Wczoraj przypadkiem odkryłam, że mój facet ....

no to co robic teraz ? kopnac do dupy facetowi ktorego sie kocha i ktory kocha nas? czy dac sie nabierac na ich metne tlumaczenia z nadzieja ze mowia prawde ? Bo ja juz cholera nie wiem. za 3 h zobacze sie z moim, mielismy spedzic jak zwykle mily wieczor, a tymczasem po tych waszych wiadomosciach mam znowu scisk zoladka i szykuje sie na kolejna juz w tym miesiacu powazna rozmowe i jak sie domyslam solidnie skropiona łzami.

sprawdzać w granicach zdrowego rozsądku też. a co do spędzania czasu wiecznie razem - nie pracujecie pewnie razem, więc nie wiesz, gdzie gościu przebywa będąc wg ciebie w pracy.. ostatnio kilka małżeństw obok mnie posypało się bo panowie spóźniając się do pracy zahaczali o podmiejski motel ze swoimi kochankami:( i się wydało, bo jedna znajoma zaczęła tam pracować - dostarczyła dowody nawet.. ehh masakra

no niejeszcze tego by brakowalo, żebym musiala zaczac jarać fajki żeby podniecać swojego faceta. Jesli nie potrafi uszanować tego, jaka jestem, to jazda... Świat jest pelen facetów... Jazda zwlaszcza jeśli ma specyficzne zboczenia... to że zaczelaś popalaćprzy nim dla mnie to jest opokażające

to nie jest do konca tak. on zawsze szanowal to ze ja nie pale i nigdy mnie do tego nie namawial. ja jakiegos strasznie negatywnego stosunku do fajek nie mam, poprostu nigdy sie w to nie wciagnelam chociaz pare lat temu tez popalałam. teraz mam poprostu karte przetargowa. jak chce od niego cos na co on nie chce sie zgodzic to zapalam papierosa, usmiecham sie prowokujaco i juz mam to co chce :)

zalamana-ja wierze, ze tak moglo byc jak mowi facet, sama kiedys mialam rozne bzdury na kompie i chociaz mam faceta od 6 lat i jestem wierna to czasami zagladalam z czystej ciekawosci i zaraz pewnie sie dowiem ze gdybym kochala to bym nie musiala sprawdzac i itp, jasne ze nie i sporadycznie wchodzilam, ale nie bylo w tym zlych intencji, gdyby chcial cos ukrywac to wykasowalby historie, nie uzywal nicka, ktorego znasz; nie niszcz zwiazku przez taka bzdure

ajm siur -----> dzięki za Twój post, staram się w chwili obecnej patrzeć na tą sprawę z różnych stron. Nie wiem jeszcze, jakie stanowisko zająć. Sytuacje tu opisywane są podobne, ale jednak każda jest indywidualna, tak jak każdy człowiek jest inny. Mój facet, mój ukochany facet zachował się źle - co do tego nie ma zadnych wątpliwości. Wiem, że moim problemem jest teraz to, co zrobię z tą sytuacją, co zadecyduję. Nie chcę się z nim rozstawać, bardzo go kocham, ale z drugiej strony - nie chcę drżeć z niepokoju za kazdym razem, jak będzie siadał do komputera. To paranoja. Wiem jedno - nic już nie będzie takie jak było. Cokolwiek zrobię .....

Jestem już w domu, jego jeszcze nie ma. Nie wiem jak mam się zachować jak wróci, najgorsze, że dziś są jego urodziny :/

złóż mu życzenia większej rozwagi w tym co robi i już

rzuć go

do sweet dreams petra99 >>> dziewczyno widac ze nie rozumiesz co czytasz wlasnie tego nie toleruje i jasno okreslilam sprawe walsnie petra chyba rozumie skoro jestes z nim to znaczy ze tolerujesz.... niby trzymasz reke na pulsie ale w razie czego moze znow wybaczysz ... jesli mowimy nie narkowtykow to je odstawiamy tak? a jak je dalej trzymamy to chyba nie znaczy ze ich nie tolerujemy co? do autorki doprawdy ciezko ci cos doradzic ile macie lat?

powiedział, że stare konto, ale zdjęcia dodał hehehe sory, okłamuje Cię, nie wierzę w zmiany, dla mnie byłoby to oczywiste i zostawiłabym go, to nie zapowiada dobrego zwiazku, zostaw go, dobrze radzę

powiedz ze chcesz zrobic sobie np dłuższa przerwe. zobaczysz jak zareaguje. jak nie bedzie robil z tego wiekszego problemu to znaczy ze nie zalezy mu za bardzo. zreszta znasz swojego chlopaka najlepiej, po jego reakcji poznasz co naprawde czuje. moj facet jak chcialam sie rozstac zrobil cos co przekonalo mnie w 100% ze mnie kocha i ze moge mu ufac. ale to juz moja slodka tajemnica :)

Moim zdaniem powinnas sie z nim rozstac.Nie wiem...uwazam ze to jest chore.To jest prawie jak ogloszenie matrymonialne.To niedojrzale,zalosne.Moj facet gadal ciagle na gg z laskami ,wysylal swoje foty itp.ZALUJE ZE GO WTEDY NIE ZOSTAWILAM.Jestesmy teraz 3 lata ze soba i strasznie sie meczymy.Przyzwyczailismy sie do siebie i trudno odejsc.Stracilam do niego zaufanie.Nie tylko przez te rozmowy na gg , bylo tego pelno.Jezeli widzisz,ze facet cie oszukuje.Odrazu go rzuc ! to co zrobil bylo prymitywne.Macie wspolny komputer???? odgadnij jego haslo,albo kaz mu wejsc na jego profil i zobacz z kim korespondowal.Ale uwazam,ze powinnas od niego odejsc.To oznaka braku szacunku.I jeszcze wciskal Ci kit .Zastanow sie powaznie zebys nie skonczyla tak jak ja .Czas leci ,pozniej trudno bedzaie odejsc .......jestes kobieta...nalezy ci sie prawda,szacunek,milosc i oddanie.On udal jakby ciebie wogole nie bylo.Najlepiej jakbys mu weszla na konto.Pozdrawiam.

Daj mi prezent ,a pozniej go rzuc.Niech ma nauczke !!!! moze wtedy sie zastanowi i sie poprawi.Jak odrazu wybaczysz to go stracisz.Mezczyzni sa jak psy.Musisz go zkarcic jak zrobic cos zle zeby zrozumial.

mój mąż też miał konto na portalu randkowym "z ciekawości" i tylko 11 kochanek -( z "ciekawości"?) dziś już jest byłym mężem a ja jestem szczęśliwa ...

Ja bym nie zaufała. Swego czasu wierzyłam jak ty i starałam się nie slyszec i widziec. Coraz wiecej smsów i telefonów i hasło to tylko koleżanka. Aż pewnego dnia natknęłam się na numer telefonu zapisany na kartce, która wypadła mu z terminarza. Zadzwonilam i zglosiała sie recepcja motelu :O w mieście w którym mieszkaliśmy :( Zrobisz to co uważasz za sluszne i to do czeg przekona cie parter. Ale pamietaj takie rzeczy ciężko się zapomina. No i nie ma juz mowy o zaufaniu :( Trzymaj się

e tam takie tam nie masz sie czym martwic.. moj maz kiedys przyszedł zadowolny i usmiechniety z pracy i w progu mnie wita i mowi \"cześć Basia!\" coż w tym dziwnego? ano ze ja nie mam na imie Basia... ;(

a jak facet mowi prawde to co ? kopnac takiego mimo wszystko w tylek i nie dac drugiej szansy ? bo jaka mamy gwarancje ze to bedzie dobry krok?

autorko kurcze...pomijajc rozne dziwne opinie co tu poniektorych facet logowal sie PRZEDWCZORAJ ( sic!!!!!!!!!!) na PORTALU RANDKOWYM ( sic!!)Z opisem WOLNY SZUKA ( sic!) cholera wie czego ...po co??? rzeby popatrzec na grafikę strony??? poza tym z tego co wiem na takie strony to sobie mozna wejsc bez logowania jak przypadkiem masz och ote przejrzec \" towar\" :/ ale logowac sie nie uwazam ze jestes naiwna...ale dziewczyno sprawa jest JASNA ILE MASZ LAT? MADRZE PISZESZ... CO TO ZA k#### shit ZE ZAPOMNIAL??? ZAPOMNIAL A SIE LOGOWAL...NO CHYBA EWIDENTNY BRAK SPOJNOSCI JA BYM JUZ NIE MOGLA PO CZYMS TAKIM ZAUFAC JAK CI ZALEZY....DAj mu szanse ale badz bardzo ostrozna niestety...niektorzy tacy sa...i sie nie zmieniaja....laza po ulicach ....tak jest i juz:/

Smutna -chyba zwariwałaś że by go rzucać z tego powodu!!!!!!!!!!! Normalny fecet, miał konto , nie usunął (każdy chce mieć swoją tajemnicę), nie zmienił opisu bo to dla niego była zabawa. Zauważ że nie zdradził cię, nie poszedł z inną do łozka ani na randkę. Tylko łechtał swoje ego tym, ze inne dziewczyny od czasu do czasu się do niego odzywają i podrywają... facet..:) Proszę nie skreślaj go z tego powodu, ta naprawde błahostka jeśli jest tylko tak jak ty piszesz i on mówi. Usunął konto i wystarczy, przeprosił cię i mu wybacz. Bedziesz płakałą za nim... wiesz jak trudno jest znaleźć normalnego kochającego człowieka??? Chyba nie zdajesz sobei z tego do końca sprawy. Dlaczego ją tak nakręcacie????!!! POłowa z nas chciałby zeby luby wywijał tylko takie numery...:-P Nie kąłmał cię, nie motał, powiedział wprost a ty chcesz go zostawić??? Jesli jest nic niewart,to go rzucisz przy następnej okazji... on cię kocha, nie nie zmarnuj tego.

no ja sie tak własnie zastanawiam jak te wszystkie kobietki co tak mowia o tym szacunku do kobiety (ktory oczywiscie byc musi) i o wielkiej milosci ktora to nie powinna pozwolic na popelnianie takich głupstw, znalazłyby sie w takiej sytuacji? kopneły by do tylka facetowi bez mrugnieciem oka, wyrzucily bez słowa wyjasnienia ? z tego co mowia to pewnie tak, tylko gdzie w tej sytuacji ta osławiona milosc z ich strony? bo jak sie kocha naprawde to ciezko kogos odprawic z kwitkiem za głupi wybryk. no ale to juz moje skromne zdanie.

Do Autorki... - Mój facet nic nie szuka,ale cholera wie czy nie chce czy nie ma okazji ? Facet to facet. Jak jest za pewny zaczyna wlaśnie odstawiać takie szopki. Moja koleżanka miala taką sytuacje. Przylapala faceta na jednym z portali. Zaufala. Potem byl kolejny portal. Kochala, chciala wierzyć i dalej trwala w związku. Potem byly sms-y do panienek i tu już nie wytrzymala. Rozstali się. Jest z kimś innym chyba szczęśliwsza. Moim skromnym zdaniem facet albo szuka przygody w realu albo wrażeń wirtualnych. Cokolwiek by to nie bylo skoro korcą go teraz takie rzeczy co będzie za rok, za 5 lat ? Przykre,że spotkalo to Ciebie :( że nas wszystkie to spotyka wcześniej czy później :( Trzymaj się ...

no a teraz sobie oboje słodko śpią po gorącym seksie pojednawczym. Bo takie są kobiety.... najpierw narzekają, skarżą się a potem jak sie je weźmie i porządnie zerżnie to wszystkie uprzedzenia mijają. A te co tu doradzały aby autorka odeszła od niego to tylko czekają na takiego przystojnego wolnego, bo siedza tu na Forum i się dowartościowują swoimi radami.

Postanowiłam wybaczyć, dać mu ostatnią szansę, ostatni kredyt zaufania. Wczoraj odbyłam jeszcze rozmowę z moją bliską koleżanką (która jest psychologiem z wykształcenia, a poza tym bardzo mądrym człowiekiem) i jej rady niezwykle mi pomogły (ona zawsze stara się być obiektywna). Zobaczymy, co będzie dalej. Wczoraj z okazji jego urodzin, wypiliśmy sobie po drinku z jego rodzicami, a ja dałam mu prezent bez słowa = wysłałam go po prostu do pokoju po cos, a tak już lezał prezent. Była to naprawde fajna niespodzianka i mój facet się popłakał. Wrócił do nas do pokoju, przytulił mnie i szepnął na ucho, że mnie bardzo kocha, że będzie dla mnie dobry i że mnie nie skrzywdzi. Był bardzo wzruszony. Ja wiem że to tylko słowa, słowa ... Ale jeśli nie chcę się z nim rozstawać, to muszę uwierzyć w te słowa, nie mogę wpaść w paranoję. Przyszłość pokaże, czy słusznie postąpiłam. Zaufam mu. A czy on mojego zaufania nie zawiedzie - to zupełnie inna historia.

gratuluje, tak postepuje rozsadna kochajaca kobieta (oczywiscie do czasu) a nie dumna zimna ryba. zycze szczescia :)

jasne. rozsądna kochajaca NAIWNA kobieta. teraz to już hoho, na pewno wiecej nie znajdziesz linka do portalu - znajdzie sposob żeby się relaksować tak, żebyś nie zauważyła, a ślady będzie zacierał z dokładnością mistrza hehehe

pilnuj go.to jest jak nałóg jak raz zaczął nie skończy z tym tak łatwo. Bądź czujna i przy kolejnym krzywym ruchu rzuć go w diabły

prawda jest taka, że internet niszczy związki :/

to pomysl sobie ze ja jestem w podobnej sytuacji - hmm albo gorszej moj facet ma zalozone konto na znajomych , swoj profil - a tam napisane ze szuka kobiety ! jak to zobaczylam to sie wkurzylam. jego tlumaczenie bylo takie ze to zanim sie poznalismy to on zalozyl. puzniej patrze a tam konto dalej jest, on sie regularnie loguje. wiec posiedzialm troche na tym kompie i wkoncu wynalazlam jakie ma tam haslo ;-) ;-) ;-) przejzalam mu cala historie i co? nic, tak sobi pisal z jakimis laskami o pierdolach, a jak ktoras cos zagadala - to mowil ze jest w stalym zwiazku ;-) wiec teraz nic niemowie o tym profilu tylko czasem sobie zagladam ( bez jego wiedzy , hihih) i sprawdzam

@ sies i dlatego tu jestes!