Jak sobie radzicie kiedy kobiety szaleja za Waszym mężczyzną?

kiedy na waszych oczach kolezanki lajdaczą sie do waszych facetow? migdala i trzepoczą rzęskami, przy każdej sytuacji probują dotknąć lub nawiązać rozmowe? robicie cos w takich sytuacjach? pokazujecie w jakis sposob , ze to wasz facet i basta!? calujecie go, przytulacie, rzucacie sie na szyje czy stoicie z boku i sie przyglądacie? ja nie wiem jak się zachowywac w takich sytuacjach..

uppppp

Ja stoje z boku i sie z nich śmieje... Mój facet jest przystojny... Ale nie wie jak sie zachowywać w takich sytuacjach... Lubie patrzeć i słuchać jak sie wykręca od wszystkich głupich propozycji :) Jasne że jestem zazdrosna ale już jakiś czas jesteśmy razem i zdążyłam się przyzwyczaić :)

to najlepiej polubic te kolezanki;) lub im wspolczuc badzo glosno. U mnie działa;)

niegdy przenigdy nie pokazywac zazdrosci!!! bo to oznaka słabosci, i nie pytac sie czy im sie podobaja. Najzwyklej w świecie olac cała sprawe a najlepiej wysmiac;)))

ale wiecie o co mi chodzi? o to ze kiedy jakas laska zarywa do waszego faceta wy podchodzicie i dajecie mu buzi w policzek lub rzucacie się mu na szyje, tak zeby ja spłoszyc i speszyc albo zeby poorządnie zamknac jej gębulke? :D macie moze jakis pomysl?:)

chodzi mi o takie bezczelne pokazanie jej kto tu rządzi! :P

ja zwykle stoje z boku i sie smieje, a potem mu dogryzam ze biedny jest taki obojetny... ale jak sobie wypije to np zdzrylo mi sie wejsc miedzy nich plecami do tej laski zaczelam z nim rozmawiac, tak centralnie ja olalam jak powietrze..zrobilam to bo byla totalna kretynka...ale miala mine :P a raz jak przy barze przyczepila sie do niego jedna panna, podeszlam do niego od tylu, polizalam po szyi, podlam reke przedstawialm sie jakbysmy sie nie znali i poprosilam zeby postawil mi drinka...lasce szczeka opadla;)

a co ejsli znajome kolezanka sie lajdacza do twojego faceta? bo mam takie ktore swieca oczkami do mojego chlopaka :o zla kobieta rzadzisz!!!! :D

upup

:D

zła kobieta ;) brawo!!!

wedlug mnie to facet powienien odpowiednio zareagowac i dac do zrozumienia, ze nie jest zainteresowany..niestety te kobiety lechca ego facetow i im wcale nie przeszkadzaja ich zaloty:(

A to różnie... czasem też stoje i się śmieje, ale jak laska przegina to podchoche do ni8ej i mowie pare milych slow, ale tylko wtedy jak jakis szlauf podrywa beszczelnie mojego chlopaka!!!!!

Łatwo mnie wyprowadzić z równowagi więc jak jakaś laska przeginałaby spuściłabym jej niegrzecznie mówiąc wpierdol!!! A jemu mówię parę ,,miłych słów"!!! Choć zazwyczaj jestem tą odwrotną stroną to on przyskakuje do potencjalnego podrywacza. Jednak mi nic nie mówi tylko przytula i całuje.

kobiety jestescie bezbłedne :D

a ja udaję jego siostrę i wtedy mamy najlepszą zabawę

Ja miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji, i zawsze drażniła mnie obojętność facetów. Teraz zawszę uczulam na \'bluszcze\' swoich facetów, i upewniam się, że incydent się nie powótrzy. Faceci niestety, ale często są ślepi na różne gesty i to, co my odbieramy jako kokieterię, oni odbierają jaka głupią gadkę. Nie lubię przemocy (he, he) ale czasem trzeba zarzucić dobrym, starym Szwejkiem: \'Nachalne te ku*** i zuchwałe!\'. ;D

a ja zawsze stoje obok i smyram go hihih albo lapie za reke - a on czerwienieje z zazdrosci a potem delikatnie mowie " to co kochanie, idziemy juz? hihi

zla kobieta - ale sie usmialam :D musze to kiedys wykorzystac :D