ubrania dla szczuplej osoby

w jakich ubraniach wygdladaja korzystnie szczuple osoby. mam 172 cm wzrostu i waze 55 kg

witam Mam ten sam problem (a raczej nieco większy - gdyż moja waga nieco mniejsza jest - więc i szczuplejsza jestem). Tobie łatwiej może być ze znalezieniem ubrań... choć nie twierdze że to będzie proste. Są dwie możliwości: 1. albo wykażesz się dużą cierpliwością i będziesz chodziła po różnych sklepach (a najlepiej tam gdzie jest duuuży wybór czyli bazar, targ itp.) lub 2. (też wykazać się cierpliwościa ale bez wysiłku chodzenia) .. wchodzić na różne serwisy aukcyjne (oczywiście nie byle jakie) i tam wyszukiwać, polować na ubrania (czytając uważnie opisy aukcji - zwracając uwagę na szczegółowe wymiary podawane często przez wystawiających). Jest wiele ciekawych ubrań, możliwość kupienia po niższej cenie niż w sklepie.. super okazje itp. Chyba że trafisz na sklep z ubraniami wyłącznie dla szczupłych... ale poki co nie slyszalam o czyms takim. ;) życze powodzenia

no wlasnie i tu jest problem, bo dla osob ktore sa grubsze jest wiele poradnikow programow jak sie ubrac zeby zamaskowac niedoskonalosci a dla takich jak my chudzielcow nigdzie nic nie ma ;/

ojej...dlatego ze we wszystkim dobrze wygladasz...nie musisz nic ukrywac, jak grubasy

poziome paski pogrubiają, chociaż nigdy nie chodzę w takich a jestem bardzo szczupła. nie widzę powodu ani też sensu maskować czegoś w swojej sylwetce. ale w necie bez przymierzenia niczego nie kupuję, never...

oj "smutnaaa28", "smutnaaa28".... Widać nie jesteś, i nie byłaś nigdy chuda jeśli uważasz tak jak napisałaś... osoby przy tuszy muszą uważać by zbyt obcisłych nie zakładać aby nie byly widoczne faldy ... oraz inne sposoby ukrywania swoich niedoskonałości spoczywa na tą grupę osób... ale nie pisze się tak różowo życie b.szczupłych jak my.... na nas nie wszystko pasuje... nie we wszystkim wygladamy tak dobrze. Też musimy używac sztuczek aby wizualnie nieco przytyć. Widok chudych dłuuugich nóg nie jest tak zachwycający.. rewelacyjny aby móc się nimi pochwalić.. podobnie jak ręce. Problem jest również z dekoltem (widok niektórych kości) też nie zachwyca przechodniów.... Tak więc musimy szukać sposobów ukrycia tych wad...a nie jest to takie łatwe z uwagi na podaż ubrań... nie jest łatwo znaleźć odpowiednich spodni... bo albo w biodrach są za szerokie a nogawki OK, a jak dopasuje się już pas i biodra to nogawki okazują się za krótkie... podobnie z bluzkami z długimi rękawami. a i bluzki z krótkimi rekawami albo sa za szerokie albo za krókie... Więc prosze nie mów mi "smutnaaa28" że nam jest fajnie... supper.. i wszystko nam pasuje Mamy tak samo wielki problem jak osoby z nadtyłością ... tyle że stoją po drugiej stronie "lustra"

tez mam 55 kg,wzrost 170 i dobrze sie czuje we wszystkich ciuchach.Moze mamy inna budowe.Ludzie mowia ze mam szczescie bo mam budowe klepsydry,a jestem doss chuda

zatem musze Ci pogruatulować szczęścia: 1 w znalezieniu takich sklepów gdzie bez problemu znajdujesz ciuchy ktore idealnie pasują na ciebie 2. kontaków z ludzmi którzy twierdza ze wyglądasz wspaniale... chyba że masa odpowiednio się rozłożyła ... bądz proporcja wagi kości do wagi ciała jest mniejsza niż u innych osób (jak u mnie) skoro nie widać u ciebie kości .. a zetem nie masz co ukrywać i ciuchy które na tobie świetnie leża na mnie by wiśsiały.... Niestety ja takiego szcześcia nie mam.. wiele razy idąc plażą a niekiedy i ulicą słyszałam za sobą śmiechy lub odzywki "patrz jaka chuda"..."szkielet"... no cóż skoro tak mówią tak jest...chociaż jak patrze się w lustro też widze że nie mam czym się pochwalić....

ja sobie wmowilam ze mam chude nogi i przez to nie chodze w butach na obcasach, wiadomo one jeszcze bardziej wysmuklaja noge ;/ bardzo nad tym ubolewam ;(

ja ogolnie jestem chuda tylko brzuch mi odstaje :( bo duzo jem i nigdzie mi nie idzie tylko w brzuch ;/