrym ...

we dwóch, z tymi pałami...? hmmmm... może otworzę te drzwi

chcieli ją wziąc z zaskoczenia, zeby nie mogła ukryć tony narkoli pod łóżkiem... haris się zna najlepiej!!! słuchaj jej a daleko zajdziesz...

adwokat - wierzysz we mnie? myslisz, ze potrafię? no co ty......

ja zawzze wierze w ludzi , masz czarny nik a to już dużo , chwalić , chwalić , chwalić to podobno skuteczna metoda ...

a co mi da zaczernienie??? dziś mam ochotę na ten nick jutro na inny... po co mam blokować dzisiejszy???

:D przecież wiadomo, ze każdy Polak zna się na prawie i medycynie, w sumie to nic trudnego jeszcze troche a przeprowadze operacje na otwartym sercu

jak sobie je narysujesz

to może być interesujące .

zależy dla kogo... to... ja sobie pójdę trzymajcie się :)))

adwokat - chcesz asystować? :D