Wczoraj przypadkiem odkryłam, że mój facet ....

Faceci są dziwni... Ja na Twoim miejscu za bardzo bym mu nie wierzyła ,skoro sie logował przedwczoraj,skoro tak bardzo cie kocha ,to dlaczego nie zmienił,ze juz nie jest wolny?

no jak dlaczego nie zmienił? z nudów:O fajnie macie, jak można tak w związku postępować wrrr

poczekaj, daj mu szansę takie jest moje zdanie

Faceci niektorych moich kolezanek tez mieli profile, tez tak samo glupio sie tlumaczyli, tez usuwali konta przy nich, ale zakladali sobie nowe i niestety po pewnym czasie po prowokacji okazalo sie, ze sa baaardzo chetni na spotkanie z kobieta, ktorej profil razem zalozylysmy:(

na pewno zle zrobił że miał to konto,ale przecież skasował powiedział że Kocha że mu zalezy..każdy z nas ma w domu neta i przez to wiele fajnych związków się rozpadło..a to czaty,a to randki,a to fotki pełno tego.Ciężko coś poradzic ale na pewno musi minąć troche czasu bo czujesz się zraniona,ale chyba decyzja o zakończeniu związku jest pochopna...wspominałas o tym na początku.

Niezgódka - no właśnie, dlaczego nie zmienił? Zapomniał? Przeoczył? :((((((( Najbardziej dobija mnie jedno - gdybym tego wczoraj przypadkiem nie odkryła, to nadal bym zyła w błogiej nieświadomości. "Cudowne" uczucie. A już najśmieszniejsze jest to, że wiem jak bardzo zależy mu na tym, żeby nasz związek był oparty na zaufaniu, szczerości i lojalności. Gdzie w takim razie podziały się te wartości, kiedy logował się na swoim koncie???? :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Nie podjęłam wczoraj decyzji o zakończeniu związku. Ale tak cholernie ciężko mi będzie teraz z tym żyć.... Ciekawe, jak też będziemy świętować dzisiaj jego urodziny ....

ja bym pominęła zupełnie fakt jego urodzin. zostawiła prezent tak, aby znalazł ale bez słowa.. no i pilnowała gościa - na zasadzie wspominanej, wierzyć tak, ale i sprawdzać:) nie daj sobie wmawiać głupot

Przeczytałam sobie jeszcze raz wszystkie posty z tego topiku i zastanawiam się, czy nie podsunąć mu ich do poczytania. Może jak zobaczy opinie innych osób, bardziej zastanowi się nad tym, co zrobił?

Nie chcę być złym prorokiem, ale doświadczenia z mojego podwórka mówią, że jak facet mówi, że zależy mu na uczciwości, lojalności to ma na myśli Ciebie. Swoje postępowanie ocenia inną miarą. Mój ex - też "zapomniał" zlikwidować konto. Siedem miesięcy po naszym rozstaniu został szczęsliwym tatusiem. Dzieciątko nie jest wcześniakiem ;)

ja znalazłam u mojego ,byłego już chłopaka w archiwum na gg rozmowy z jakąś dziewczyną, pisał ze jest sam i że szuka itp. wybaczyłam mu to, byłam zakochana, tłumaczył ze to dla zabawy , albo ze to kolezanka kolegi . ale to sie powtórzyło jeszcze 2 razy. teraz ma dziewczyne i tez widuje go z innymi. może to inny przypadek. ale wiem ze teraz bedziesz bardziej podejrzliwa i bedziesz szukała jakiekgoś jego podkniecia. a wiem ze związek bez zufania nie istnieje. daj mu szanse może to była naparwde zwykłe przeoczenie. ja też mam chłopaka i lubie czasem wejść na fotki znajomych ale sie nie umawiam. jak chcesz i czujesz ze sie nie wscieknie to pokaz mu ten Temat. mój miałby pretensje ze rozmawiam z ludźmi o naszych problemach, nieważne że anonimowo :/

Zgadzam się, że lojalność i wierność powinna dotyczyć obu stron. Wiem, że dla niego to było szczególnie ważne, bo jego poprzednia kobieta bardzo źle go potraktowała. Kiedyś powiedziałam mu, żeby nigdy nie robił tego, czego nie chciałby, żeby ktoś mu zrobił. żebym ja mu zrobiła. Wczoraj powiedział, że nie chciałby żebym ja miała konto na portalu randkowym. Nie wiem, jak to się ma w takim razie jedno do drugiego.....

Kopnij w d***ę dziada

a ja ostatnio odkryłam na kom mojego faceta zdjecia calkiem przypadkowych palacych kobiet. przyznal sie po 4 latach zwiazku ze podniecaja go kobiety z papierosem, a ze ja nie pale to nie chcial mi o tym mowic. pozniej zanalazłam jeszcze kilka forów na ten temat na ktorych jest zalogowany, a nawet fotobloga ktorego sobie zalozył i nowego maila zalozonego specjalnie w tym celu. przez 3 dni ryczałam i upijalam sie. pozniej po dlugiej rozmowie ktora miala zakonczyc sie rozstaniem czulam ze za bardzo go kocham i on mnie tez zebym mogla go zostawic. I jestesmy nadal razem. A wy co byscie zrobily ? Smutna i zalamana - pomysl czy kochasz go na tyle zeby mu to wybaczyc i uwierzyc w to co mowi i zaufac na nowo. ja jeszcze nie do konca wybaczyłam i nie do konca ufam. ale wiem ze nie zapomne nigdy, zreszta rozmawiamy o tym i czasami zapale przy nim. zakazany owoc smakuje najlepiej - wiec moze lepiej niech nie bedzie zakazany.

Wiem jedno - odkąd jesteśmy razem, na pewno z nikim się nie umówił. Wiem to z bardzo prozaicznych powodów - każdy, ale to każdy wieczór spędzamy razem, razem wychodzimy do moich znajomych, razem wychodzimy do jego znajomych, a tak poza tym - zawsze w domu. Jedyne dni, które spędzaliśmy osobno byly wtedy, kiedy byłam w innym mieście na wyjeździe służbowym, ale wiem, że w te wieczory był w domu (mieszkał z rodzicami).

Tak robią ludzie, którzy kogoś szukają. np. ja. Ludzie, którzy są w dobrych szczęśliwych związkach tak nie robią. Tyle. :O

w podobnej sytuacji ---> dzięki za Twój wpis. Życzę wam powodzenia!

smutna i zalamana - ja jestem w o tyle złej sytuacji ze my poznalismy sie na czacie. wiec byle gadka szmatka na gg czy innych randkowych portalach jest dla mnie podwójnie podejrzana.

cytuje czyjąś wypowiedz: \" zrobił bardzo źle i bardzo mi Ciebie szkoda to jest chyba rzecz, której nie można zapomnieć czy można wybaczyć? musisz sobie odpowiedzieć \" ludzie kochani, nie dramatyzujcie tak :O przeciez ona nie zlapala go w lozku z inna, albo nie dowiedziala sie o jakims jego dziecku na boku :O kazdy popelnia jakies blędy, a facet, jak to facet, skoro nie moze w rzeczywistosci bedzie sie dowartosciowywal na jakims portalu, co tez jest glupie, no ale nie przesadzajmy, raczej niue miesza sie zycia prywatnego z internetem autorko, ochlon i nie przesadzaj, nie stala sie jakas tragedia, na pewno jest ci smutno i przykro, zastanwiasz sie czy gdzies indziej nie ma konta, czy mozesz mu ufac? ale to tylko jakas glupia zabawa, poza tym to z tobą zamieszkal i jeszcze jedno ogromny plus dla niego ze to usunąl, takze glowa do gory ;)

zapomniałaś, sweet dreams. Owszem , usunął konto, ale co miał w tej sytuacji zrobić? Zostawić? Przy niej? I drugie pytanie, a może usunął to konto też i z tego powodu właśnie,żeby uniemożliwic jej przeglądnięcie historii i dotarcie do prawdy? Wykluczasz taką opcję - bo ja nie. Oczywiście nie ma co dramatyzować, ale i bagatelizować też się sprawy nie powinno.

jasne, "bo facet, jak to facet" ???? ciekawe, ze nie mowimy, bo kobieta, jak to kobieta, zakłada sobie randkowy profil z tekstem, ze jest wolna, żeby poflirtować z innymi i się dowartościować. Brednie. Tak się nie robi i już. Nie wierz dziewczyno, ze zapomniał, że ma konto! Ciekawe, ze jakoś tak mu się przypomniało, ze ma, zalogował się bóg wie po co, ale danych to już nie zmienił i wciąż ma w profilu że jest wolny ;) bujda na resorach, koleś cię wkręca jak nic, szuka sobie jakichś romansików po necie. Zastanow się, czy ty byś coś takiego zrobiła. Jak mozna być z jedną dziewczyną, flirtować z innymi na necie i mówić, ze się kocha. Dla mnie to zdrada psychiczna i tyle. I jeszcze ktoś tu tłumaczy, ze facet MUSI tak robić, bo to w końcu facet. Uśmiałam się, dobre, dobre !

no dobrze, ale jeszcze nie popadajmy w paranoje powiem wam tak, tez jestem troche w podobnej sytuacji, choc moze troche innej i wiem jedno panika nic nie daje wiem ze moj facet wysylal wiadomosci do dwoch kolezanek wirtualnych, poznali sie na jakims tam forum w jakiejs tam sprawie i na poczatku to olewalam, az pewnego dnia na wlasne oczy zobaczylam te wiadomosci :O a tam do niego wiadomosci: kiedy znowu bedziesz na ...? tesknie (dajmy na to na tym portalu- nie randkowy) czesc, caluski mocne i namietne, milego dnia :O jak ja to zobaczylam, myslalam ze wyjde z siebie, nie bylam sobą przez kilka dni, tez plakalam, nie umialam z nim rozmawiac, tylko krzyczalam, dogryzalam, w koncu pewnego dnia przyjechalam i mowie, ze tamte kolezanki juz nie musza tęsknic, bo od tej pory mogą go miec tylko dla siebie i on chyba dopiero zdal sobie sprawe ze mnie to naprawde zranilo, ja bylam zla ze on w ogole pozwolil sobie zeby ktos do niego tak pisał. no ale przynajmniej powiedzial im zeby tak do niego napisaly bo ja sie z tym zle czuje oczywiscie staram sie trzymac rekę na pulsie, ale nie panikowac zobaczymy a najbardziej dziwi mnie fakt ze to 2 mezatki :O wku.....bylam z 2 tygodnie, do dzisiaj mną telepie jak sobie o tym pomysle :O szkoda ze jeszcze zdjec nie wysylaly :O

moze to faktycznie glupie, tylko ja cos wam powiem, mam sporo kolegow i widze co sie dzieje niestety, zadne, ale to zaden nie jest czysty jak lza, kazdy cos ukrywa, a to to ze wchodzi na czat, a to ze zdarzylo sie jakies calowanko innemu i to są dorosli ludzie :O ja nie wiem, ale czy tak juz musi byc? :( smutne to :(

a ja tak to czytam co piszczecie i zaczynam wpadac w panike czy dobrze zrobilam ze uwierzylam, zaufalam. i juz sie zastanawiam jak tu znalesc jakis sposob aby go sprawdzic chociaz powiedzialam sobie ze juz nie bede go sprawdzac bo przez to tylko cierpie. co robic ? :(

a postaw się w jej sytuacji, odkrywasz, ze twoj facet ma konto na portalu randkowym, status: wolny i szuka laski. I jeszcze się tam logował wcześniej, więc już wiadomo, ze to nie przypadkowe "przypomnienie" o koncie - jakby mu sie przypomniało to by się zalogował i zmienił dane/usunął konto. ja bym się wkurzyła i poczuła, ze facet mnie oszukuje. Może zdrada psychiczna to za dużo powiedziane, ale dla mnie jeden pies.. Albo się jest fair, albo nie.. On nie był..

sweet dreams, to ze Ty tolerujesz takie zachowanie u faceta, nie znaczy, ze my takze mamy przymykac na to oko. Ci jest tak wygodniej po prostu, ale facet ktory NAPRAWDE kocha, a nie jest z dziewczyna, tylko po to, aby nie byc samemu i dla fajego seksu, facet ktory SZANUJE kobiete i jeszcze mowi jej,ze chce aby zwiazek byl oparty na zaufaniu i szczerosci, takich rzeczy nie robi.

petra99 >>> dziewczyno widac ze nie rozumiesz co czytasz :O wlasnie tego nie toleruje i jasno okreslilam sprawe dla mnie to my mozesz sprawdzac kazda jego wiadomosc na gg :D ale co ci to da? i tak zrobi co bedzie chcial bez twojej wiedzy :) nigdzie nie napisalam ze jestem tak tolerancyjna :) ale tez nie wierze ze facet mowi juz więcej tak nie zrobie :D

no dobrze, ale co takiego zrobil mi moj facet ze twierdzisz ze mnie nie szanuje? :O co ? :O

a ja powiem tak - uważalabym na tego gościa, powiem jakby z innej perspektywy. Kiedyś z nudów zaczęlam gadac z gościem na czacie w portalu Plusa ... gadalo się super, ja bylam wolna, nie mialam zadnych zobowiązań, mloda, wolna i glupia. On natomiast żonaty i z synem.. ale mnie rajcowalo to że kręce z żonatym... Okazalo się że gościu do rany przyloż, potem zacząl do mnie dzwonić, po jakimś czasie umówiliśmy się w hotelu, spędziliśmy cudowne chwile, powtórzyliśmy to jeszcze 2 razy... Zerwalam z nim kontakt, gdy poznalam kogoś, w kim się zachochalam, tamten byl tylko zabawą, iskrzylo między nami nieprzeciętnie, ale gdybym miala z nim być na stale - nie chcialabym tego... nie mialam zahamowań, bo bylam wolna, ale on powinien byl mieć te zahamowania... mnie bylo wszystko jedno... Dlatego nie wierzę w nieszkodliwośc czatów, serwisów randkowych i t p.... Pilnuj się dziewczyno, bo może dzielisz się swoim chlopakiem jeszcze z kimś.. On się do tego w zyciu sam nie przyzna...

powiem wam tylko, dla tych ktore sugerują ciagle sprawdzanie- tak się nie da !!! chocby nie wiem co nigdy nie dowiesz sie i nie sprawdzisz wszystkiego